Pierwsze wrażenia: Street Fighter IV

Pierwsze wrażenia: Street Fighter IV18.02.2009 23:56
marcindmjqtx

Czas oczekiwania na Króla dobiegł końca. Dziś kurier w godzinach wieczornych zapukał do mych bram i przyniósł piękne, aczkolwiek lekko nadłamane pudełko z kopią Street Fightera IV. Przesadnie podniecony tym, co miało nastąpić gdy wsadzę płytę do konsoli nie zdążyłem go nawet upomnieć i puściłem wolno. Najważniejsze, że jestem po pierwszej sesji ze grą. Czy, parafrazując naszego redakcyjnego kolegę Piotra, zwiotczały mi członki?

Na samym początku wita nas przepiękne, kilkuminutowe intro, w którym prezentowane są poszczególne postaci. Wykonane z olbrzymim smakiem i wyczuciem nie pozostawia wątpliwości kto robi to najlepiej i jednocześnie pobudza apetyt na to, co nastąpić ma chwilę później. W dalszej kolejności naszym oczom ukazuje się menu, które jest dość surowe, ale przejrzyste i funkcjonalne, a to najważniejsze. No to włączamy tryb 'arcade', wybieramy Ryu i jedziemy z koksem. No może niezupełnie, bo najpierw oglądamy krótkie anime wprowadzające nas w historię poszczególnych postaci stworzone specjalnie dla konsolowej edycji gry. Ale przechodzimy dalej i...

Rozpoczyna się walka, a ja przeżywam lekką konsternację. Gdy oglądałem grę na Games Convention wydawała mi się ona nieco bardziej kolorowa i bogata w detale. Nie zrozumcie mnie źle, SFIV nie wygląda brzydko czy biednie, ale część aren naprawdę można było nieco bardziej zapełnić. Postaci w trakcie ich przedstawiania wyglądają odrobinę karykaturalnie, natomiast na taki design celowo postawili twórcy, a ja nie zamierzam się czepiać. Animacja trzyma 60 klatek nie zwalniając ani na moment, a dynamika jest nieporównywalna z innymi, popularnymi ostatnio bijatykami 3D. Chociaż fakt, w Tatsunoko vs. Capcom jest szybciej i bardziej widowiskowo.

Bijatyk nie kupuje się jednak by je oglądać, tylko by się okładać po twarzach i żebrach. Aby ten aspekt zagłębić potrzeba wielu godzin, a nie ledwo kilku rozegranych partyjek, natomiast wrażenie jest fantastyczne. Bawiłem się wspólnie z kolegą, nowicjuszem w tej serii i od razu załapał czym to się je i byliśmy w stanie rywalizować. Nie chcę wydawać jeszcze werdyktu, chociaż trudno jest nie sugerować się zachodnimi recenzjami, które każdy oczekujący na tę grę zapewne chłonie hurtowo. A wszyscy jak jeden mąż zwracają uwagę na z jednej strony prostotę systemu i łatwą początkową przyswajalność, a z drugiej ukrytą głębię, do której dokopią się tylko najtwardsi.

Wcześniej wspominany przez twórców Challenge Mode, w którym znajduje się Trial, czyli swojego rodzaju trening zdaje się działać dla obeznanych z tą serią świetnie, natomiast dla początkujących będzie zdecydowanie za trudny. Komendy nie są rozpisane zbyt szczegółowo i jeśli w instrukcji nie ma legendy (wersja promocyjna, którą mamy jej nie posiada) to niezbędne będą poradniki internetowe.

Wracając do meritum, czyli "pierwszych wrażeń" - te są jak najbardziej pozytywne i przemagluję Street Fightera IV na wszelkie możliwe sposoby. Recenzji możecie spodziewać się jeszcze do końca tego tygodnia, więc gdybyście przypadkiem nie byli zdecydowani - w okolicach niedzieli dowiecie się więcej.

PS. Grałem w wersję na 360 na padzie i nie wiem jak oni to zrobili, ale ... da się! Hadoukeny/shoryukeny wychodzą bez problemów.

PPS. Z nowych wojowników sprawdziłem Crimson Viper i chociaż nie potrafiłem nią grać, to zdaje się pasować do wizerunku serii.

Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.