Microsoft zapowiedział Xboksa One bez Kinecta. Czyli jednak się da?

Firma wprowadza także na nową konsolę program Games With Gold i zmienia zasady dostępu do aplikacji.

Wprawdzie w Polsce nie ma jeszcze w sprzedaży Xboksa One, będzie we wrześniu. Wygląda na to, że gdy już do nas trafi, to od razu w dwóch wersjach. Zapowiedziano bowiem nową - pozbawioną Kinecta i kosztującą 399 dolarów. Trafi ona do sprzedaży 9 czerwca, czyli tuż przez targami E3 (odbywającymi się 10-12 czerwca) - spodziewałbym się prezentacji w trakcie konferencji MS. Można też założyć, że w Europie będzie kosztować 399 euro, o 50 mniej niż ta z Kinectem.

Jak zapewnia Phil Spencer, szef działu MS odpowiedzialnego za konsolę, nowa wersja trafi na wszystkie rynki, na których sprzedawany jest obecnie Xbox One. Kupienie nowej nie oznacza jednak zrezygnowania na dobre z sensora ruchu. Na jesieni trafi on do sprzedaży jako osobne akcesorium. Spencer zaznaczył też, że decyzja o rozłączeniu Kinecta i Xboksa nie jest efektem kiepskiego powodzenia sensora. Ma dane, że ponad 80% ludzi regularnie z niego korzysta. Jednak Microsoft słucha wszystkich swoich klientów i chce dać wybór tym, którzy chcą grać zwykłym padem. Firma z Kinecta nie zrezygnuje, nadal pozostaje on ważnym elementem ich wizji konsoli.

Ale zmieni się też coś istotnego - Games with Gold na Xbox One będzie działać bardziej jak Playstation Plus - do gier będziecie mieli dostęp tylko, gdy będziecie płacić abonament. I trzeba je pobrać w okresie, gdy są dostępne.

Amerykanie ucieszą się też z faktu, że nie trzeba już mieć abonamentu XBL Gold aby korzystać z aplikacji takich jak HBO GO, NFL, NBA Game Time, Twitch, Machinima czy innych.

Paweł Kamiński

[Microsoft, Kotaku]