Pierwsze wrażenia: Dark Void

Pierwsze wrażenia: Dark Void27.11.2009 01:33
marcindmjqtx

Dark Void opowiada historię Willa Greya, pilota, który - wraz ze swoją przyjaciółką (i zarazem eks) Evą - rozbija się na obszarze Trójkąta Bermudzkiego i trafia do Pustki (Void) - tajemniczego wymiaru zamieszkałego przez Ocalałych (Survivors). Lud ten prowadzi walkę ze Stróżami (Watchers), kosmitami pragnącymi odwiedzić Ziemię i przy okazji przejąć tam władzę. Jak łatwo się domyśleć, Will bardzo szybko zostaje zamieszany w konflikt i postanawia pomóc ruchowi oporu.

A robi to na kilka sposobów. Dark Void bazuje na silniku Unreal Engine 3, co zresztą widać gołym okiem przy pierwszym kontakcie z grą. Ale nie tylko aspekt graficzny łączy produkcję Airtight Games z Epic. Część mechaniki została żywcem przeniesiona z Gears of War. Dark Void jest zatem strzelanką z perspektywy trzeciej osoby w klimatach sci-fi, która w dużym stopniu stawia na wykorzystaniu przez bohatera osłon. Jeśli przygody Marcusa Feniksa nie są Wam obce, to poczujecie się jak w domu.

Pewną nowość stanowi walka wertykalna. Podczas podróżowania po Pustce, Will niejednokrotnie musi wspinać się po ogromnych skałach, budowlach i ogólnie - pionowych konstrukcjach, będących pretekstem do prowadzenia walki z nowej perspektywy. W trakcie tego typu sekwencji kamera zawsze ustawia się efektownie pod bohaterem, co nie tylko ułatwia wspinaczkę, ale także strzelanie do czyhających Stróżów.

Willa wyróżnia jeszcze jeden detal - na plecach ma zainstalowany plecak odrzutowy (podarował mu go, napotkany w Pustce sam Nikola Tesla). Nasz bohater może w każdej chwili wznieść się w przestworza i toczyć walkę z kolejnej perspektywy. Próbując zestrzelić nadlatujące UFO, Will ma do swojej dyspozycji zamontowane w plecaku karabiny. Dzielny pilot może też przejmować statki obcych, jeśli tylko poprawnie wykonamy sekwencję QTE. Plecak przydaje się też Willowi do ww. wspinaczki.

Ciekawostka: Za Dark Void odpowiada studio Airtight Games, w skład którego wchodzą byli pracownicy FASA Studio. To oni stworzyli świetne Crimson Skies na pierwszego Xboxa. Bez wątpienia w Dark Void czuć inspiracje tamtym tytułem.

Dowolność w sposobie toczenia walki i możliwość opracowywania różnych strategii jest zdecydowanie mocną stroną Dark Void. Nie wszystko niestety w grze wypada tak dobrze.

Główne zastrzeżenia mam do sterowania. O ile poruszanie się pieszo wypada całkiem przyzwoicie, tak fruwanie na jet-packu potrafi być naprawdę frustrujące. Bardzo często potrafiłem zginąć podczas samego startu. Wtedy przez dosłownie sekundę Will traci kontrolę nad swoim plecakiem. Ten krótki czas wystarcza jednak, aby przywalić w najbliższą ścianę, sufit czy jakąkolwiek inną przeszkodę, na którą akurat napotka jego głowa. Niestety wtedy przeważnie następuje kolejne zderzenie i jeszcze jedno, co owocuje po prostu śmiercią bohatera.

Uważam to za ewidentną niedoróbkę, która powinna jak najszybciej zostać poprawiona. Tak samo zresztą jak umiejscowienie kamery podczas latania - jest ona zbyt blisko bohatera, przez co niektóre manewry (jak chociażby lądowanie w nietypowym miejscu) stają się ciężkie do wykonania. Szkoda, bo sama walka powietrzna, przy odrobinie wprawy, potrafi dostarczyć pozytywnych emocji.

Ciekawostka: 1 kwietnia tego roku Capcom ogłosił 8-bitową wersję Dark Void , która miała zastąpić tę dotychczas tworzoną. Oczywiście był to tylko żart primaaprillisowy.

Przyczepić mogę się jeszcze do zachowań bohaterów, którzy okazują niesamowity spokój i ogólnie - są kompletnie pogodzeni ze swoim losem, a przypominam, że zostali przecież przeniesieni do zupełnie innego wymiaru. Ja bym tak nie potrafił. Dark Void nie zrobił na mnie też wielkiego wrażenia od strony graficznej, ale pamiętajmy, że to gra typu 2 w 1 - raz latamy, raz biegamy. Otoczenie z bliska zawsze wyglądać będzie nieco gorzej. Natomiast na ogromną pochwałę zasługuję muzyka, za którą odpowiada Bear McCreary - to on stworzył ścieżkę dźwiękową do Battlestar: Galactica.

Dark Void wymaga jeszcze dopieszczenia - wersja, w którą grałem (z początku października 2009) ewidentnie zawiera niedoróbki, które nie powinny pojawić się w produkcie końcowym. Mam nadzieję, że twórcy poprawią sterowanie - wystarczy przecież uodpornić nieco bardziej Willa albo dać mu większą kontrolę nad plecakiem tuż przy starcie. Czasu zostało już niewiele - premiera w styczniu 2010.

Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.