Ponad 2 tysiące graczy chce usunąć z Metacritic recenzję Uncharted 4

Ponad 2 tysiące graczy chce usunąć z Metacritic recenzję Uncharted 416.05.2016 11:21
Patryk Fijałkowski

Ten moment, gdy gra jest tak dobra i popularna, że jej jedyna negatywna recenzja zagrzewa ludzi do zakładania wirtualnych petycji...

Cyfrowe widły i pochodnie skierowano w kierunku Washington Post. Zamieszczona tam recenzja Uncharted 4: Kres Złodzieja jest niezwykle negatywna i przesycona jadem. Tekst nie został okraszony oceną, ale na Metacritic z jakiegoś powodu wisi jak wół piekące graczy 40/100. W rezultacie jest to jedyna z 91 recenzji, która wystawiła grze notę poniżej 80/100.

Skutek? Silne oburzenie w sieci i najgroźniejsza, najbardziej efektywna i złowieszcza broń internautów - wirtualna petycja <dramatyczna_muzyka.mp3>.  Jej twórca zarzuca Michaelowi Thomsenowi - autorowi kontrowersyjnej recenzji -  brak dziennikarskiego profesjonalizmu i szacunku dla deweloperów. W tej opinii wsparło go już ponad 2 tysiące graczy. Petycja domaga się usunięcia tekstu z Metacritic.

No dobrze, ale czy z recenzją Washington Post rzeczywiście coś jest nie tak? Cóż, przede wszystkim jest ona bardzo wybiórcza i właściwie w ogóle nie skupia się na samej rozgrywce. Autor rzuca też mocnymi opiniami, twierdząc, że Uncharted powinno skończyć się po pierwszej części, a "czwórka" była "tak samo nieuchronna jak jest niepotrzebna"; niestety nie dzieli się przy tym argumentami, które by te słowa usprawiedliwiały. Recenzja Thomsena jest wręcz tak dziurawa, że większość mylnie uznała ją za satyryczną.

Tę koncepcję obala jednak w sekcji komentarzy członek redakcji Washington Post, Gene Park: - Comic Riffs [nazwa działu, w którym opublikowano recenzję - przyp. red.] to blog o życiu geeka. To nie oznacza, że jest to kolumna humorystyczna czy satyryczna. Co ciekawe, redaktor wspomina też o tym, że stanowczo nie zgadza się z opinią swojego kolegi, zaznaczając, że gdyby to on pisał recenzję Kresu Złodzieja, byłaby ona o wiele bardziej przychylna i mocniej skupiałaby się na elementach rozgrywki.

Gene Park prostuje jeszcze jedną rzecz. Na łamach Washington Post pojawiła się bowiem druga recenzja Uncharted 4, taka bardzo pozytywna, dająca grze 4 na 4 gwiazdki. Ludzie idąc tropem rzekomo satyrycznego tekstu Thomsena, zaczęli myśleć, że prawdziwa opinia portalu znajduje się właśnie w przychylniejszym artykule. Park jednak to neguje: - Ta druga recenzja, którą ciągle przywołujecie, NIE JEST od nas. Jest od Associated Press. Gdybym miał Wam teraz wytłumaczyć, czym jest AP, spędzilibyśmy tu cały dzień. Ale uproszczając: to agencja prasowa, której używa wiele newsowych organizacji, by publikować różne artykuły, w tym recenzje gier wideo.

Podsumowując: ta negatywna recenzja, choć napisana źle, jest "na serio", ta pozytywna pochodzi od Associated Press, nie Washington Post. Ludzie z kolei zbierają cyfrowe podpisy, by wywalić tekst Thomsena z Metacritic. Ufff, dużo krzyku jak na jeden z setek artykułów o jednej z setek tegorocznych gier, co?  Ale to pokazuje, jak wielkie poruszenie wywołuje dzieło Naughty Dog. Nawet VideoGamerowi dostało się lekko za to, że dali nowemu Uncharted 8/10; na tyle, że redakcja zamieściła na łamach serwisu ironiczne przeprosiny za posiadanie opinii. Z kolei o naszej recenzji Uncharted 3 chyba nawet nie musimy wspominać...

Tak, z serią Uncharted ewidentnie zawsze wiążą się silne emocje. Można nie zgadzać się co do tego czy to gry wybitne, ale z pewnością nikt nie zaprzeczy, że to dzieła ważne dla branży. Burza w szklance wody wywołana przez samotną negatywną recenzję obniżającą wynik gry o jedno oczko na Metacritic idealnie to obrazuje. Co ciekawe, sprawa angażuje nie tylko zwykłych graczy, ale i osoby mocno związane z omawianym tytułem - np. Troya Bakera, czyli Sama Drake'a:

Patryk Fijałkowski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.