Piąteczek #34 - Dzień dobry, witamy w nowej generacji

Piąteczek #34 - Dzień dobry, witamy w nowej generacji22.11.2013 16:05
marcindmjqtx

Co słychać w redakcji? Jak co tydzień, po odpowiedź na to pytanie zapraszamy do "Piąteczku".

Redakcja

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.

Marcin Kosman: PS4 ładnie się świeci. Tyle ciekawego mogę powiedzieć o jej wyglądzie, bo cała reszta nie ma dla mnie większego znaczenia - co ja, będę z nią chodził do kina? Mieści się pod telewizorem i tyle wystarczy. Po sprawdzeniu kilku tytułów startowych nie mam poczucia, że oto nadeszła nowa generacja i można bić pokłony. Killzone: Shadow Fall wygląda wspaniale, ale rzeczy znane z PS3 czy X360 prezentują się w najlepszym razie poprawnie. Bardzo dobre wrażenie robi kontroler. Spusty są OK, ale mile zaskakują przyciski geometryczne - korzysta się z nich jakby przyjemniej. Więcej wrażeń znajdziecie w naszym teście, który po solidnym ograniu konsoli pojawi się na Polygamii.

Ulubione miasto (nie, nie wiemy, dlaczego dziś wymyśliliśmy takie pytanie): Supraśl i Małkinia (bo ładnie brzmią), ale tak naprawdę Barcelona i Siena.

Marcin Jank: Nie obeszło się bez poświęceń. W meblu pod TV brakowało miejsca, więc musiałem pożegnać się z amplitunerem. Stary był, a jego szczytem możliwości było odtwarzanie dźwięku w stereo. Miał prawie tyle lat, co ja, więc jego czas już nadszedł. Półka wyczyszczona, wypolerowana Pronto na połysk. Gniazdko w listwie zabezpieczone. Przejściówka z wtyczki UK zakupiona. Dziś odbieram switcha, do którego będę musiał podpiąć wszystkie konsole, bo w routerze oficjalnie skończyło się miejsce. Wciąż pozostaje problem braku jednego portu HDMI. Sknera ze mnie i nie wyobrażam sobie oglądania TV "przez" Xboksa. Nie pozwolę, żeby czynność, którą może wykonywać jedno urządzenie, teraz robiły dwa. To samo z podpinaniem 360-tki do One. Nie na mojej zmianie! Chyba skończy się na przepinaniu kabli w zależności od tego, na którą konsolę najdzie mnie ochota? Statystycznie najrozsądniej będzie odpiąć PS3.

Ulubione miasto: Wrocław może i fajniejszy niż Warszawa, ale najfajniejsza jest Gdynia.

Paweł Kamiński: Miało być tak pięknie, konsole nowej generacji, wizyty w zakładach pracy, wywiady miały być. I ledwo zdążyłem spojrzeć na PS4, to dzień później dopadł mnie jakiś wirus. W efekcie czuję się jak utwór Merzbow (dla zainteresowanych). Mogę więc tylko czytać, co Tomek i Koso wyprawiają z PS4. Choć dla mnie osobiście póki co i tak szału nie ma - owszem sprzęt wygląda super, ale czekam na gry, które naprawdę mnie zainteresują. Nie zestaw startowy strzelanka+wyścigi (te spóźnione...), bo żaden z tych gatunków specjalnie mnie nie rusza. Czekam na dobrego RPG-a, slashera, hack'n'slasha.  Np. na Diablo 3 z dodatkiem. Póki co ogrywam sobie na PC Contrast (a właściwie ogrywałem, zanim samiwiecieco), który jest uroczą grą z melancholijną historią, ale czy zachwyci ogół jako propozycja na nextgena? Daję więc PS4 czas na rozpęd i ogłoszenie tytułów, które sprawią, że pobiegnę do sklepu. A do tego czasu - zaległości ze starej generacji mam aż nadto.

Ulubione miasto: Chicago.

