McGymy, czyli Pokémon Go doczekało się pierwszego oficjalnego sponsora - McDonald's

McGymy, czyli Pokémon Go doczekało się pierwszego oficjalnego sponsora - McDonald's19.07.2016 16:17
Patryk Fijałkowski

Na razie tylko w Japonii, ale to przecież kwestia czasu, zanim podobna rzecz wydarzy się w pozostałych częściach świata.

Będąc ostatnio w "Maku" i patrząc na wyeksponowane zabawki z hydraulikiem Mario, zastanawiałem się, kiedy to Pokémony trafią do zestawów Happy Meal. Teraz ten scenariusz wydaje się jeszcze bardziej prawdopodobny, bowiem McDonald's rzeczywiście inwestuje w Pokémon Go. Na razie na terenie Japonii - jutrzejsza (jeśli wierzyć źródłom TechCrunch) premiera gry w Kraju Kwitnącej Wiśni wzbogacona będzie bowiem o ponad 3 tysiące Gymów osadzonych w restauracjach z żółtym "M" nad dachem. Można więc radośnie przejąć "siłkę", a potem posilić się Big Makiem albo dwoma. No, skoro już tutaj jesteśmy, to posiedźmy jeszcze chwilę, nabijmy prestiż naszej drużynie... Poproszę jeszcze jednego Big Maka. I colę, bo trochę nam się zejdzie.

Tak, McDonald's raczej źle na tym interesie nie wyjdzie. Tylko czekać aż podobna akcja pojawi się w USA czy Europie. John Hanke - szef Niantic, studia odpowiedzialnego za Pokémon Go - już jakiś czas temu zdradził w wywiadzie dla Financial Times, że oprócz mikrotransakcji zamierzają zarabiać na "sponsorowanych lokacjach". Firmy będą mogły kupować sobie Gymy na terenie ich sklepów, restauracji itp. Biorąc pod uwagę olbrzymie zainteresowanie Pokémon Go, ma to bardzo dużo sensu. Różne lokale od początku PokéSzaleństwa widzą szansę na zysk w tym, że ich siedziba jest domyślnie PokéStopem czy Gymem. Reklamy o tego typu treściach to już raczej nic dziwnego:

Nad tym, jak zarobić na Pokémon Go, zastanawiają się nie tylko firmy, ale i gracze, o czym pisał dzisiaj Maciu. Start-up PokeWalk.com czy aukcje na Allegro oferujące chodzenie z jajkami w grze to kolejna coraz powszechniejsza rzecz na mapie odrodzonego fenomenu kieszonkowych stworków. Gdy Niantic wprowadzi pierwszą aktualizację zawartości i wymiana Pokémonami stanie się możliwa, trenerzy zaczną też pewnie sprzedawać pojedyncze Snorlaxy i Schythery. Ach, aż przypominają się czasy Tibii i sprzedawanie chłopakom z osiedla Boots of Haste i innych Fire Armorów...

Nas jednak, poza samym partnerstwem McDonald's i Niantic, bardziej powinno interesować to, że według anonimowych źródeł japońska premiera Pokémon Go będzie miała miejsce już jutro. Wiecie, co to oznacza? Ano to, że stary dobry Gyarados i jego nieodłączny pasek ładowania może znowu na jakiś czas stać się naszym najlepszym przyjacielem. Chyba że twórcy ogarnęli serwery w takim stopniu, że dodanie bazy graczy z kraju, w którym Pokémony są prawdopodobnie kilka razy popularniejsze, nie wysadzi aplikacji w kosmos. Tego życzymy i sobie, i im. Jednak na wszelki wypadek pożegnajcie się ze swoim ukochanym Machampem, nakarmcie wszystkie Pidgeye i zostawcie jajka w bezpiecznym miejscu...

Niektórzy z Was pewnie zastanawiają się teraz, dlaczego właściwie Japonia - miejsce narodzin Pokémonów - tak późno doczeka się swojej premiery. Prezes Niantic wytłumaczył ostatnio Forbesowi, że zwlekają właśnie dlatego, by przygotować się na ogromny przyrost japońskich trenerów. Kraj Kwitnącej Wiśni oficjalnie ma zagrać do końca lipca. Czy faktycznie wydarzy się to jutro? Oby na to pytanie nie odpowiedziały nam martwe serwery.

Patryk Fijałkowski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.