PlayStation Now już w wakacje. Dzięki streamingowi pogramy na PS4 w gry z PSone, PS2 i PS3

PlayStation Now już w wakacje. Dzięki streamingowi pogramy na PS4 w gry z PSone, PS2 i PS307.01.2014 22:06
marcindmjqtx

PlayStation Now pozwala zresztą na więcej. Do grania w klasyki i nowości możemy użyć tabletu, telefonu, PS3 lub Vity. Wygląda na to, że już wkrótce zagramy w The Last of Us na komórce.

PlayStation Now to usługa, na której zapowiedź czekaliśmy od czasu przejęcia przez Sony firmy Gaikai, specjalizującej się w udostępnianiu gier w chmurze. Dzięki niej niepotrzebny był mocny komputer - wystarczyło dobre (hm, bardzo dobre) łącze internetowe, by grać w tytuły, których nasz sprzęt nie udźwignąłby w normalnych warunkach. Teraz Sony przenosi tę filozofię na swoje konsole.

Założenie jest proste. Gry z PSone, PS2 i PS3 mają być dostępne za pomocą strumieniowania danych z sieci. Zamknięta beta tej usługi wystartuje jeszcze w styczniu na PS3. Później PlayStation Now będzie dostępne także na PS4, PS Vicie, tabletach, smartfonach i nowych telewizorach marki Bravia. Będziemy mogli nabyć je w abonamencie lub płacić osobno za wypożyczenie każdej gry.

PlayStation Now pozwoli grać w trybie wieloosobowym, ma też nie zabraknąć trofeów. Czy również dla klasycznych gier? Tego Sony nie precyzuje. Firma ogłosiła usługę na CES, na którym na PS Vicie i Bravii można było zagrać w The Last of Us, Beyond: Dwie Dusze, God of War: Wstąpienie i Puppeteera.

Zanim wybuchnę radością, chciałbym poznać ceny, dowiedzieć się, czy gry kupione wcześniej w PS Store będzie można streamować nie płacąc po raz drugi, jak duża będzie biblioteka dostępnych tytułów, no i jakie łącze internetowe wystarczy do komfortowej gry. Na konsolach Sony nie brakuje problemów ze „zwykłym” graniem po sieci, więc trudno w ciemno założyć, że PlayStation Now od samego początku będzie dopracowane i niezawodne. Nie wiadomo też, co z premierą w Europie - wakacyjny termin dotyczy tylko Stanów Zjednoczonych. Temat łącza internetowego i dostawców jest na naszym kontynencie znacznie bardziej złożony.

Sony kupiło Gaikai w 2012 roku za 380 milionów dolarów.

[Źródło: 1, 2]

Marcin Kosman

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.