Mantis Burn Racing - recenzja. Resoraczki na start

Mantis Burn Racing - recenzja. Resoraczki na start21.10.2016 10:41
Maciej Kowalik

Na nostalgii za Micro Machines w baku można zajechać daleko, ale...

Dziwna sprawa, że w branży której drugą naturą jest kopiowanie i ulepszanie cudzych pomysłów, wciąż nie udało się stworzyć następcy Micro Machines godnego XXI wieku. Aż chciałoby się głosem Jeremy'ego Clarksona zapytać "co w tym trudnego?".

Platformy: PC, PS4, Xbox One

Producent: VooFoo Studios

Wydawca: VooFoo Studios

Data premiery: 12.10.2016 r.

Wymagania: 2 GHz Dual Core; 3GB RAM; GeForce 500

Grę do recenzji udostępnił producent. Zdjęcia pochodzą od producenta. Graliśmy na PS4.

Mantis Burn Racing wypadło z zakrętu zupełnie niespodziewanie. Sony potrzebowało pochwalić się jakąś grą, która na PS4 Pro będzie działać w natywnej rozdzielczości 4K i w 60 fps i wyciągnęło z rękawa właśnie wyścigi od studia VooFoo. Moim skromnym zdaniem akurat ta produkcja do prezentowania rzekomych możliwości konsoli i olśniewania grafiką nadaje się mniej więcej jak widelec do jedzenia zupy.Oprawę Mantis Burn Racing opisałbym litościwie jako funkcjonalną, choć może powinienem użyć raczej słowa "nijaka". O pośpiechu autorów świadczy fakt, że trasy wytyczono tu jedynie w dwóch środowiskach, które szybko zaczynają nużyć. Pustynne serpentyny wiją się bardzo przyjemnie dla kierowcy, ale widz widzi tylko kolejne połacie bursztynowego piachu. Asfaltowe tory miejskie również wyprano z cieszących oko detali. Do wizualnych wrażeń niczego nie dodają też podzielone na trzy kategorie wagowe autka, które nawet po tuningu wyglądają z góry nieciekawie.

Na szczęście całkiem ciekawie się je prowadzi. Może nie tak od razu, ale po wygraniu kilku zawodów otrzymujemy możliwość wsadzenia do nich nowych części. Sami wybieramy czy chcemy ulepszyć silnik, opony, zawieszenie czy turbo, a wciśnięte pod maskę ulepszenia faktycznie mają nielichy wpływ na prowadzenie i osiągi. Ale warto robić to z głową. By w trakcie wyścigu nie okazało się, że napakowany silnik zmienia wyścigówkę w rakietę, której opanować nie sposób.To ważne, bo w Mantis Burn Racing wyścigi wygrywa się raczej kontrolą nad pojazdem, a nie samą prędkością. Model jazdy daleki jest od flirtu z realizmem. Ani przez chwilę nie ma się poczucia, że z bardzo wysoka obserwujemy wyścig prawdziwych wozów. Niezależnie od kategorii wagowej, to wszystko resoraczki z dociskaną niewidzialnym kciukiem przednią osią tak, by tyłek chętnie latał po całym torze i bez zaproszenia wchodził w drift. Nie sądzę, bym jeden zakręt wziął tu jak człowiek - nie jadąc bokiem.Ale wbrew pozorom jest tu miejsce na umiejętności. Po kilku etapach trybu kariery nie da się już wygrywać wyścigów jadąc od startu do mety z gazem wciśniętym w podłogę. Zakręty trzeba ścinać tak, by jak najszybciej ustawić się maską w kierunku jazdy i wypaść z nich z włączonym dopalaczem. Przyda się też korzystanie z tych kilku skrótów, które autorzy łaskawie wrzucili na trasy.Tryb kariery urozmaicono rozgałęzieniami ścieżki, które czasem pozwalają nam wybrać następne zawody. Jak na tacy mamy podane ulepszenia, które odblokujemy po zaliczeniu grupy wyzwań. A w trakcie wyścigów na zaliczenie czekają cele poboczne (spędź w powietrzu X sekund, przedriftuj XX metrów, rozwal XX rzeczy itp.), które pomagają uzbierać śrubki konieczne do odblokowania dalszej drogi. Jest też standardowa mieszanka konkurencji z nokautowaniem ostatniego na okrążeniu czy licznikiem punktów, który kręci się tym szybciej, im wyżej w klasyfikacji jesteśmy. Mieszanka przyzwoita, aczkolwiek bez błysku - wszystko i tak sprowadza się do tego, by być pierwszym.Tyle tylko, że audiowizualna mizeria (prrrykanie silników brzmi fatalnie, odgłosy uderzeń również, muzykę znienawidzicie po trzecim wyścigu), mała liczba tras i tylko dwa środowiska sprawiają, że zabawa z SI szybko się nudzi. Nie pomaga też brak szybkiego restartu wyścigu, w którym coś skrewimy - trzeba odpękać ekran ładowania. W teorii tryb kariery miał być przetarciem przed starciami w sieci i okazją do rozbudowania oraz ulepszenia garażu. W praktyce tryb sieciowy jest martwy. Nawet raz nie udało mi się znaleźć chętnego do gry w sieci. Na otarcie łez pozostaje lokalne podzielenie ekranu na 4 graczy.

To mimo wszystko za mało, by rekomendować zakup Mantis Burn Racing. Nawet biorąc poprawkę na niską cenę gry i pierwsze pozytywne wrażenia po kilku driftach. Zbyt szybko nuży brakiem na siebie sensownego pomysłu i przestaje dostarczać graczowi nie tylko emocji, ale i motywacji, by odpalać kolejne wyścigi. Autorzy obiecują rozbudowywanie swojej produkcji darmowymi dodatkami i oby słowa dotrzymali. Jednak dzisiaj oceniam stan na chwilę obecną. To mała, przyjemna gra na kwadrans. Potem człowiek rozgląda się za czymś innym.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.