Kolonia pełna polskich gier. Wiedźmin 3, Dying Light, Superhot i nie tylko

Kolonia pełna polskich gier. Wiedźmin 3, Dying Light, Superhot i nie tylko19.08.2014 17:38
marcindmjqtx

Odbywające się w Kolonii targi Gamescom to największa impreza dla graczy na świecie, co roku odwiedzana przez setki tysięcy ludzi. Dobrze więc, że gier znad Wisły nie dało się tam nie zauważyć. I nie chodzi tylko o naczelnego ambasadora polskich gier - Wiedźmina - ale także o takie produkcje, jak Lords of the Fallen, Dying Light, Zaginięcie Ethana Cartera czy Hellraid.

Zanim jeszcze hale targowe w Kolonii zalał kolorowy tłum fanów gier, oczy świata były zwrócone na konferencje gigantów - Sony i Microsoftu. Gamescom, w przeciwieństwie do targów E3 w Los Angeles, jest otwarty dla zwiedzających, ale mniej prestiżowy dla branży. Na wielkie, ważne ogłoszenia trudno było liczyć. Dla nas ważne jest jednak to, że na obu konferencjach pojawiły się polskie gry.

W obu przypadkach były to małe niespodzianki. Superhot, niesamowity projekt z Łodzi - strzelanina, w której czas płynie tylko wtedy, gdy sami się poruszamy - został ogłoszony na konsolę Xbox One. To dalszy ciąg pasma sukcesów polskiej ekipy, która na Kickstarterze zebrała 250 tysięcy dolarów. Pomysł jest doskonały, pytanie, jak się obroni, gdy zostanie na nim oparta cała gra.

Super Hot - Gamescom Trailer

The Vanishing Of Ethan Carter (PS4) - Announce Trailer GamesCom 2014[1080p] TRUE-HD QUALITY

Oprócz Wiedźmina na "duże sprzęty", firma prezentowała także The Witcher Battle Arena, mniejszą produkcję przeznaczoną na smartfony i tablety. Gra prezentowana była w strefie biznesowej - opowiada Zieliński. - Przy stanowiskach ciągle ktoś stał, wiec ciężko powiedzieć ile osób dokładnie miało z nią styczność, ale osobiście prezentowałem ją dobrze ponad setce dziennikarzy - w związku z tym mogę tylko powiedzieć, że moje wrażenia to pomieszanie satysfakcji z baaardzo dużym zmęczeniem.

Wiedźmin 3 - 6 minut rozgrywki Wrocławski Techland również szykuje swój hit - to Dying Light, klimatyczna gra z zombiakami, w której ogromną rolę odgrywać będzie rewolucyjny system parkouru, pozwalający swobodnie poruszać się po terenie gry. - Główne Stoisko Dying Light w hali nr 9 było oblegane. Chociaż mieliśmy tam aż 18 stacji z demem, to i tak przez cały czas była do nich długa kolejka - mówi Radosław Grabowski z Techlandu. - Gracze wychodzili zadowoleni, a niektórzy odwiedzali nas nawet po kilka razy. Przez całe targi w demo zagrało blisko 15 tysięcy osób.

Oprócz tego Techland w zanadrzu ma także Hellraid, czyli mroczną opowieść fantasy, w której gracz obserwuje świat z oczu bohatera. To wyjątkowo ciekawy przypadek - gra zaczynała jako modyfikacja do Dead Island, jednej z poprzednich produkcji tego studia. Dziś wygląda niewiele gorzej od wspomnianego Dying Light.

Warto także szczególnie odnotować obecność na targach studia CI Games, którego Lords of the Fallen zapowiada się na jeden z potencjalnych hitów nadchodzącej jesieni. - Targi Gamescom urosły przez lata do rangi największej i najbardziej międzynarodowej imprezy branżowej. Chociaż E3 w Los Angeles zachowuje swój wysoki prestiż, obecność setek tysięcy fanów tuż obok prowadzonych w strefie biznesowej rozmów i prezentacji, nadaje wydarzeniu w Kolonii szczególnego klimatu - tłumaczy Błażej Krakowiak z CI Games. - Lords of the Fallen można było zobaczyć w dwóch miejscach: na hali dla publiczności po raz pierwszy po tej stronie Atlantyku gracze własnoręcznie mogli zmierzyć się z jednym z tytułowych Lordów - Championem. Tymczasem dziennikarze oraz nasi partnerzy handlowi w strefie biznesowej mogli zapoznać się z Opuszczoną Świątynią i strzegącymi jej sekretów przeciwnikami. Odbiór gdy po obu stronach był bardzo dobry. Na hali dla publiczności zagrało ponad 4500 osób.

źródło: CI Games @ Instagram

Można by tak wymieniać i wymieniać, bo na Gamescomie, szczególnie za zamkniętymi drzwiami, w sekcji dla biznesu, zobaczyć można było jeszcze multum innych gier. Było wykorzystujące rewolucyjną technologię skanowania przestrzeni Get Even studia The Farm 51, było kolorowe Juju autorstwa Flying Wild Hog, było osadzone w karaibsko-pirackich klimatach Raven's Cry od Reality Pump. Nie zabrakło także specjalnego, wspieranego przez Ministerstwo Gospodarki polskiego stoiska, na którym swoje produkcje mogli prezentować mniejsi producenci. Niewątpliwie było nas widać. I choć w świecie gier narodowość nie ma specjalnie znaczenia, to ciężko nie cieszyć się, obserwując, jak prężnie rozwija się polska branża.

Tomasz Kutera, Marcin Kosman

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.