Nowy developer, nowa generacja konsol, zmiana podejścia i Robert Kubica. Jakie jest WRC 5?

Nowy developer, nowa generacja konsol, zmiana podejścia i Robert Kubica. Jakie jest WRC 5?28.09.2015 19:03
marcindmjqtx

Serii potrzeba lekkiego wstrząsu i wygląda na to, że WRC 5 może go dostarczyć.

Wizyta we wrocławskiej siedzibie Techlandu rozpoczęła się od zmierzenia się z zamontowaną przed tv kierownicą. Po załapaniu bestii oburącz, nadszedł kwadrans próby. Jak wielu z Was, nigdy nie mogłem pozwolić sobie na „prawdziwą immersję” w tej kwestii. Po wielu latach pad zaczął symbolizować pełny relaks przed konsolą, gdy kierownica kojarzyła się ze szkółką jazdy. Nowe WRC skutecznie oddziela na takim sprzęcie graczy od kierowców. Force feedback dosłownie wyrywa sprzęt z rąk i solidnie męczy po kilku kilometrach losowego rajdu.

To najwłaściwszy sposób grania w WRC 5. Ale nie w trakcie półtoragodzinnych testów.

Dopiero przy padzie mogłem skupić się na tym, co dla nas istotne - czy kolejna inkarnacja WRC ma szansę na przywrócenie serii blasku z czasów PS2? Jeszcze nie. Czy idzie w lepszym kierunku niż ostatnie odsłony spod dłuta studia Milestone? I tutaj nareszcie można kiwnąć głową z pewną nadzieją.

Dzieło francuskiego Kylotonn, nowego dla serii dewelopera, do tematu podchodzi nieco poważniej. Zdecydowanie czuć różnicę poszczególnych nawierzchni, z naciskiem na śnieg i lód, których krótkie sprawdzenie przyniosło mi wiele radości. Szuter, piasek, asfalt, deszcz, błoto - wszystko wpływa na model jazdy oraz podejście, jakie należy przyjąć w trakcie zabawy. Pojazdem rzuca na serpentynach aż miło i moment nieuwagi często kończy się między drzewami lub w rowie. Ktoś stwierdzi, że to przecież normalne w wyścigach rajdowych i choć chciałbym się zgodzić, tak pamiętam ostatnie odsłony cyklu. Tam całe to zróżnicowanie nie miało generalnie wielkiego znaczenia. Plus jeden dla pragnących rzeczywistego wyzwania.

WRC 5

Statystyki przedstawiają się imponująco: przed rajdem do dyspozycji dostaniemy ponad pięćdziesiąt drużyn dwóch WRC i Juniorów (w tym Roberta Kubicę) oraz elegancko odwzorowany zestaw blisko dwudziestu maszyn. Podkreślono mi kilkukrotnie, że nad zachowaniem samochodów trzymały pieczę osoby pracujące wcześniej przy V-Rally (łezka w oku) oraz obiema częściami Test Drive Unlimited (mniejsza łezka w oku), niemniej efekty ich wkładu przyjdzie ocenić po premierze. Kochających grzebać w wirtualnych bebechach ucieszy z pewnością fakt możliwości drobnych modyfikacji sterowanych pojazdów - chociażby (na złość logice i dla większego wyzwania) nałożenia opon przystosowanych do jazy po asfalcie na odcinek przepełniony piaskiem.

Do wyboru będziemy mieli wszystkie tegoroczne rajdy z uwzględnieniem - uwaga! - siedemdziesiątego drugiego Rajdu Polski. Developer kłania się nam implementując swojskie gospodarstwa, traktory i karetki na poboczu „naszych” odcinków (dystrybutor zaś zlokalizowaną, „kubicową” okładką), choć wąsaczy w kaloszach nie zanotowałem. Tylko te wierzby jak gdyby nieco dziksze, z puszczy wyciągnięte, a nad poboczem aura luizjańskich bagien - czy tak obcy kierowcy czują się w naszych lasach?

WRC 5

Zawsze powtarzam, że dobre wyścigi terenowe muszą charakteryzować się fajnym modelem jazdy i szerokim wachlarzem spektakularnych widokówek. Nie wystarczyło mi czasu na zwiedzenie wszystkich państw, niemniej mój wewnętrzny podróżnik wyraził wstępne zadowolenie. Finalna wersja zawierać będzie ponad sześćdziesiąt odcinków specjalnych w trzynastu punktach kuli ziemskiej. Fenomenalnie odwzorowano na przykład nieokiełznane odcinki w Monte Carlo i Meksyku. Nocna przeprawa w Szwecji również podniosła ciśnienie. Widziałem jeszcze Portugalię, Finlandię, Niemcy czy Australię - wszędzie porozbijałbym się dłużej. To dobry sygnał.

Nawet jeśli oprawa sugeruje nadal niższą półkę budżetową oraz crossgeneracyjne przeznaczenie produkcji (piąte WRC zaszczyci jeszcze poprzednie sprzęty). Niezdecydowany framerate lubi się zakrztusić, a trawa dorysować na horyzoncie. Rozpieszczony efektami pogodowymi z Drivecluba sprawdziłem kamerę wewnątrz samochodu w trakcie deszczu i, że tak sobie pozwolę zażartować - WRC 5 nawet się nie umywa. Do premiery niewiele czasu, więc nie spodziewam się przeprosić za dzisiejsze uszczypliwości w recenzji. „Piątka” oprawą celuje w pozycję pomiędzy rozczarowującymi poprzedniczkami a wysokim standardem tytułów AAA. Czyli jest progres, nie rewolucja.

Trudno także stwierdzić, na jak długo wciągnie tryb kariery oraz ile - poza losowymi warunkami atmosferycznymi - zaoferuje graczom. Klasyczny sezon od A do Z może okazać się niesycący, co potwierdza chociażby tegoroczna odsłona F1. Szkoda potencjału usprawnionego modelu jazdy i czterystu tysięcy kilometrów dróg, by po jednym weekendzie szarpania wracać wyłącznie do wykręcania lepszych czasów od reszty podłączonych do sieci. Chyba że od niektórych rajdów trudno będzie się oderwać (o tobie myślę, Monte Carlo!). Do października zawieszamy tutaj ogromny znak zapytania.

WRC 5

Testy minęły szybko, a ja zostałem pozostawiony z dużym głodem. Chciałbym sprawdzić wszystkie odcinki w każdych warunkach pogodowych. Chciałbym sprawdzić poziomy trudności i dokładnie przetestować asysty (znalazła się nawet odpowiedź na popularne cofanie czasu z innych tytułów - powrót do ostatniego punktu kontrolnego). Chciałbym w końcu pojeździć do woli w głębokim błocku, gdyż nie ukrywam, że brakuje mi tego od przesiadki na PS4.

Nowe WRC nie wydaje się leniwą kontynuacją średnich dokonań odsłon poprzednich, do tego nie ma praktycznie żadnej konkurencji na swoim poletku. Czy „dostarczy” i zacznie nowy rozdział serii? Zaczynam w to wierzyć.

Adam Piechota

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.