Kalejdoskop: Call of Duty: Ghosts - niezłe oceny i bezużyteczny pies

Kalejdoskop: Call of Duty: Ghosts - niezłe oceny i bezużyteczny pies05.11.2013 10:29
marcindmjqtx

Niby się podoba, ale niektórzy zaczynają kręcić nosem.

Skala ocen rozciąga się od prawie 9 (8,8) do 5, ale tylko w jednym wypadku.

IGN - 8,8/10 (wersja PS3, PS4, X360) Call of Duty: Ghosts nie jest wymyśleniem tej marki na nowo, ale dowodzi, że nadal jest miejsce na innowacje w ramach starej formuły. Choć jest tu nieco zbytniego komplikowania rzeczy, to solidna rozgrywka wieloosobowa, zaskakujące zabawny tryb kooperacji i długa, stanowiąca wyzwanie i zróżnicowana kampania sprawiają, że Ghost to jedna z najlepszych gier Call of Duty dotychczas. Pies okazuje się ważny:

I jest jeszcze Riley. Choć był obiektem wielu żartów i memów, to Riley nie tylko okazuje się przydatnym narzędziem do zwiadu i cichego usuwania przeciwników, ale jest też integralną częścią kilku dramatycznych scen i ratuje bohatera więcej niż raz. IGN zaznacza, że wersja na Xbox One ma embargo na później. Nie wiadomo, jak później, ale pewnie w okolicy premiery konsoli.

Eurogamer - 7/10 (wersja PS4) Najgorszym przestępstwem, jakie Ghosts popełnia nie jest to, że nie wymyśla od nowa marki czy gatunku - nikt tego nie oczekiwał. Ale nie umie namalować kuszącej wizji serii w następnej generacji, wycofując się z pomysłów dodanych w Black Ops 2, ale nie oferując nic namacalnego w zamian. Pies? Umiarkowanie przydatny:

Jedyna prawdziwa innowacja w kampanii - grywalny pies - wygląda słodko w zwiastunach, ale dodaje mało do rozgrywki. Riley należy do głównych bohaterów historii, braci i braci broni, Logana i Hersha i może być wypuszczany na wrogów, po czym biega po polu bitwy, znienacka atakując przeciwników. Albo można go kontrolować, dzięki kamerze na jego uprzęży, ale tylko w kilku sekwenchach skradankowych. Destructoid - 5/10 (wersja X360) Tą oceną z serwisem pożegnał się Jim Sterling

Wbrew staremu powiedzeniu, możesz nauczyć starego psa nowych sztuczek. Black Ops II pokazało to w dobrym stylu. Ghost, z kolei, jest psem, który nie chce się zmieniać. Wie, czym jest i tego się trzyma. Byłoby to godne podziwu przedsięwzięcie, gdyby nie prowadziło do tak rozczarowującego i przewidywalnego produktu. Co za leniwy pies. A właściwy pies:

Ghosts czyni jedną próbę, by się wyróżnić - dodaje Rileya, psa. To pies. Tym właśnie jest. W misji, w których ci towarzyszy, możesz nacisnąć przycisk, by zaatakował wroga. Od czasu do czasu możesz kontrolować psa, skradać się w trawie i atakować ludzi. I tyle. Jest coś w branży gier, co zmusza do reklamowania psów jako wielkiej zmiany i dodatku do gry. A one nigdy nią nie były i jeśli Ghosts traktować jak kontynuację tego trendu, pewnie nigdy nie będą. Ciekawostka - recenzja IGN zatytułowana jest: "Old dog, new tricks", a Destructoida "Old dog, old tricks". Czyli zgadzają się w tym, że pies jest stary.

Call of Duty: Ghost na Xbox ONE

Gry-Online - 7/10 (wersja PS4): Trudno jednak zaakceptować kierunek, w którym - tak powoli - zmierza cała seria. Call of Duty: Ghosts z pewnością nie jest najlepszą częścią cyklu, nie jest też grą nowej generacji. Odnoszę wrażenie, że Activision przespało ostatni dzwonek i straciło szansę, aby możliwie bezboleśnie przejść na kolejny etap rozwoju. Twórcy nie wykorzystali też zakończenia trylogii Modern Warfare, aby podjąć się tak popularnych ostatnio restartów serii i wrócić do korzeni. Dopóki Call of Duty tak mocno się będzie trzymać starych konsol i zajechanego klimatu „wojny niedalekiej przyszłości” i dopóki twórcy nie odważą się zaryzykować po raz kolejny, tak jak niegdyś zaryzykowali z „czwórką”, dopóty CoD będzie cieniem tego, co kiedyś reprezentowała ta zasłużona seria. O psie natomiast piszą:

Wilczur Riley był świetnym zagraniem marketingowym - pozwolił jeszcze przed premierą wyróżnić grę spośród innych strzelanin a nawet ludzie z EA DICE musieli zaakceptować, że pies został zagarnięty przez ich bezpośrednią konkurencję. Czworonóg nie pełni jednak tak ważnej roli, jak mogły sugerować zwiastuny i oficjalne zapowiedzi. Spośród osiemnastu misji występuje w zaledwie paru i pełni rolę raczej „gadżetu” niż pełnoprawnego towarzysza. Gram.pl - 8,0/10,0 (wersja PS4): Rozczarowująca kampania nie zmienia jednak faktu, że w kategorii sieciowych strzelanin Call of Duty: Ghosts nie zamierza nikomu ustąpić pola. Olbrzymia ilość zawartości, na którą składają się nowe opcje modyfikacji postaci, pokręcone tryby gry, Extinction, Squads i wiele mniejszych zmian tchnęła w serię nowe życie. Dzięki temu szanse na przedłużenie swojego panowania CoD ma niemałe, chociaż totalnej dominacji na next-genach nie będzie już raczej mowy. Ostro zrecenzowany zostaje pies:

Sytuacji nie ratuje bynajmniej obecność Riley'a. Tak bardzo eksponowany w kampanii marketingowej owczarek pojawia się w zaledwie kilku misjach i jest... bezużyteczny. Pozostałe oceny:

  • NZGamer - 87/100
  • Machinima - 8,5/10
  • Gamespot - 8/10
  • Game Informer - 8,00/10,00
  • Official PlayStation Magazine - 8/10
  • Official Xbox Magazine - 8/10
  • NowGamer - 7,5/10
  • Gamefront - 74/100
  • GameTrailers - 7/10
  • CVG - 7/10
  • Joystiq - 3.5/5
  • GiantBomb - 3/5

Paweł Kamiński

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.