Kolejna reanimacja - po 14 latach Age of Mythology doczekało się dodatku Tale of the Dragon

Kolejna reanimacja - po 14 latach Age of Mythology doczekało się dodatku Tale of the Dragon28.01.2016 11:22
Patryk Fijałkowski

Pierwszy dodatek, The Titans, wyszedł w 2003 roku. Czy stare, zakurzone panteony obronią się przed stworzeniami z chińskiej mitologii? Czy smoki położą feniksy? I do którego klasyka sprzed ponad 10 lat następnym razem dostaniemy dodatek? W końcu był już i Postal 2, i nadchodzi Baldur's Gate...

Nostalgia to potężne narzędzie, a nasze młode medium jest już na tyle stare, że jest, z czego wydobywać tę nostalgię, jest czym ją wydobywać, są wspomnienia, które otwierają serce i portfel niejednego gracza. Widzimy to każdego dnia przy okazji remasterów, remake'ów, duchowych spadkobierców, zbiórek, wstecznych kompatybilności... i nowych dodatków do gier, które są w wieku PlayStation 2.

Age of Mythology: The Tale of the Dragon to najświeższy przykład. Gra wydana w 2002 roku otrzymuje dzisiaj pełnoprawny, należycie oldskulowy dodatek, wiecie, taki, co to się je kiedyś na płytach kupowało. W pudełkach. Taki jak The Titans, które wyszło rok po premierze gry i wprowadzało tytanów oraz nową frakcję Atlantydów. Najnowszy dodatek również dodaje świeżo upieczoną stronę konfliktu - Chińczyków z ich egzotyczną, wypełnioną ying i yang mitologią.

Do zacnego grona bogów najróżniejszych kultur dołączają zatem Fu Xi (pół-człowiek, pół-smok, pierwszy z legendarnych władców Chin), Nu Wa (jego siostra, stwórczyni ludzkości) i Shennong (władca ognia, twórca medycyny, handlu i uprawy) wraz z grupą równie interesujących pomniejszych bóstw. Jeśli zastanawiacie się natomiast, jakie mityczne stwory poturbują tych parszywych Greków, Egipcjan czy Wikingów, to śpieszę donieść, że będą to m.in. smoki (szok!), żołnierze Terakotowej Armii i jiangshi, czyli chińska wariacja nieumarłych. Gra zaoferuje też nowy - gigantyczny - rozmiar map.

Jak widzicie, będzie się działo. To świetna wiadomość dla wszystkich tych, którzy nasłuchali się swojej porcji vulome, prostaghma i leye. Technicznie gra mogła się zestarzeć (choć przecież doczekała się remastera w 2014), ale jej mechanika łącząca standardowe, realistyczne RTS-owe działania z koniecznością pozyskiwania punktów wiary, dogadzania bogom, używania cudów i tworzenia mitycznych stworzeń nie zestarzała się nawet o minutę. To wciąż bardzo charakterystyczna i miodna strategia czasu rzeczywistego. Grając w nią w zeszłym roku, zupełnie nie czułem upływu lat i tego, że już nie jestem dziesięciolatkiem, który po sesji przy kompie biegł na osiedle machać kijem i walczyć ze zmyślonymi cyklopami. W strategiach jednak zawsze ciągnęło mnie do fantastyki, a Age of Mythology było jedną z najlepszych ofert na rynku. Pewnie dlatego też nigdy nie wkręciłem się w Age of Empires.

Zresztą, druga część tej bliźniaczej serii również ma się bardzo dobrze. Wydana jeszcze w 1999 i odświeżona w 2013 w tym samym roku doczekała się dodatku The Forgotten, a zaledwie kilka miesięcy temu rozszerzenia The African Kingdoms. Oba podejścia do oldskulowej strategii cieszą się bardzo pozytywnymi recenzjami na Steamie.

Tego typu reanimacje nie dotyczą tylko RTS-ów od Ensemble Studios. W zeszłym roku dostaliśmy przecież świetnie przyjęte Paradise Lost, czyli dodatek do Postala 2 (rok wydania: 2003), a sam John Romero niecałe dwa tygodnie temu udostępnił nowy poziom do Dooma (rok wydania: 1993!). Warto też pamiętać, że Overhaul Games, studio odpowiedzialne za Edycje Rozszerzone starych Baldurów, pracuje nad swoim własnym "Baldurem 1,5", czyli Baldur's Gate: Siege of Dragonspear mającym służyć za pomost między jedynką a dwójką. Nowa przygoda ma wyjść jeszcze w tym roku.

Czego możemy spodziewać się dalej? Trudno powiedzieć, ale nie zdziwią mnie już żadne dodatki do hitów sprzed wielu lat. Nostalgia robi swoje. Cieszy mnie jednak, że zarówno dodatki do Age of Empires, jak i ten do Postala 2, nie wyglądają jak pozbawione pomysłu skoki na kasę, tylko autentyczne, przemyślane rozszerzenia, które równie dobrze mogłyby ukazać się te x lat temu. Takie samo wrażenie sprawia nadchodzące Age of Mythology: The Tale of the Dragon.

Czemu zatem dopiero teraz?, można zapytać. Czemu po tylu latach? Cóż, może w okolicach premiery podstawek brakowało pomysłów albo pieniędzy, a potem się nie opłacało? W końcu dodatek do gry sprzed 5 lat nie brzmi tak egzotycznie i jednocześnie kusząco jak dodatek do gry sprzed lat 13. Tak, nostalgia to potężne narzędzie. Jednak dobrze widzieć, że czasami wykorzystywane jest w słusznych celach. Poproszę więcej tego typu dodatków, a mniej recyklingu z podbitą rozdziałką.

Hmmm, to którego boga najpierw wybrać? Chyba spróbuję Shennonga...

[źródło: Escapist Magazine, Steam]

Patryk Fijałkowski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.