Mody w Skyrimie na PS4 z dużym ograniczeniem
Bethesda doszła do porozumienia z Sony, dzięki czemu fanowskie modyfikacje do Skyrima jednak trafią do wersji gry na PS4. Jest jednak jedno „ale”.
O sytuacji dowiadujemy się z oficjalnej strony Bethesdy. W wiadomości informującej o osiągnięciu przez grę statusu gold i nadchodzącej premierze pojawia się następujące zdanie:
Tym samym ostatecznie wyjaśniła się kwestia narzucanych przez Sony ograniczeń, które stawiały pod znakiem zapytania pojawienie się fanowskich modów w grach Bethesdy na PS4. Jeszce we wrześniu informowaliśmy, że problemem jest ograniczenie na wielkość modyfikacji (max. 900 MB). Z tego i innych powodów twórcy Skyrima informowali początkowo, że mody na PS4 w ogóle nie trafią.
Niedługo później okazało się jednak, że firmy są się w stanie dogadać i świat obiegła informacja o tym, że wersja gry na PS4 jednak nie będzie obcięta o tę funkcję. Ale coś za coś - ich twórcy nie będą mogli korzystać z zewnętrznych zasobów takich jak dźwięki czy tekstury, ograniczając się jedynie do tego, co już jest w grze.
I teraz dzięki wiadomości na stronie Bethesdy ostatecznie wiemy, dlaczego. Sony nie było skłonne do podwyższenia ograniczenia pojemnościowego (a przynajmniej nie w istotny sposób - 1 GB to jednak trochę więcej niż wcześniej wspominane 900 MB).
Paradoksalnie więc to ograniczenie może mieć znaczenie mniejsze niż na Xboksie One. Na konsoli Microsoftu zwiększono je z 2 GB w Falloucie 4 do 5 GB w Skyrimie, ale przez to, że pozwala ona na dodawanie do modów własnych treści, tak czy inaczej dla niektórych miejsca zabraknie. Na PS4 zaś modyfikacje siłą rzeczy będą zajmowały bardzo mało miejsca, więc tego ograniczenia nikt nie powinien odczuć.
Oczywiście to bardzo specyficzny sposób patrzenia na sprawę - miejsca wam nie zabraknie, bo mody będą dużo mniej rozbudowane niż na Xboksie. Właściciele PS4 mogą czuć się lekko oszukani - ostatecznie przecież dostaną produkt uboższy niż grający na innych platformach. Ale ostatecznie dobrze chyba, że to wsparcie dla modów w jakiejś formie jest.
Dominik Gąska