O tym, jak pewna kickstarterowa kampania wyzwoliła skrywaną głęboko tęsknotę do symulatorów lotniczych z lat 90

O tym, jak pewna kickstarterowa kampania wyzwoliła skrywaną głęboko tęsknotę do symulatorów lotniczych z lat 9025.11.2016 14:00
Bartosz Stodolny

Kampania, trzeba dodać, słaba. Podobnie jak sama gra Iron Wings. A szkoda, bo naprawdę brakuje mi przedstawicieli tego gatunku.

O zbiórce na Iron Wings dowiedziałem się przypadkiem, leniwie przeglądając Facebooka. Jeden z moich znajomych udostępnił stronę gry na Kickstarterze. Dodał też słowa, które uwolniły drzemiącą gdzieś głęboko we mnie tęsknotę: Brakuje mi do szczęścia nowego Red Barona.

Nie wiem, czy chodziło mu o tego Red Barona z 1990 roku, ale tak mi się to skojarzyło i od razu wróciły wspomnienia wszystkich symulatorów lotniczych z tego okresu. Świetnych gier, przede wszystkim od MicroProse i Dynamix, przy których jako nie do końca kojarzący o co chodzi dzieciak spędziłem długie godziny. I złamałem kilka dżojstików.

Red Baron (Sierra\Dynamix) - PC Game 1990

Jak teraz sobie o tym pomyślę... Aces Over Europe, Pacific Air War, Knights of The Sky, B-17 Flying Fortress. Nie mówiąc już o całej serii gier, w których można było zasiąść za sterami nowszych maszyn. F-14 Fleet Defender, F-117 Stealth Fighter, Falcon 3.0. No i moje ukochane F-15 Strike Eagle III oraz Gunship 2000.

1942 Pacific Air War (Dos PC) Gameplay / MPS Labs / 1994

Najlepsze jest to, że większość z tych gier nie była prawdziwymi symulatorami i oferowała bardzo uproszczony model lotu nawet po ustawieniu w opcjach najwyższego realizmu.

Nie było w nich fabuły, a jedynie zlepek losowo dobranych misji: zniszcz konwój, rozwal bunkier, zrób zdjęcia bazy. Nie dało się w jakikolwiek sposób identyfikować z głównym bohaterem. Tego zresztą i tak nie było, albo inaczej - była nim maszyna. Ale i tak grało się świetnie!

Nic zatem dziwnego, że kiedy zobaczyłem Iron Wings moje serce zabiło szybciej. W końcu będę mógł pograć w coś nowego, a jednocześnie starego! A potem obejrzałem ten zwiastun.

Pomijając już fakt, że gra jest brzydka. Że sterowanie wygląda jak War Thunder w opcji "arcade". Że siedząc na ogonie przeciwnika możemy włączyć tryb znany z H.A.W.X. albo serii Ace Combat. To nie jest to, czego szukałem! Pół biedy, że to zręcznościówka na pady, w sumie jesteśmy o tym informowani na samym początku opisu. Ale dalej twórcy, studio Naps Team, piszą:

Cóż, uważam się za "prawdziwego fana gier o lataniu" i nie widzę tam nic, co by mnie zainteresowało. Pal licho, że jest tam normalna kampania fabularna. To też można by dobrze rozegrać. Tymczasem:

Poważnie? Uwielbiam Indianę Jonesa, ale ja chciałem tylko polatać. Nie potrzebuję do tego sekretów III Rzeszy. I pewnie będzie okultyzm, bo w takich historiach zawsze go pełno. No i po co robić poziomy, w których opuszczamy samolot i walczymy pieszo? To naprawdę nie wygląda dobrze.

A może przesadzam? Ktoś robi sobie grę o lataniu, a że mi nie pasuje? Czyj to problem? Zresztą nie wszystkie elementy są tragiczne. Lot i walki prezentują się bardzo dynamicznie, widać też, że twórcy nie stawiają na realizm, bo model sterowania przypomina coś między dzisiejszymi maszynami, a myśliwcami kosmicznymi i to wcale nie musi być złe. Tylko kurka, czemu on wspomniał o tym Red Baronie? Dzięki, Wojtek...

Na szczęście są inne gry, które bardziej nawiązują do tytułów z mojego dzieciństwa. Jest cała seria Ił-2 Sturmovik, która choć leciwa, nadal dobrze wygląda i daje wiele frajdy. Jest też "darmowy" Rise of Flight czy w końcu seria DCS, choć akurat w tym przypadku aby się nią w pełni cieszyć trzeba mieć licencję pilota, bo to prawdziwy symulator.

IL-2 Sturmovik: Cliffs of Dover - Guncam III

No trudno, zaraz odpalę Sturmovika i zestrzelę kilka "wilków w owczej skórze" zmierzających nad Londyn.

Bartosz Stodolny

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.