Kontroler Xbox One kontra Xbox Series X. Różnice są minimalne

Kontroler Xbox One kontra Xbox Series X. Różnice są minimalne07.11.2020 08:13
Xbox Series X i Xbox One - pady
Źródło zdjęć: © WP | Barnaba Siegel

W przypadku PS5 Sony zrobiło z padem małą rewolucję. Za to Microsoft podszedł do kontrolera tak jak do menu konsoli - lifting, nie wywracanie wszystkiego do góry nogami. Jednocześnie dał 100 proc. poczucia, że mamy w ręku coś lepszego.

Pierwszy moment do całkowite zdziwienie: "Przecież te pady są identyczne!". Ale wystarczy chwycić kontroler od Xbox Series X w dłoń, żeby poczuć różnice. Choć te są subtelne.

Joy do Xboksa One był dla mnie chyba najgorszy spośród wszystkich konsol, które miałem. Za to uwielbiałem DualShocka 4. Wiem, sporo osób miało dokładnie odwrotnie. Dla mnie ten xboksowy był za duży, za ciężki i zbyt toporny. Po prostu nie grało mi się na nim dobrze - w przeciwieństwie do wersji z czasów Xboksa 360.

I chociaż byłem przekonany, że na nowy, niemal identyczny pad zareaguję... też identycznie, Microsoft zafundował mi miłe zdziwienie.

Xbox Series X - pad, Źródło zdjęć: © WP | Barnaba Siegel
Xbox Series X - pad
Źródło zdjęć: © WP | Barnaba Siegel

Już po minucie jasne są trzy rzeczy. Pierwsza - pad jest minimalnie mniejszy, głównie w rogach, na których mamy oparte kciuki. Niby niewiele, ale to jak ze smartfonem - drobna zmiana i tak robi odczuwalną przez dłonie różnicę. I mi się to podoba.

Druga - chropowate powierzchnie. Nie ma ich wiele, ale rozstawione są w kluczowych dla naszych receptorów miejscach: z tyłu uchwytów, na spustach, odrobinę na bumperach oraz na obwódce gałek. I tyle starczy, bo te miejsca sprawiają, że większa część naszej dłoni doświadcza tej chropowatości. A to fajne uczucie, dający choćby samą iluzję, że wszystko lepiej siedzi w dłoniach.

Trzecia to ogólne wrażenie, które jest takie, że Microsoft sypnął groszem. Zadbał o to, by pad wyglądał elegancko, a nie jak typowe "darmowe" peryferia, które dostaje się w zestawie z głównym sprzętem. Zresztą sam krzyżak zdaje się krzyczeć, że nowy pad to odchudzona wersja drogiego kontrolera Xbox Elite z poprzedniej generacji.

[1/2] Pady do konsol Xbox One i Xbox Series, Źródło zdjęć: © WP | Barnaba Siegel
[2/2] Pady do konsol Xbox One i Xbox Series, Źródło zdjęć: © WP | Barnaba Siegel

Po lewej - wersja Xbox One, po prawej - Xbox Series X. Różnic prawie nie widać, prawda? Nowsze ma bardziej matowy, szary odcień czerni. Poza bardziej designerskim krzyżakiem widać też odwrócone kolory w przycisku Xbox. Teraz ta jaśniejsza barwa została schowana w "X", a dominująca, czarna wypełnia resztę.

Jest i nowy przycisk. Odpowiednik dobrze znanego nam ze smartfonów (i PS4) "share" umożliwia błyskawiczne robienie screenów i filmów. Do zrobienia zrzutu wystarczy go raz przycisnąć, do zapisania ostatniej minuty grania (lub 30 sekund, jeśli chcemy mieć jakość w 4K) trzeba guzik chwilę przytrzymać. Możemy też wcisnąć go dwukrotnie i wywołać menu od udostępniania. Bardzo to wszystko intuicyjne.

[1/2] Pady do Xbox Series X i Xbox One, Źródło zdjęć: © WP | Barnaba Siegel
[2/2] Pady, Źródło zdjęć: © WP | Barnaba Siegel

Ostatni detal - zmieniono gniazdo na kabel do sterowania przewodowego ze starego USB Micro na wygodniejszy standard USB C. Więcej zewnętrznych zmian nie stwierdzono. Aha, nadal musimy pakować do środka baterię, zamiast elegancko ładować akumulator.

Jak jest w graniu? Bardzo podobnie jak w starym padzie, ale przez rozmiar i chropowatą powierzchnię czuję, że gra mi się zdecydowanie wygodniej. Niepokoi mnie jedynie działanie wibracji, które na początku było niezmiernie obfite i w przypadku "Dirt 5" (mowa o wersji z kompatybilności wstecznej) miałem poczucie, że elegancko rozchodziły się partiami po sprzęcie. W innej grze totalnie zniknęły, w innej wibracje w pewnym momencie "zawiesiły się" i pulsowały w kółko.

Ale na ocenę kontrolera do Xbox Series X w akcji przyjdzie jeszcze pora. Jesteśmy wciąż przed premierą konsoli, z pewnością pojawią się systemowe aktualizacje - i także te przeznaczone dla pada. Najważniejsze, że jest ładnie i wygodnie.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.