O tym, dlaczego SOMA była ryzykowną produkcją dla Frictional Games

O tym, dlaczego SOMA była ryzykowną produkcją dla Frictional Games26.09.2016 09:08
Adam Piechota

Developer otwiera się z okazji pierwszej rocznicy swojej najmłodszej gry.

Frictional Games, jeśli już musi, wszelkie wychylenia ogranicza do regularnych aktualizacji swojego skromnego bloga. W stylu naprawdę indie, udowodniając, że istnieje już różnica między niezależnymi i "niezależnymi" (no cześć, Hello Games!). Wrześniowa aktualizacja przypomniała światu, że od SOMY minął okrągły rok. Mamy już jesień 2016, więc dzisiaj bez stresu mogę przyznać, że SOMA była moją grą zeszłego kalendarza - może dlatego wdrapała się tak wysoko w naszym podsumowaniu. Nie straszyła tak, jak Amnesia, ale nie miała. Tam istotna była fabuła, ciężar emocjonalny, zakończenie, które zapamiętam na całe życie. Albo mam pecha ostatnio, albo niewiele podobnych produkcji widziałem w roku bieżącym (może Firewatch, ale tylko może).

SOMA - Story Trailer

"Jak zawsze, zacznijmy od tego, co interesuje najwięcej osób: jak dobrze gra się sprzedała?" - czytamy w nowym wpisie. Pamiętam, jak Patryk wspominał w październiku 2015, że 92 tysiące sprzedanych egzemplarzy wystarczą Frictional Games na następne dwa lata spokoju. Mam nadzieję, że tak spokojni nie zamierzają być jakoś długo, ponieważ obecny wynik - 450 tysięcy - dałby im możliwość leżakowania do 2020 roku. Chociaż SOMA była także częścią Humble Monthly Bundle, co również nie pozostaje bez znaczenia na sprzedaż. W każdym razie produkcja się zwróciła, produkcja zarobiła i generalnie - w skali studia wielkości Frictional - produkcja była prawdziwym hitem. Co dla gry równie anty-AAA jest rewelacyjną wiadomością.

Jakie są dalsze plany studia? Nic się nie zmieniło, Frictional Games nadal tworzy dwie produkcje jednocześnie. Produkcja pierwszego ruszy jeszcze w tym roku, drugi to wciąż etap planowania i szkicowania. Obstawiam także, że albo zaczną wydawać inne niezależne produkcje, albo szykuje nam się jakiś remaster starszej gry (konsolowe Amnesia lub Penumbra? Biorę, biorę!) - o czymś "mniejszym i fajnym" mamy się dowiedzieć w ciągu kilku następnych miesięcy. Warto zaglądać na bloga studia, bo to zawsze dobra lektura. Albo na Polygamię - trzymamy rękę na szwedzkim pulsie.

Adam Piechota

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.