Praca w toku: Wolverine`s Origins

Praca w toku: Wolverine`s Origins09.01.2009 20:22
marcindmjqtx

Ostatni, jeszcze papierowy, numer nieodżałowanego EGM, przynosi nam obszerny rzut oka na nowy tytuł z Raven Software - Wolverine's Origins.Wolverine to postać tak znana, że każdy, kto w swoim życiu miał w ręce więcej niż 3 komiksy, z pewnością miał z nim styczność. Ogromna rzesza ludzi uważa go za najlepszego bohatera uniwersum Marvela, pomimo tego, że ostatnio na topie jest, klejący się do ścian i nie tylko, Spider-Man.

Wolverine's Origins to gra, która wyjdzie równocześnie z filmem pod tym samym tytułem i będzie traktowała o tym samym, co obraz kinowy: kopaniu tyłków rzezimieszków, rabusiów i innych przestępców. Nie dajcie się jednak zwieść, że to kolejna gra na podstawie filmu, a te, jak wiadomo, najczęściej są - lekko mówiąc - beznadziejne, ewentualnie słabe. Firma Raven wzięła się do roboty jeszcze zanim została podjęta decyzja o nakręceniu przygód rosomaka, tak więc obie produkcje będą się uzupełniały, stąd też nie będzie sztywnego trzymania się scenariusza przez grę, co może jej wyjść tylko na dobre.

Walka bazuje na przyciskach lekkiego i mocnego ataku, chwytu oraz skoku. Niewiele, ale zważywszy na fakt że Wolverine będzie wykonywał różne ciosy i kombinacje w zależności od sytuacji w jakiej się znajduje (ilość wrogów w zasięgu, elementy otoczenia itp.), wcale nie brzmi to źle. Twórcy wzorują się na takich tytułach, jak God of War, Devil May Cry czy nawet Super Smash Bros. Jak zwykle przy okazji takich wyznań, nie obyło się bez przechwałek, na przykład: Ludzie będą grali w Wolverine'a i będą zdziwieni, jak wolne są pozostałe gry akcji. Ale nie chodzi tu tylko o prędkość, ale przede wszystkim o to, jak w każdym momencie możesz z łatwością wyprowadzić skuteczny atak.Cukierkowo również nie będzie, możemy spokojnie zapomnieć o czasach, gdy ostrzami Wolviego zadawaliśmy przeciwnikom ciosy, po których byli cali, a nie w plasterkach. Tym razem czeka nas morze krwi, odcinane kończyn i radosne szatkowanie w kostkę. Bohater sam może stracić część swoich narządów, jednak nie zapominajmy, że to mutant, który leczy się w niezwykle krótkim czasie. Panowie z Raven stworzyli więc model, który poza "powłoką zewnętrzną", zawierać będzie w środku wszystkie organy, kości, krew, a przeciwnicy z pewnością zechcą wydobyć te skarby na zewnątrz. Tak więc po przyjęciu na klatę strzału z shotguna, nie będzie tylko "ojej", ale do tego dojdzie fontanna krwi i wnętrzności. Po uporaniu się z okolicznym złem i odsapnięciu, obejrzymy, jak nasz bohater się regeneruje - odbudowa tkanek na pewno zrobi wrażenie na graczach. Nie oznacza to jednak, że nie będzie można zginąć. Dwutorowy system zdrowia to ciekawe rozwiązanie - mamy 2 paski: życia, który regeneruje się dosyć szybko i działa tak, jak zbroja Master Chiefa w Halo, oraz sił witalnych, który uzupełnia się bardzo powoli, a do tego tylko wtedy, gry pasek życia jest pełny. Dostaniemy również niewielki system rozwoju bohatera. Punkty doświadczenia nabijamy naturalnie kolejnymi kombosami, by potem podbić statystyki zadawanych obrażeń lub zwiększyć pasek życia. Można również kupić ciosy specjalne czy boost. Są to opcje raczej standardowe, ale w tym temacie nie ma za bardzo pola do popisu. Nie można nie wspomnieć o możliwości wysyłania wrogich noży/pocisków z powrotem do nadawcy, jeśli idealnie wyczujemy moment bloku. Dzięki swoim dzikim zmysłom, Wolverine będzie również w stanie wyczuć, gdzie są ukryte przejścia oraz "zobaczyć" niewidzialnych przeciwników. Zostańmy na moment przy patrzeniu, bo zdecydowanie będzie na co. Zrezygnowano z komiksowego stylu na rzecz bardziej "dorosłej" grafiki, która może nie powala kunsztem i artyzmem, ale trzyma solidny, wysoki poziom. Swoją drogą, jeśli akcja ma być tak szybka, to raczej nikt nie będzie miał czasu zwrócić uwagi na to, czy każdy szew na marynarce przeciwnika ma bump-mapping, i ile polygonów przypada na każdy wąs w grze(to od czasu MGS4 swoisty benchmark).

Jeśli złożymy wszystkie te informacje w całość, to nie ma innego wyjścia - szykuje się bardzo dobra gra akcji. Co prawda do gier z serii X-Men zawsze należy podchodzić z odpowiednią rezerwą, ale krew, wnętrzności, szybka akcja, ostrza Wolviego - mam przeczucie że to się musi udać. Film ukaże się w maju tego roku, gra również celuje w te okolice. Z niecierpliwością czekam na demo, bo kupić coś z Marvela bez wypróbowania, to nowoczesna wersja rosyjskiej ruletki. Wolverine, nie zawiedź! Maciej Czerniawski

[via 1UP]

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.