Piąteczek #32 - tydzień pod psem

Piąteczek #32 - tydzień pod psem08.11.2013 17:30
marcindmjqtx

Choć wcale nie taki zły, to żarty z psów i piesełów jakoś gęsto latały w redakcji. Ale nie tylko to się działo - zapraszamy do prawie minibloga.

Redakcja

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.

Marcin Kosman: Raptem tydzień do nowej generacji konsol - czujecie narastające emocje? Czas zamazuje wspomnienia i tak na dobrą sprawę nie pamiętam, jak to było przy poprzednich "razach". Ale za każdym razem ekscytująco, a sceny macania i głaskania PlayStation 2, gdy w redakcji PSX Extreme wylądowała japońska wersja sprzetu, akurat dobrze mi się zakotwiczyły w pamięci. PS4 ma spore szanse nie zawieść na premierze tak jak PS2 (brakiem gier i ceną, zwłaszcza w Polsce - 2700 zł, sic) i PS3 (brakiem gier, ceną i Giant Enemy Crabem). Xbox One? Te nieliczne polskie sklepy, w których konsola jest, podobno wciąż mają go na stanie. Inne czekają, aż uda im się potwierdzić dostawę. To nie jest wymarzona premiera sprzętów nowej generacji, ale ja i tak przebieram już nogami.

Ulubiona rasa psa: nie mam

Marcin Jank: Ten tydzień miał być tygodniem "wykańczania" Batmana. Nie calakowania, ale wykańczania rozgrzebanych misji pobocznych i zbierania znajdziek. Oczywiście po osiągnięciu poziomu 91% jedno z trofeów Riddlera się zbugowało: podniosłem je, zniknęło ze świata, a na mapie i w statystykach wciąż figuruje jako niezdobyte. 91%! Wkurzyłem się i posadziłem grę na półce.

Uległem pokusie i zamówiłem PS4. Nie wiem czy dla tego, że mi jej potrzeba, czy może dla tego, że ponoć jej zabrakło i Redaktor Kowalik dał cynk, że gdzieś ją jeszcze mają. Może to perspektywa posiadania czegoś czego inni zdobyć nie mogli? Swoją drogą - fajna premiera, bez sprzętu w sklepach.

Ulubiona rasa psa? Proste: golden retriever. Nie bez powodu jeden taki ze mną mieszka. Na zdjęciu Indy.

Paweł Kamiński: Drugi tydzień czytam sobie "Sandmana", rozpływając się na tym, ile historii Gaiman zmieścił w tym komiksie i ile mi jeszcze zostało (jestem na "Ulotnych życiach"). To kolejny mocny kandydat do tytułu "Jeden komiks, który powinieneś przeczytać w życiu". Serio - dam gwarancję, że spodoba się nawet osobom, które komiksów nie lubią - wystarczy kochać baśnie, podania i legendy. Idealna lektura na coraz bardziej beznadziejną jesień. Do tego muzyka zespołów takich jak Ef, Explosions in the Sky, I Like Trains, And So I Watch You From Afar - zimna i obca, a jednak delikatna i zmysłowa. Brakuje mi odpowiedniej gry, czegoś w stylu Limbo. Pierwsze etapy Path of Exile są niby w klimacie, więc muszę uporać się z bossem i wrócić do nich nową postacią. Nie przestaje mnie zadziwiać, jak wielką i dobrą grę zrobiła ekipa Grinding Gear Game - jeśli lubicie hack'n'slashe, to naprawdę polecam.

Ulubiona rasa psa: zawsze miałem kundle i trzymam się wersji, że to najmądrzejsze z psiaków.

Maciej Kowalik: W tym tygodniu zwaliło mi się na głowę całkiem sporo gier do recenzji. Żongluję czasem pomiędzy polskim Deadfall Adventures, remakiem Castlevanii: LOS Mirror of Fate, który trafił do PSN i XBLA oraz - od wczoraj - COD: Ghosts. Nie narzekam, strasznie lubię mieć dużo do grania, aczkolwiek Naczelny coraz mocniej doprasza się o podanie dat innych tekstów, a doba jakoś nie chce przytyć. Sterling przeszedł z Destructoida do Escapista, by móc skupić się na recenzjach... Jim, znajdziesz miejsce? Trochę zastraszony przez dramę z brakiem konsol zamówiłem też PS4 z Killzonem i już spokojnie czekam na 29.11. Oby czas szybko minął. Albo nie, wróć - niech nie mija szybko, bo w najbliższym tygodniu roboty będzie masa. Wszak to już ten moment, gdy nowa generacja debiutuje w innych częściach świata. Zazdrości będzie sporo.

