Nowy Spider-Man ma szansę stać się Marvelowskim Arkham Asylum, ale... to dopiero początek

Nowy Spider-Man ma szansę stać się Marvelowskim Arkham Asylum, ale... to dopiero początek19.06.2016 17:48
Adam Piechota

Po dominacji wielkiego ekranu i udanej batalii na froncie serialowym Marvel ma bardzo ciekawy plan w stosunku do gier. Fani powinni zacierać rączki.

Fani Marvela, którzy od gier stronią, mają aż za dobrze. Filmy z MCU to podstawa w harmonogramie każdego kinomana, "Civil War" okazał się gigantycznym przebojem - nic nie zapowiada, abyśmy w przeciągu kilku następnych lat przestali oglądać to uniwersum. Ci, których podstawowa formuła blockbusterów odrobinę wynudziła (to ja na przykład), mają dodatkową siatkę seriali Netflixa, dosadniejszych, odważniejszych i przede wszystkim bardziej ponurych. Ale nadal należących do tego samego kanonu. I również idących w drużynowym kierunku, bo po "Daredevilu", "Jessice Jones", "Luke'u Cage'u" i "Iron Fiscie" przyjdzie czas na kolaboracyjną serię, "Defenders". Można zatem spokojnie zakładać, że przez najbliższą dekadę Marvela będzie jeszcze pełno.

Gorzej z tymi fanami, którzy chcieliby jeszcze zagrać w fajną grę z ulubionymi superbohaterami. Bo co dostawali? Ostatnio - dwie części średniawkowego Amazing Spider-Man, co najwyżej niezłego Deadpoola. Przez lata - dziesiątki klepanych na kolanach crapów na bazie licencji kinowej (Iron Man, Thor), które były tylko możliwością zarobienia przy okazji premiery filmu. Wyjątki, rzecz jasna, się zdarzały, bo wielu z nas bardzo dobrze wspomina przygody Pajęczaka z pierwszego PlayStation lub jeszcze dawniej, Pegazusa, ale to były zupełnie inne czasy. Gdy jeszcze Hollywood nie wyczuło tropu pieniądza. (Nie, nie zapominam o Shattered Dimensions, po prostu w nie nie grałem)

Marvel's Spider-Man - E3 2016 Trailer | PS4

Trudno było ukryć entuzjazm, gdy Insomniac ogłosiło na E3 swojego własnego Spider-Mana. A teraz Marvel dorzuca jeszcze do pieca. Jay Ong, szycha tej firmy, w wywiadzie z VentureBeat przedstawił nowe "spojrzenie na gry", które będzie fundamentalne w przyszłości giganta. W jego założeniach jest na przykład ostateczne wykreślenie gier na licencji filmowej, robionych przez mało doświadczone studia i przyspieszane ze względu na terminy premier. Od teraz, czyli ujawnienia Spider-Mana spod dłuta ojców Ratcheta oraz zapowiedzi współpracy z Telltale (a co im tam kolejny tytuł zaszkodzi), Marvel zamierza szukać najlepszych developerów, takich, którzy przede wszystkim będą pałać do ich bohaterów prawdziwym uczuciem. A gry dostaną tyle czasu, ile będzie im potrzeba, bo odrzucą powiązania z wielkim ekranem.

Zapytany o to, czy - podobnie jak w filmach - możemy liczyć na gościnne występy bohaterów jednych tytułów w drugich, odpowiedział tylko: Świat jest pełen niespodzianek. Nigdy nie wiesz. Co moim zdaniem aż nadto świadczy, że Marvel nie wyklucza takiej możliwości. Wręcz przeciwnie. Dodał także standardowe dla firmy zapewnienie, że ich plan rozpisany jest na wiele lat do przodu, ale nie będą spieszyć się z jego odkrywaniem.

Czyli co? Powstanie MGU (Marvel Games Universe)? Tworzone przez najlepsze studia tej branży? Czy ktokolwiek miałby coś przeciw?! O ile, rzecz jasna, ekskluzywność Spider-Mana to jedyny wyjątek, jaki w niej wystąpi, spowodowany długą i skomplikowaną historią do praw na tę postać. Co widzielibyście jako następne w kolejce - Strażników Galaktyki z "piaskownicą" z No Man's Sky? Punishera od Rockstara? A może Jessicę Jones scenarzystów Life Is Strange? W końcu "nigdy nie wiadomo".

Adam Piechota

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.