Microsoft: Kinect jest najtańszym kontrolerem ruchowym

Microsoft: Kinect jest najtańszym kontrolerem ruchowym21.07.2010 16:28
marcindmjqtx

Wczoraj Microsoft ogłosił ile oficjalnie będzie kosztował Kinect w Europie i 92 proc. czytelników Polygamii stwierdziło, że początkowa cena urządzenia jest zbyt wysoka. Jak się okazuje można jednak znaleźć okoliczności, w których kontroler ruchowy firmy Redmond będzie najtańszy na tle konkurencji.

Zupełnie przypadkowo i niespodziewanie* w sieci pojawiły się dwa przygotowane przez Microsoft zestawienia cen. W jaki sposób cena Kinecta staje się atrakcyjniejsza? Gdy skądinąd słusznie zauważymy, że dotychczas zapowiedziane na niego gry to produkcje towarzysko-imprezowe, więc o ile urządzenie Microsoftu nie potrzebuje dodatkowego sprzętu, to już w przypadku Move czy Wii trzeba dokupywać odpowiednie kontrolery.

Wg. Microsoftu osoby już posiadające daną konsole za możliwość wspólnego bawienia się Kinectem będą musiały zapłacić 150 dolarów, na Wii 160 dolarów, a za Move 210 dolarów. Oczywiście są dwa ale: pierwsze to założenie, że koniecznie trzeba dokupić kosztujące 100 dolarów Wii Balance Board, drugie to zignorowanie faktu, że zamiast subkontrolerów można korzystać z padów. Ale powiedzmy, że ok, samo Sony reklamuje subkontrolery i często przypomina, że nie są potrzebne.

Pierwsza tabelka była więc przeznaczona dla osób, które już konsole posiadają, druga jest dla tych, które nad zakupem sprzętu dopiero się zastanawiają. I tutaj też Microsoft wyliczył, że ich oferta jest najatrakcyjniejsza:

300 za Xboksa, 360 za Wii i 510 za PlayStation 3. Dopiero w takiej konfiguracji cała trójka ma dawać graczowi podobne możliwości. Przynajmniej zdaniem Microsoftu. Czy przekona to graczy niedzielnych? Zdania są podzielone.

Michael Pachter uważa, że Kinect jest za drogi, aby w znaczący sposób przyciągnąć do siebie graczy i zagrozić pozycji Wii:

Cena Kinecta jest zbyt wysoka i zniechęci hardkorowych graczy. Myślę, że większość z nich poczeka, ale 5-10 procent jednak kupi. To sugerowałoby gdzieś koło 2 - 4 milionów sztuk. Z kolei Jesse Divnich, z firmy EEDAR uważa, że cena nie jest odpowiednia, zwłaszcza na tle niektórych zestawów z grami muzycznymi, które potrafiły kosztować więcej, a i tak się świetnie sprzedały:

Nie powinniśmy patrzeć na Kinecta jak na typowy kontroler do gier wideo, który nam się znudzi po 90 dniach, kiedy zagramy wszystkie kawałki, ale raczej na urządzenie, które jest w stanie zrewolucjonizować sposób w jaki na co dzień korzystamy z mediów. Colin Sebastian z LCM, kolejny analityk, zgadza się z Divnichem, przewidując, że cena urządzenia jak i dedykowanych mu gier powinna przyciągnąć w te święta nowych użytkowników do Xboksa.

I o to najwyraźniej chodzi - o przyciągnięcie do Xboksa 360 osób, które wcześniej nie były nim zainteresowane. A co z tymi, którzy już konsolę mają i nie widzą żadnych gier na Kinecta dla siebie?

Aaron Greenber z Microsoftu przekonuje:

Wszyscy najlepsi, najważniejsi twórcy z całego świata pracują nad Kinectem. Z rozmów z nimi wiemy, że pracują nad wieloma wyjątkowymi nowymi grami i doświadczeniami, ale potrzebują czasu. (...) Choć startowy zestaw reprezentuje szeroki zestaw gatunków i przeżyć, myślimy, że na pewno już wkrótce zobaczycie więcej złożonych gier. Trzymamy za słowo.

* jak to w tej branży

Konrad Hildebrand

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.