PS Kurier właśnie przyniósł Lego Marvel Super Heroes. Trzeba przecież sprawdzić, czy europejska wersja ma tyle bugów, co ta wydana miesiąc temu w USA. Gdzie mój czasowstrzymywacz!?

Ulubiona rasa psa: Mam dwa psy, a właściwie... no psy rodzaju żeńskiego - golden retrievera i małe, pełne energii dwukolorowe coś, co zdobywa medale na zawodach sprawnościowych. Oba psiaki kocham, ale moja ulubiona rasa to goldeny, za mądrość i delikatność.

Wojtek Kubarek: Dokładnie 7 dni do następnej generacji. 14 dni do mojej preferowanej konsoli. Nie wiem czy hype może być większy. Na to pytanie odpowiem Wam za tydzień. W związku z pojawieniem się nowych „dzieci” w domu, robię małe porządki. Na półkach robię miejsce na gry na nowe konsole. Nie za dużo bo w planach jest przejście na cyfrową dystrybucję. Jedynie edycje kolekcjonerskie ważniejszych tytułów będą tam lądować (figurka z Titanfall!) Najważniejsze jednak to wreszcie zrobiłem porządek z kablami za telewizorem. Zazwyczaj jak jakieś urządzenie kończyło żywot to odłączałem go zostawiając kable. Możecie sobie wyobrazić jaki tam panował chaos i bałagan. Teraz wszystko jest ładnie poukładane. HDMI1 czeka na nową konsolę (PS4 wepnę bezczelnie do Xboxa One) W mojej głowie i za moim telewizorem panuje totalny Zen.

Ulubiona rasa psa: Przyznam się bez bicia, wolę koty od psów, ale jakbym miał wybrać na siłę to byłby to Jack Russell Terrier

Tomasz Kutera: Idzie długi weekend - i bardzo dobrze, bo nawpadało mi sporo gier do przetestowania. XCOM: Enemy Within konkuruje o uwagę z pełną wersją Desktop Dungeons i sam nie wiem, co wybrać, więc... pewnie będę grał w obie. A za parę dni do zestawu dołączy jeszcze pełna wersja Tearaway. Bardzo mi się taki obrót spraw podoba. A poza tym byłem w tym tygodniu w kinie i osławiona "Grawitacja" totalnie mi nie zrobiła. Ot, średnio opowiedziana metafora narodzin w formie blockbustera. 3D - tradycyjnie - totalnie zbędne. Za to jeśli ktoś lubi ambitniejsze kino, to "Ida" jest najlepszym tegorocznym filmem, jaki widziałem (te zdjęcia!!!).

Ulubiona rasa psa: Nasus

Paweł Winiarski: Postanowione. Wypadam z premierowego zamieszania PlayStation 4 i rezygnuję z zakupu w tym roku. Raz - nie mam ochoty bić się o konsolę, dostawać mini zawałów za każdym razem kiedy któryś sklep odwołuje swoje gwarancje dotyczące dostępności sprzętu 29 listopada. Dwa - nie chcę patrzeć, jak PlayStation 4 leży pod telewizorem i zbiera kurz. Do tematu wrócę na wiosnę przyszłego roku, kiedy trochę poszerzy się biblioteka gier. Mam jakiś zastój z Diablo 3, ale to wcale nie znaczy, że go nie skończę. Kończę natomiast Anomaly 2 na iPadzie i nie dość, że gra wygląda ślicznie, rozgrywka wciąga, to jeszcze nawet na niskich poziomach trudności jest wymagająca. No i w czwartek pojawił się Rayman Fiesta Run, tak że nie zabierzecie mi z rąk tabletu. A w telefonie cisnę w Tiny Death Star. Muzycznie natomiast osłuchuję nowy album Falkenbach, choć podobnie jak w przypadku wcześniejszych krążków, nie rzuca mnie na kolana.

Ulubiona rasa psa: Chihuahua