Najpiękniejsze bohaterki gier wideo A.D. 2009

2009 to nie tylko świetne gry. To również ich bohaterki - heroiny, które nie raz spędzały z nami więcej czasu niż TŻ (towarzyszki/towarzysze życia). Przyjrzeliśmy się wydanym w tym roku grom i kobietom w nich występujących. Poniżej znajdziecie te, które zrobiły na nas wrażenie i pozostały na dłużej w naszej pamięci.

Niczym Bogini Eris (zjedliście w piątek hot-doga?) zamierzamy dać Wam możliwość wybrania tej najpiękniejszej. Wirtualne złote jabłko z napisem Kallisti to oczywiście nasza ankieta, która pozwoli Wam na chwilę znaleźć się w skórze polygamiowego Parysa.

Wybierajcie mądrze. Oto nasze propozycje. Oczywiście czekamy na Wasze glosy, jeśli uważacie, że pominęliśmy jakąś godna uwagi piękność. Dołączcie krótkie uzasadnienie swojego wyboru.

Poniżej 10 gier i ich bohaterki:

Romans ze smokiem w tle (Dragon Age: Początek)

W Dragon Age: Początek bliższe znajomości mogliśmy nawiązać z dwiema paniami z drużyny, pomijając oczywiście wszelakie przygody na szlaku.

Morrigan to typowa dziewczyna dla łobuza. Jej serce zdobywa się podejmując najgorsze dla otoczenia decyzje. Cóż, każda znajomość ma swoją cenę. W tym przypadku jest to nasza moralność. Ale czegóż się nie robi dla kilku chwil ze zmiennokształtną dziewczyną. Pomyślcie tylko o możliwościach! O dziwo Morrigan nie lubi eksperymentować i w obszarze jej zainteresowań są wyłącznie mężczyźni.

Niech przynależność do zakonu Was nie zmyli. Lelliana to nawrócone ziółko, które swego czasu mogło posunąć się naprawdę daleko, by zdobyć to, co chce. Teraz aby się do niej zbliżyć należy być po prostu dobrym, ratować szczeniaczki, głaskać kotki i nie deptać kwiatków. Co ciekawe, inaczej niż w przypadku Morrigan również przedstawicielki płci pięknej mają u niej szanse, co tylko pokazuje, jak duży wpływ mają na nas nasi mentorzy z młodości.

Do naszego plebiscytu wybieramy Morrigan.

Awantura o Chloe (Uncharted 2: Among Thieves)

Uncharted 2 to dla wielu gra tego roku. W kolejnej przygodzie Nathana Drake'a poza znaną nam już z poprzedniej części Eleną pojawia się też piękna Chloe. Nathan krąży pomiędzy obydwiema, by w końcu wybrać tę, moim zdaniem, mniej atrakcyjną.

Elena to porządna dziewczyna. Fakt, ma niebezpieczną pracę, ale również poukładane w głowie i silną potrzebę stabilizacji. W Uncharted 2 pojawia się nagle, wymaga opieki i generalnie pozwala bohaterowi być bohaterem. Ciekawe, jak sprawdza się w sytuacji "i żyli długo i szczęśliwie"...

Chloe to awanturniczka, złodziejka i poszukiwaczka przygód. Niebezpieczna, piękna i stojąca zawsze po swojej stronie, która czasami może być również naszą, choć niekoniecznie. To ten typ kobiety, który miesza w głowie, generuje niekończący się ciąg przygód i sprawia, że raczej nie będziecie się nudzić. Idealna dla lubiących życie na krawędzi.

Do naszego plebiscytu wybieramy Chloe. Wy też? Napiszcie dlaczego.

Punks not dead!  (WET)

Ruby to typowa heroina stworzona by poniżać mężczyzn. Whiskey wali z gwinta, słucha ostrej muzyki, zaś z pistoletami i kataną potrafi zrobić niesamowite rzeczy. Poza tym, wydaje się, że punkowe hasło "no future" bardzo poważnie wzięła sobie do serca.  Związek z nią w kółko pokazywałby Wam, czego nie potraficie zrobić albo na co macie za małe jaja.

No chyba, że jesteście jeszcze bardziej postrzeleni od niej.

