Podsumowanie e-sportowych starć w czasie Blizzconu

Podsumowanie e-sportowych starć w czasie Blizzconu05.11.2018 20:05
Krzysztof Kempski

Koreańczy są tym razem smutni, bo...

Poza zapowiedziami nowych gier, Blizzcon jak co roku dopisał pod kątem e-sportu. Podczas imprezy miały miejsce starcia w aż sześciu dyscyplinach. Podczas World of Warcraft Areny zmierzyło się ze sobą 12 najlepszych zespołów z regionalnych eliminacji. Turniej rozgrywano w formie standardowej drabinki (przegrany wypada), z czego 4 zespoły walczyły dopiero od drugiej rundy. Po niej stworzono też drabinkę pocieszenia, do której trafiały drużyny wyeliminowane w kolejnych fazach. Zwycięstwo odniosła tu ekipa Method Orange z Ameryki Południowej, która rok temu zatrzymała się na półfinałach.

Drugim wydarzeniem związanym z World of Warcraft było Mythic Dungeon, gdzie dwie pięcioosobowe drużyny walczyły przemierzając mityczne podziemia. Turniej był raczej symbolicznych rozmiarów, bardziej chodziło tu o zaprezentowanie widzom o zaprezentowanie nowej aktualizacji do WoW-a. Po zaledwie dwóch fazach turnieju zwycięstwo odniosła ekipa Free Marsy.

W turnieju Heroes of the Storm najpierw odbyła się faza grupowa, dwie grupy po sześć zespołów, walczył każdy z każdym. Następnie pierwsza czwórka z każdej grupy stworzyła finałową drabinkę i tu zwyciężyła ekipa Gen.G z Korei Południowej, specjalizująca się w różnych grach. Turniej Overwatcha to już mocno analogiczna formuła, tylko grup było dwa razy więcej, ale awansem premiowane były tylko dwie ekipy. Drużyna z Polski pożegnała się niestety z turniejem w podobnym stylu, co nasi piłkarze z mundialem. Ostatecznie po play-offach najbardziej Overwatchową nacją okazała się Korea Południowa po pokonaniu Chin w finale 4:0.

Chiny z kolei odbiły sobie to niepowodzenie w turnieju Hearthstone'a, gdzie też grano rundę grupową. Z tym, że już w formie play-offów, ale przegrany z pierwszej i drugiej rundy miał jeszcze szansę ocalić swój udział w turnieju barażami.

I najciekawsze na koniec. Turnieju Starcrafta 2 nie wygrał tym razem reprezentant Korei Południowej - nacji, gdzie gra jest w zasadzie dyscypliną narodową. Dotychczas niewiele było nawet przypadków, że jakiś obcokrajowiec dostał się do półfinału, a tu Serral z Finlandii najpierw w półfinale, a następnie w ostatecznym starciu stawił czoła niekwestionowanym mistrzom tej dyscypliny.

Jeżeli zatem ktoś śledzi e-sport, na brak emocji nie mógł tym razem narzekać.

Krzysztof Kempski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.