Kiedyś Gulash, Martinez i Alex, dziś Rock, Rojo i Izak. Wracają pomysły na gwiazdorski-amatorski dubbing gier

Kiedyś Gulash, Martinez i Alex, dziś Rock, Rojo i Izak. Wracają pomysły na gwiazdorski-amatorski dubbing gier25.07.2016 16:51
Paweł Olszewski

Amatorski, ale wykonywany przez gwiazdy swoich czasów. Kiedyś dotyczyło to reedycji Teenagenta, dziś Battlefielda 1. [AKTUALIZACJA]

Electronic Arts od dłuższego czasu dubbinguje swoje ważniejsze gry, od niedawna podchodzi jednak do tematu w niekonwencjonalny sposób. Po wyłonieniu w konkursie jednego z bohaterów dubbingowych Titanfalla 2, przyszła pora na pierwsze wieści na temat Battlefielda 1. Co prawda nieoficjalne, po pochodzące od jednego z głównych zainteresowanych, a nie Electronic Arts, ale tak to już jest, że na Facebooku niektóre rzeczy pojawiają się szybciej niż w oficjalnej komunikacji. Na przykład takie rzeczy.

[fbpost url="post.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2FROJOV13%2Fposts%2F1221597284540548&width=500" width="500" height="652"]

Ciekawa inicjatywa Electronic Arts, która z miejsca przypomniała mi historię polskiego Teenagenta. Reedycja z 1996 roku przygodówki Metropolis Software dostała dubbing w wykonaniu redaktorów poświęconego grom komputerowym magazynu „Secret Service”. Piszący o grach w "Sikrecie" Gulash, Martinez, Alex i Wicik cieszyli się w latach 90. popularnością porównywalną z dzisiejszymi youtuberami - na różnych zlotach i konwentach czytelnicy biegali za nimi z prośbami o autografy. Każdy chciał się z nimi kumplować. Patrząc z perspektywy czasu - zabawna historia (mowa jest o tym w dokumencie "Thank you for playing"). Historia, która zatacza koło, a podobnym kultem cieszą się dziś niektórzy twórcy wideo z sieci.

Rojo na swoim Facebooku zapewnia, że poziom dubbingu w Battlefield 1 będzie odpowiedni. Oby nie były to słowa rzucone na wiatr, bo a) taka zabawa jest trudniejsza niż wam się wydaje, b) istnieje prawdopodobieństwo, że w kupionych w Polsce egzemplarzach Battlefielda 1 nie będzie się dało ustawić języka angielskiego. Opcjonalnie, nie będzie się dało tego zrobić bez zmiany ustawień regionalnych i innych kombinacji.

Trzymam więc kciuki, aby finalna wersja była lepsza od tego typa poniżej, który próbował przed premierą Uncharted 4 podszywać się pod Nathana Drake'a.

Paweł w roli Drake'a z Uncharted

Trzymam kciuki, a także zastanawiam się, kto będzie cieszył się równie kultowym statusem wśród polskich nastoletnich graczy za kolejne 20 lat. Może by tak dla odmiany… deweloperzy? W końcu to oni od zawsze są najważniejsi, to dzięki nim mamy o czym pisać, co pokazywać na let’s playach i o czym rozmawiać, a od zawsze pozostają cieniu.

PS Pojawiła się próbka dubbingowej twórczości. Chyba nie jest źle, nie?

Battlefield 1 - nagrania trybu wieloosobowego

Paweł Olszewski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.