Phil Spencer nie wydaje się przekonany, że Xbox One może odrobić straty do PS4

Phil Spencer nie wydaje się przekonany, że Xbox One może odrobić straty do PS409.10.2015 16:21
marcindmjqtx

W nowym wywiadzie szef Xboksa wraca do premiery konsoli i tego, jak wyglądała ona "od środka".

I wcale nie chowa przy tym głowy w piasek. Wie, że to właśnie wtedy popełniono błędy, za które firma płaci do dziś.

Utraciliśmy zaufanie naszych najwierniejszych klientów. Nie ważne czy chodziło o politykę always-on czy używane gry - przestali wierzyć, że wciąż są dla nas najważniejsi. Zastanawiali się czy budujemy produkt dla siebie czy dla graczy. Gdy takie wątpliwości zaczęły się pojawiać, Spencerowi nie było łatwo. W wywiadzie wspomina o rozmowach z załamanymi fanami, którzy kiedyś wytatuowali sobie logo Xboksa na ręce, a teraz czuli się pominięci, gdy więcej słyszeli o rozmaitych usługach dodatkowych, niż o grach.

Ostatecznie zastąpienie Dona Mattricka przez Spencera i postawienie na promocję Xboksa One jako konsoli oraz wycofanie się z kilku pomysłów przyniosło efekty. Spencer wydaje się zadowolony z pracy jaką wykonał, ale pierwsze potknięcia wciąż bywają odczuwalne:

Byłem na spotkaniu z 5000 managerami sieci Gamestop w Las Vegas. Wciąż miewają klientów, którzy wchodzą do sklepu z przeświadczeniem, że na Xboksie One nie odpalimy używanych gier. A przecież jest to możliwe od dnia premiery. Wraca też do ogłoszenia wstecznej kompatybilności Xboksa One z grami z Xboksa 360. Chwilę, gdy zgromadzona na konferencji prasowej Microsoftu publiczność mogła odczytać ogłoszenie z promptera, nazywa jednym ze swoich ulubionych momentów. I pewną demonstracją woli uszanowania graczy, którzy w minionej generacji postawili na Microsoft. Nie spodziewa się natomiast dramatycznego wzrostu sprzedaży gier na Xboksa 360.

Około 12 minuty pada jedno z ważniejszych pytań - czy macie szansę pobić w tej generacji Sony? Spencer potrzebuje chwili na zebranie myśli, ale odpowiada szczerze:

Wiesz, co? Nie wiem. Czas trwania generacji... Mają olbrzymią przewagę i mają dobry produkt. Później zmienia temat i znów wraca do momentu startu konsoli. Oraz tego jak on i jego ekipa go przeżywali.

Siedzę i myślę o organizacji złożonej z tysięcy ludzi, której jesteś częścią, a niektóre słowa i działania dyrektorów niszczą całą pracę, jaką włożyłeś w nią w ostatnich trzech latach[...]Zaczynasz zastanawiać się "czemu to robię". Czemu pracuję tak ciężko, gdy kilka prostackich komentarzy może wpłynąć na odbiór naszego produktu w bardziej bezpośredni sposób, niż to co robiła nasza ekipa? Żeby było ciekawiej, Spencer precyzuje, że wcale nie chodzi mu w tym momencie o słowa Jacka Trettona, a o to co robili i mówili "oni", czyli Microsoft.

Teraz przykłada już mniejszą wagę do bicia się z Sony w słupkach sprzedaży. Bardziej zależy mu na rozwoju Xboksa, odzyskaniu starych i pozyskiwaniu nowych graczy.

Przyznacie chyba, że od jakiegoś czasu można odczuć pewien spadek napięcia pomiędzy obiema firmami. Dawniej na wzajemne komplementowanie się po konferencjach reagowaliśmy zdziwieniem i szukaniem drugiego dna komunikatu. Teraz to już norma.

Wolę chyba tę obecną sytuację. A Wam polecam obejrzenie całego wywiadu.

[źródło: Videogamer]

Maciej Kowalik

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.