Polscy twórcy gier od A do Z: Black Moon Design

Poznajcie Black Moon Design, studio, które chroni świat przed atakiem krwiożerczy chomików. Nie, ale na serio. Poza tym zrobili The Few, bardzo interesująca strategię o lotnictwie w czasie II wojny światowej.

1. Nazwa firmy. Skąd się wzięła? To dość długa historia... Chcieliśmy nawiązać do legendarnego Black Isle (stąd "Black"), a księżyc pojawił się w chwili nagłego, olśniewającego impulsu.

2. Rok założenia. 2005.

3. Gdzie Was znaleźć? Mamy swoją tajną siedzibę na Starym Mieście w Poznaniu. Można też nas znaleźć na Facebooku albo Twitterze. Prowadzimy również stronę http://blackmoondev.com, a od niedawna także forum dla naszych graczy na http://forum.blackmoondev.com.

Rzadko odrywamy się od komputerów i wychodzimy z naszego bunkra, ale zazwyczaj w okolicach południa przesiadujemy w jakiejś knajpie w okolicach Rynku na lunchu - wtedy można nas znaleźć dość łatwo.

4. Na jakie platformy robicie gry? Zaczęliśmy jako team robiący gry flashowe i cały czas dość mocno działamy na tym polu. W którymś momencie doszły gry mobilne i na tablety, proste gry w HTML5 i z drugiej strony "flagowe" produkcje na desktop (PC/Mac).

5. Gry już wydane. Z dużych, PC-towych produkcji mamy RTS-a The Few, gdzie gracz wciela się w dowodzącego RAF-em w czasie Bitwy o Brytanię. Oprócz tego zrobiliśmy kilkadziesiąt gier mobilnych i flashowych (perełkami chwalimy się bezwstydnie na naszej stronie).

6. Gry w produkcji. Ciśniemy kilka tuzinów różnych gier (małych i dużych). Co do tych dużych - na razie powiem tyle, że będzie to RPG w kosmosie.

7. Liczba zatrudnionych. Zespół liczy 10 osób.

8. Dlaczego robicie gry? Jak to się zaczęło? Pewnego dnia wracałem do domu i zostałem porwany przez kosmitów. Postawili mi propozycję nie do odrzucenia - albo zacznę robić gry, albo zamienią wszystkie chomiki na Ziemi w krwiożercze bestie. Przerażony wizją chomiczej apokalipsy zgodziłem się robić gry. Z czasem dołączyli do mnie inni i od tej pory bronimy spokojnego snu niczego nieświadomych posiadaczy chomików.

9. Jaką grę zrobilibyście za 100 milionów dolarów? Cóż, gdyby ktoś dał nam 100 milionów dolarów za dowolną grę, to prawdopodobnie zrobilibyśmy mu coś w rodzaju uproszczonego Ponga. Następnie pewnie wydalibyśmy całą sumę na flipperach i przecenach na Steamie.

10. Najczęściej konsumowany posiłek w biurze to... Mamy to niesamowite szczęście, że w odległości 5 minut spaceru od bunkra znajduje się około setki knajp i restauracji. Codziennie coś nowego.

11. Największy autorytet świata gier. Ciężko odpowiedzieć na to pytanie, bo większość z guru gamedevu jeszcze żyje i nie wiadomo, co im jeszcze może odpalić. W tej chwili powiedziałbym, że Brian Fargo.

12. Najlepsza gra innego polskiego studia/twórcy. Jest dużo świetnych polskich gier niezależnych (QbQbQb Rezonera albo McPixel Sos'a). Z tytułów AAA to pewnie papież polskiego gamedevu - Wiedźmin.

13. Przyszłość, rok 2016. Co robi Wasza firma? Jeżeli do tej pory cywilizacja nie upadła na skutek ataku krwiożerczych chomików-olbrzymów - znaczy, że robimy gry.

14. Czy wydra wygra? Nie ma gry ani wydry. To halucynacje z niedożywienia.

-

Wszystkie studia, które już zaprezentowały się w naszym cyklu można znaleźć w tym miejscu.

Tworzysz gry? Jeszcze nie dostałeś od nas ankiety do wypełnienia? A może dostałeś, ale jej nam nie odesłałeś? We wszystkich wypadkach - na co jeszcze czekasz, pisz do nas na kontakt@polygamia.pl. W tym cyklu jest miejsce także dla Ciebie!

PS Fanom polskich gier polecamy również fanpage Polskiego GameDevu.