Ken Levine wskrzesi "Strefę mroku" - nadchodzi interaktywny film

Ken Levine wskrzesi "Strefę mroku" - nadchodzi interaktywny film19.04.2016 11:39
Patryk Fijałkowski

Reanimacja klasyków oraz mariaż gier z kinematografią trwają w najlepsze.

Ten gość, który dostarczył nam napakowaną akcją definicję utopii i nauczył kulturalnego wysławiania się po angielsku + ta kultowa telewizyjna seria, która zainspirowała całą generację twórców horrorów, science-fiction i wszelkich innych niesamowitości? Tak, Ken Levine, twórca BioShocka, nakręci pilota nowej wersji "Strefy mroku". Nie będzie to też zwykła produkcja, tylko interaktywny twór pozwalający widzom wpływać na decyzje bohaterów.

Levine nie tylko wyreżyseruje powrót klasyka, ale napisze też do niego scenariusz. - Byłem pisarzem przez całe życie, ale nigdy nie miałem szansy wyreżyserować czegoś w rodzaju live-action - tłumaczy deweloper. - Często pracowałem z aktorami głosowymi, a kiedy byłem młodszy, reżyserowałem sztuki teatralne. Mimo to kiedy Yoni Bloch, założyciel firmy Interlude, zaproponował Levinowi pełną kontrolę nad produkcją pilota "Strefy mroku", twórca nie zastanawiał się zbyt długo. Zafascynowała go szansa zbadania granic między grą a filmem. Cóż, w takim razie pewnie grał w Quantum Break.

Dla samego Interlude forma interaktywnego filmu to nie pierwszyzna, a raczej chleb powszedni - głównym zajęciem firmy jest właśnie tworzenie interaktywnych teledysków, reklam, wywiadów i innych tego typu materiałów. Ich prace możecie obejrzeć na oficjalnej stronie. Świetnie wygląda choćby reklama Coca-Coli z Hulkiem i Ant-Manem, gdzie przełączamy się między efektownym pościgiem pełnym CGI, a dorosłym mężczyzną odtwarzającym to w domu za pomocą zabawek czy teledysk "Just Like a Woman" Jeffa Buckleya, w którym możemy nawet wybrać czy w określonym momencie utworu wybrzmieć mają smyczki, czy może pianino.

W przypadku "Strefy mroku" wpłyniemy bezpośrednio na scenariusz. Będzie to też z pewnością znacznie większy i ambitniejszy projekt niż dotychczasowe prace Interlude. - Grając w moje gry, możecie prawdopodobnie zauważyć, że "Strefa mroku" to coś, na czym się wychowałem - mówi Levine. - Ta seria mówi o jakiejś większej prawdzie. Jej zabawa moralnością, baśniowość, to jak opowiada o ważnych przeżyciach jednej postaci, ale jednocześnie komentuje ogólny stan człowieczeństwa... Nie sądzę, że Serling [twórca "Strefy mroku" - przyp. red.] zakładał na początku, że zostanie pisarzem science-fiction. Ale odkrył, że to wspaniałe medium do tworzenia metafor.

No dobrze, a na jakim etapie stoi produkcja tego obiecującego projektu? Bardzo wczesnym. - Przygotowaliśmy wstępny szkic tego, co chcielibyśmy zrobić i teraz wkraczamy w etap pisania oraz balansowania interaktywnych elementów w taki sposób, by sprawić, żeby narracja była bardziej osobista i angażująca dla widza.

Twilight Zone intro.

Z pewnością możemy spodziewać się licznych twistów charakterystycznych zarówno dla gier Levina, jak i samej "Strefy mroku". Interlude wie też, że specami od interakcji są zaazwyczaj deweloperzy gier. Miesiąc temu zatrudnili Sama Barlowe'a, twórcę Her Story. Jego pierwszym projektem w firmie jest krótkometrażowy film na podstawie "Gier wojennych" z 1983 roku.

Jeśli natomiast martwicie się, że twórca BioShocka zrezygnuje z tworzenia gier, to możecie wyluzować. Eksperymentalna "Strefa mroku" to coś, czym deweloper zajmuje się hobbystycznie. Jednocześnie wciąż pracuje ze swoim studiem nad nową, wciąż tajemniczą grą. A my wciąż czekamy na oficjalne potwierdzenie BioShock: The Collection i tej przekozackiej okładki.

[źródło: Interlude, Wired, Variety]

Patryk Fijałkowski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.