Graliście w Draw Something? W tej grze nie można wygrać. Ale gdyby była taka możliwość, niekwestionowanym zwycięzcą byłby niejaki Michael (ze Szkocji). Rozniósł system.
Otóż, moi drodzy, jest sobie taka aplikacja smartfonowa/tabletowa - właściwie gra - która nazywa się Draw Something. To po prostu kalambury, w które można grać z innymi, znajomymi bądź losowymi użytkownikami, za pośrednictwem sieci. Idea jest prosta: dostaje się hasło i trzeba narysować je na ekranie. Druga osoba w wolnej chwili ogląda cały proces twórczy na swoim sprzęcie i stara się zgadnąć, o co właściwie chodziło. W redakcji Polygamii nagraliśmy swego czasu filmik, który prezentuje Draw Something w całej okazałości:
Kalambury, jak to kalambury, szybko się nudzą. W naszej redakcji gra wzbudziła szał przez cały jeden dzień, a potem wszyscy przestali w nią grać. Zresztą, nie tylko my dostaliśmy bzika na jej punkcie - w ciągu pierwszych 15 dni od premiery ściągnięto ją 50 milionów razy.
Niejaki Michael (Szkot, swoją drogą) miał jednak swój pomysł na Draw Something, który tę grę zdecydowanie uatrakcyjnił. Na każdym jego rysunku punktem centralnym był... Hitler, który nie miał jednak związku z samym hasłem - choć to też było przedstawione, tylko odrobinę "obok". Podpis pod obrazkiem brzmiał "Ignore Hitler", czyli "Zignoruj Hitlera". 6 maja założył Tumblra, na którym umieszcza tego typu obrazki - znajdziecie go tutaj, obecnie jest ich już ponad sto.
W porządku - nie jest to specjalnie powszechny mem internetowy. Wzmianki o nim pojawiają się w różnych miejscach sieci, podejrzewam też, że i inne osoby próbują rysować jego swoje wersje, ale nie jest to jakiś powszechny ruch. Ale...
...Ale jest to jedna z najzabawniejszych rzeczy, jakie ostatnio widziałem (jeśli tylko lubi się abstrakcyjny humor). Poniżej zamieszczam jeszcze kilka przykładów obrazków Michaela, więcej znajdziecie na zalinkowanym wyżej blogu.
Tomasz Kutera