Kartograf The Last Guardian chętnie uświadomi Wam misterność tej gry

Kartograf The Last Guardian chętnie uświadomi Wam misterność tej gry04.01.2017 16:57
Patryk Fijałkowski

We współpracy z innym graczem przygotował mapę naszej wędrówki. Uważajcie tylko na spoilery.

Poniższy wpis zawiera spoilery

The Last Guardian był dla mnie grą minionego roku; Paweł zresztą też się zachwycił. Jednym z powodów było to uczucie ciągłości znane głównie z gier From Software; świadomość, że przemierzamy starannie zaprojektowany świat, w którym bez żadnego ekranu wczytywania możemy dojść do wieży widzianej gdzieś w oddali między skarpami i pomostami. Wędrówce towarzyszyły znajome zaskoczenia, gdy wychodziliśmy z jakiegoś budynku i orientowaliśmy się, że jesteśmy tuż pod świątynią, którą przemierzaliśmy dwie godziny temu.

Podobnie jak w grach From Software, tak i w The Last Guardian nie mamy żadnej mapy, która pokazywałaby nam, jak właściwie prezentuje się nasz szlak. I tak jak w przypadku gier From Software, fani poświęcają swój czas, by samodzielnie zabawić się w kartografów.

Pod koniec gry chłopiec będący głównym bohaterem opowieści spogląda na dolinę, przez którą wędrował. Użytkownik reddita CandykillerArt zrobił zdjęcie tego momentu i postanowił rozjaśnić go w Photoshopie, by dało się przyjrzeć monumentalnym konstrukcjom. Efekt robi wrażenie:

Największe wrażenie robi jednak to, co zrobił inny użytkownik o nicku LYRAA3 - wziął zdjęcie CandykillerArta i naniósł na nie znaczniki, tworząc tym samym mapę naszej wędrówki. Każdy, kto przeszedł grę i przyjrzy się temu obrazkowi, jeszcze bardziej poczuje monumentalność doliny i naszej podróży z kochanym Trico. Z początku wszystko może wydawać się chaotyczne, ale potem zauważamy jeden punkt, zaraz łączymy go z drugim, kojarzymy z trzecim i trybiki w naszej głowie zaczynają klikać, a misterność świata The Last Guardian staje przed nami otworem. Piękna robota!

Powyższa mapa robi wrażenie, ale tylko czekać na kolejne, być może stworzone w formie atrakcyjnych grafik. W końcu Dark Souls doczekało się niejednej mapy - i takiej artystycznej, przekrojowej, i takiej bardziej praktycznej czy fragmentarycznej. Podobnie choćby Bloodborne, które zostało rozpracowane między innymi przez Hypnotyksa.

Wiadomo, The Last Guardian nie jest grą, która by się rozgałęziała, ale przecież fanom From Software też nie chodzi o mapę, żeby się nie zgubić w nieco bardziej otwartych światach, tylko żeby oddać hołd genialnej robocie projektantów.

Patryk Fijałkowski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.