Maciej Kowalik: Ten tydzień nie miał wiele sensu, bo stał na drodze między mną a nową konsolą. Na szczęście z okna na 10 piętrze widzę już w oddali dzień premiery. Zacząłem też kompletować gry na PS4. W nową generację wejdę razem z Fifą, Battlefieldem i NBA 2K14. Nie jest to może nextgen pełną gębą, ale spokojnie wystarczy do nowego roku. PS3 i 360 łypią na mnie przestraszone, ale nie zamierzam wynosić ich jeszcze na strych. Przynajmniej jedna z konsol spokojnie doczeka obok TV wiosny i Dark Souls 2 czy nowej Castlevanii. Gdy nie odliczam dni do premiery PS4, strasznie zazdroszczę kolegom z Warszawy, którzy bawią się już nową zabawką, a niedługo dostaną kolejną. Pocieszam się tym, że Wrocław to dużo fajniejsze miasto. O!

Ulubione miasto: Wrocław!

Wojtek Kubarek: Wariacki tydzień. Najpierw przyszło PS4 i nie zdążyłem się nim dobrze nacieszyć, a już stoję w oknie i czekam na kuriera z Xboksem One. Chyba wolę jednak roczne przerwy między premierami. Poza tym cały czas z tyłu głowy chodzi mi pytanie "czy będzie działał?" albo "czy coś się nie zepsuje?". Jest to niestety frycowe za bycie betatesterem tych systemów. W PS4 wymienić musiałem już uszkodzony po 5 dniach (!) grania kontroler. Przycisk L1 wyzionął ducha i co mu zrobisz? Teraz pytanie, co pójdzie nie tak z Xboksem... Ale nie jestem jednak w stanie odmówić sobie zakupu nowej zabawki. Siedzi we mnie za duże dziecko, żebym powiedział sobie "nie, kupię jak już będą gry i sprzęt nie będzie się psuł".  Nie wytrzymałbym długo.

Ulubione miasto: Kraków.

Tomasz Kutera: Powiem Wam, że ładne to PS4. Tak zwyczajnie ładne, estetyczne. Menu też jest całkiem przejrzyste, kafelki w PS Store takie duże, wow, uszanowanko. A gry? No... Na razie obserwowałem, jak Marcin gra w Killzone'a i nie wyglądało to za dobrze, prawdę mówiąc. Tak, jest przepięknie i w ogóle, prawie jak na PC (hyhyhy), ale, bez jaj, natychmiastowa śmierć po spadnięciu z wysokości pół metra na jakieś gruzowisko? Ach tak, bo twórcy nie przewidzieli, by gracz mógł tam pójść... To czemu wyraźniej nie odgrodzili tego terenu? A takich momentów było więcej... Z pozytywów - spędziłem miłe sześć godzin nad Tearaway. Co prawda gra skończyła się tuż po tym, jak wreszcie zrobiła się odrobinę bardziej wymagająca - a przez to ciekawsza - ale ogółem bawiłem się nieźle. Teraz, drogie Media Molecule, poproszę LBP3 na PS4.

Ulubione miasto: oczywista, że stolica. Kto nazywa Warszawę brzydką, ten udowadnia, że w ogóle jej nie zna. Poza tym to dom.

Paweł Winiarski: Mam taki plan. Usiąść ponownie do wszystkich trzech części Gears of War, a potem poprawić Judgmentem. I to w jak najkrótszym czasie, żeby łyknąć całą fabułę za jednym razem, a potem skonfrontować z polskim spin-offem. Tak pewnie trochę z sentymentu, bo to jedna z moich ulubionych serii gier. Poza tym powoli przygotowuję listę zaległości na 360 i zamierzam poszukać ciekawych ofert na gry, w które z jakichś powodów nie grałem lub grałem, ale brakuje mi na półce własnej kopii. Innymi słowy zaczynam porządki przed nową generacją, choć nie mam zamiaru jeszcze w nią wkraczać. Ten tydzień to też tydzień Xboksa One i po przejrzeniu zagranicznych materiałów utwierdziłem się tylko w przekonaniu, że dodatkowe opcje, które oferuje amerykańska konsola, kompletnie mnie nie interesują, nawet gdyby kiedyś miały działać w Polsce. Idzie zima, więc muzycznie wracam do mojej szwedzkiej perełki, młodzików z Rimfrost, którzy mogliby wreszcie wydać swój trzeci album, bo od 2009 roku o nich cicho. A i rozwiązanie kontraktu z No Colours Records nie wróży dobrze. Ale jestem dobrej myśli, bo to najlepsi spadkobiercy dorobku genialnego Immortal..

Ulubione miasto: Toruń.