Osiągnęliśmy tak wielki sukces, że zwolniliśmy większość zespołu - tłumaczymy słowa Marka Tymińskiego na język polski

Osiągnęliśmy tak wielki sukces, że zwolniliśmy większość zespołu - tłumaczymy słowa Marka Tymińskiego na język polski19.02.2018 14:02
Bartosz Stodolny

Bo to, co serwuje komunikat spółki jest mocno zaszyfrowane.

Gratuluję. Naprawdę i bez krzty złośliwości. Bo niby czemu ktoś miałby być niezadowolony z faktu, że polski deweloper zarabia pieniądze? Równie, a może nawet bardziej, cieszy fakt, że Sniper: Ghost Warrior 3 sprzedał się w nakładzie ponad miliona egzemplarzy zarówno w cyfrowej, jak i tradycyjnej dystrybucji. Marek Tymiński potwierdza też, że firma ma płynność finansową i jej dalsze funkcjonowanie nie stoi pod znakiem zapytania:

I na tym można by zakończyć. Pogratulować, poklepać się po plecach i ruszyć przed siebie. No, ale to CI Games i Marek Tymiński - tutaj nie może być normalnie. W dalszej części komunikatu czytamy:

Ktoś dociekliwy (albo złośliwy) mógłby zestawić oceny użytkowników na Metacriticu (tu wersje PS4 i XOne) z tymi wystawionymi w okolicach premiery przez prasę i wyszłoby mu, że w większości przypadków się one pokrywały. No chyba, że weźmie się te tajemnicze "dziesiątki" wystawione przez konta z jedną recenzją w swojej historii - tą ostatniego Snipera. Zresztą patrząc na aktualne średnie, również opinie prasy pokrywają się z tymi graczy. To może, panie prezesie, warto nieco zmienić wypowiedź. Na przykład na: "Pomimo przeciętnego przyjęcia tytułu przez wszystkich zaraz po premierze i długo po niej [...]".

Ciężko też mówić o jakimś gigantycznym sukcesie, skoro cały zespół CI Games został ograniczony do 30 osób (nad SGW3 pracowała ponad 100-osobowa ekipa plus aktorzy i zewnętrzni podwykonawcy). Co prawda to normalne, że po zakończeniu projektu część osób zatrudnionych tylko do niego żegna się z firmą, ale tutaj możemy już mówić o masowych zwolnieniach. I znowu ktoś dociekliwy (albo złośliwy) mógłby zapytać: Skoro odnieśliście taki sukces z trzecim Sniperem, to czemu wasza nowa strategia zakłada robienie mniejszych gier? Bo skoro wyszło wam AAA - a tak CI Games komunikuje SGW3 - to czemu nie zostać przy tym segmencie?

SGW3 Credits

Można by też poddać w wątpliwość poniższe słowa Tymińskiego:

Każdy kolejny Sniper miał swoje problemy. Enemy Front też nie zachwycał, a Lords of the Fallen, mimo że samo w sobie dobre, okazało się w dniu premiery dziurawe niczym sito.

Tak pisał Marcin Kosman w swojej recenzji "Lordsów", gdzie błędom i głupim decyzjom projektowym poświęcił dobrą 1/3 tekstu. To gdzie ten priorytet i kładzenie nacisku na jakość gier, skoro w każdej kolejnej popełniacie te same błędy?

Wiecie, kogo przypomina mi Marek Tymiński? Naszych komentatorów sportowych. Robert Kubica nie ukończył kolejnego wyścigu nie dlatego, że nie potrafi ocenić sytuacji na torze, tylko przez spisek mechaników. Skoczkom nie poszło, bo wiatr zły, bo kibice nie tacy, bo śnieg za mało śniegowy, bo skocznia źle nachylona. A piłkarzom tym razem nie wyszło, bo w dniu meczu mieliśmy fatalny układ planet. W przypadku CI Games natomiast winna jest zawsze prasa, która ocenia grę tak a nie inaczej. Albo naśmiewa się z akcji pokroju tej w "Playboyu". Albo inwestorzy z for internetowych, którzy szerzą nieprawdziwe informacje. A może czasem trzeba powiedzieć sobie wprost: "Jesteśmy przeciętni".

Przecież nie ma w tym niczego złego. Sniper: Ghost Warrior 3 nadal jest najlepszym Sniperem, jaki kiedykolwiek powstał. Bardzo solidnym średniakiem, w którego przyjemnie się gra, ale który nie zapada w pamięć. Ale to nie gra AAA, która tak bardzo marzy się Tymińskiemu. I której tak bardzo jego firma zrobić nie potrafi.

Sniper: Ghost Warrior 3 – recenzja. Do trzech razy sztuka?

Na koniec jeszcze wisienka na torcie:

Jeśli "pozwalamy komuś odejść", oznacza to, że ten ktoś odejść chciał. Pan tych ludzi po prostu zwolnił; nie było w tym żadnego pozwolenia. A choć zwolnienia w firmach to - ponownie - nic nadzwyczajnego, może warto wykazać się odwagą i nazwać rzeczy po imieniu?

Bartosz Stodolny

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.