Tej dziewczyny nie spotkasz w dyskotece (Brutal Legend)

Ophelia to zdecydowanie dziewczyna, której nie spotkacie w dyskotece. Poza tym znajomość z nią da Wam niepowtarzalną okazję do przekazania swojej życiowej wiedzy chociażby o całowaniu. W pakiecie dostaniecie również czarne łzy rozpaczy, ogólny weltschmerz i konieczność ratowania jej życia (chociaż nożami wywija fachowo). Przygotujcie majątek na leki antydepresyjne, bo lepiej nie sprawdzać, co czai się po ciemnej stronie jej duszy. Emochłopaki będą zachwycone.

Brytyjski akcent, francuska miłość (The Saboteur)

Skylar to twarda kobieta-szpieg, która wciąż szuka źródła nowych podniet. Z Cambridge wyleciała za filmowanie swoich nocnych zabaw z profesorami i ponoć jest w "te klocki" naprawdę niezła. Idąc z nią do łóżka lepiej zawczasu wyspowiadać się ze wszystkich przewinień, bo nie każdy budzi się po upojnej nocy. Kierowcy wyścigowi mają duże fory, ale ewentualny związek raczej nie będzie trwał długo.

20 lat minęło... (Street Fighter 4)

Wojowniczki ze Street Fightera i ich ubiory pobudzają męską wyobraźnię już od 23 lat. W tym czasie doczekaliśmy się niezliczonej ilości fanowskich opowiadań, obrazków i cosplayerek, które nie pozwoliły nam o nich zapomnieć, pomiędzy kolejnymi edycjami tytułów z tej serii, zaś niektórym chłopcom pomogły zamienić się w mężczyzn. W Street Fighter IV nowa kobieca postać to wynik badań marketingowych, skrojony pod gusta zachodnich graczy. Podwójna agentka z dużą miseczką zdaje się spełniać nasze zachcianki.

Do naszego plebiscytu wybieramy Crimson Viper. Jest nowa - niech ma na zachętę.

Femme fatale ze sportowym C (Call of Juarez: Bound in Blood)

Marisa to zła kobieta, którą wszyscy uwielbiają. Ucieleśnia wszystkie cechy za które my faceci kochamy kobiety oraz te, za które je nienawidzimy. W skrócie - to femme fatale obydwu braci McCall. Znajomość z nią dla każdego kończy się źle, choć być może w ostatecznym rozrachunku te parę chwil szczęścia jest tego warte.

Zabójcza ślicznotka (Assassin's Creed 2)

W drugiej części Assassin's Creed słodka Lucy pokazuje swoje prawdziwe oblicze, gdy z pani doktor zamienia się w zabójczą ślicznotkę, która nie dość, że inteligentna to i przyłożyć potrafi. Praktycznie w pojedynkę ratuje przytłoczonego sytuacją Desmonda i nie odstępuje go później na krok. Któż z nas nie chciałby mieć takiej opiekunki? Nie dość, że zna karate, tajemnice Templariuszy oraz Assasynów, to jeszcze dziwnym zbiegiem okoliczności Desmond zawsze ląduje przy niej na plecach... No i wzdychanie do Lucy nie będzie aż tak dziwne, w końcu to wirtualne alter ego Kristin Bell!

Piękna i bestie (Left 4 Dead 2)

Kiedy człowiek ucieka przed hordą zombie, to dziewczyny są przeważnie ostatnią rzeczą, o której myśli. No chyba, że jakaś panna biegnie u jego boku, dziarsko rozwalając łby bejzbolem. Jeśli jest czarna i nosi t-shirt Depeszów, to istnieje duża szansa, że mamy do czynienia z Rochelle. Ta dziennikarka lokalnych wiadomości zastąpiła wielbioną przez graczy Zoey, która pełniła rolę pierwiastka kobiecego w trakcie apokalipsy z Left 4 Dead. Niestety jej następczyni nie ma już tego samego uroku, choć trzeba przyznać, że to jak wymawia 'axe' kiedy znajduje swoją ulubioną siekierę, jest po prostu rozbrajające.

Afryka dzika (Resident Evil 5)

Piękna i egzotyczna Sheva Alomar to nie tylko skąpe stroje i piękne widoki. W tracie "chodzenia z nią" nie raz udowodni, że potrafi przykopać, co może uratować Wam skórę. W skrócie - idealna partnerka do spacerów po niebezpiecznych dzielnicach, małomówna, ufna i intrygująca. Z tego jak sprawnie operuje wielkim nożem, możemy wnioskować również, że nieźle gotuje.

Czas na Wasze typy i głosy.

Piotr Gnyp, Maciej Kowalik, Tadeusz Zieliński