Jeśli marzą Wam się złożone i duże miasta, to zwróćcie uwagę na Cities: Skylines

Jeśli marzą Wam się złożone i duże miasta, to zwróćcie uwagę na Cities: Skylines21.08.2014 16:16
marcindmjqtx

Gra od studia odpowiedzialnego za Cities in Motion wygląda bardzo obiecująco. A historia twórców nowego symulatora budowania miasta jest... budująca.

Forma pokazu: 30 minut prezentacji rozgrywki na żywo przez twórców

Cities: Skylines zaprezentowały mi dwie sympatyczne dziewczyny: Mariina Hallikainen, szefowa  studia Collosal Order oraz Karoliina Korppoo, główna projektantka gier. Obydwie pamiętałem jeszcze sprzed dwóch lat, z prezentacji Cities in Motion 2.

Pod skrzydłami szwedzkiego Paradox zostały wydane dwie części tego menedżera transportu miejskiego - obie stworzył raptem dziewięcioosobowy zespół. Hallikainen wspomniała, że nie były największym sukcesem, ze względu na swoją niszową tematykę i problemy z optymalizacją. A jednak wyrosła wokół nich wierna grupa fanów, ludzi, którzy uwielbiają tak specyficzną rozrywkę jak dobieranie tras autobusów i ustalanie rozkładów.  Pasuje do specyfiki innych gier Paradoksu, które często nie są wymierzone w masowego odbiorcę - firma specjalizuje się m.in. w skomplikowanych strategiach. Zawsze jednak dba o społeczności budujące się wokół jej tytułów i zapewnia np. wsparcie dla moderów. Pewnie dlatego Collosal Order nie tylko nie straciło zaufania, ale nawet dostało fundusze na poszerzenie zespołu i może w spokoju kończyć swój kolejny projekt.

fot. Collosal Order

Od dawna planowane Jak mówi Hallikainen, od dawna marzył im się całkowity symulator budowy i zarządzania miastem. Cities in Motion pozwoliło im zdobyć podstawy i doświadczenie, ale zawsze wiedzieli, że w końcu zrobią krok dalej. "Gdy zapowiedziano nowe SimCity, byliśmy nieco przerażeni, prace nad Cities: Skylines były już bardzo zaawansowane. Jednak po premierze okazało się, że wciąż mamy szanse". Istotnie, choć widziałem tylko wersję alfa, prezentowała się wyjątkowo ładnie.

Wszystko zaczyna się od kwadratu 2km na 2 km, który na ekranie gry zajmuje sporo miejsca, widać mrowie budynków i samochodów. "Ale to nie wszystko", mówi prowadząca i kamera robi nagły odjazd - nasze miasto może składać się z 9 takich kwadratów, czyli 36 km kwadratowych terenu. To limitowany, ale jednak ogromny obszar. Twórcy twierdzą, że musieli wyznaczyć jakieś ograniczenia, obawiając się o stabilność gry. Są jednak świadomi wad konkurencji z Maxis i podkreślają, że do grania nie jest potrzebne połączenie z internetem, koledzy, a model budowania pozwoli poszaleć i tworzyć nieregularne drogi i samodzielnie budować rozmaite elementy. A wcześniej zadbać o sieć elektryczną, kanalizacje, metro i drogi - twórcy obiecują, że nie zabraknie tu opcji, by gracz czuł, że ma kontrolę nad miastem.

fot. Collosal Order

Budujemy nowy park Samodzielną budowę mogłem zobaczyć na żywo. "Weźmy np. park" - wyjaśnia Korppo. "Niektórzy wstawią gotowy, będzie ich kilka, i będą z nigo zadowoleni". Ale dla ludzi, którzy chcieliby czegoś więcej jest kilka możliwości. Można ręcznie poustawiać drzewa i inne elementy, by mieć unikalny park. Można go sobie wyeksportować i używać potem w innych miastach. Można go umieścić na Warsztacie Steam, do ściągnięcia dla innych, a można stamtąd pobrać nowy park. A jeśli ktoś ma żyłkę modera, może zaimportować do gry model 3D i stworzyć z nich coś nowego. Na prezentacji pokazuje, jak z modelu dwupoziomowego autobusu z Cities in Motion zrobić pomnik, który stanie pośrodku skweru. Od razu zaczynają schodzić się mieszkańcy, by obejrzeć nową budowlę.  Samochody zakręcają, by zaparkować pod parkiem.

Zwiastun Cities: Skylines [Gamescom 2014] Podziel miasto na dzielnice Twórcy chcą oddać graczom dużą kontrolę nad miastem - flagowym pomysłem, jakim się chwalili jest podział miasta na dzielnice (z możliwością nadawania im nazwy) i np. różnicowania gęstości zabudowy. Zabudowę stawia się określając strefy: mieszkalną, handlową, przemysłową i biurową, budując drogi różnego typu i jakości do tego dostawiając budynki użyteczności publicznej: szpitale, szkoły, komisariaty etc. Zabawa zaczyna się dopiero, gdy wprowadzą się ludzie i w ruch pójdą wykresy pozwalające analizować dochody, zadowolenie, wiek i wiele innych parametrów w formie nakładanych na mapę miasta informacji. Korzystając z nich można np. podnieść podatki w dzielnicy tak, by zostali tam sami zamożni ludzie. Z czasem domy zmienią się w lepsze i dochody wzrosną, ale jednocześnie dla starzejących się bogaczy potrzebna będzie lepsza opieka zdrowotna, a dla niej dobre drogi dojazdowe. Co oczywiście trzeba zabudżetować - każda dziedzina daje osobne opcje, warto się zastanowić, komu ująć, a komu przyznać.

Poszczególne strefy można stworzyć w oddaleniu od siebie, da się w ten sposób zaprojektować miasto złożone z kilku mniejszych. Na przykład miejscowość przemysłowa oddalona od mniejszej otoczonej farmami, a gdzieś po środku wielki konglomerat osiedli mieszkaniowych z umieszczonym niedaleko centrum handlowym. Idealne miasto samo będzie produkować cztery surowce: drewno, ropę, rudę i żywność, ale na początku przyda się też opcja handlu ze "światem zewnętrznym". Można oczywiście eksportować nadwyżki i zarabiać na tym. A także ściągać do miasta turystów.

fot. Collosal Order

Pojawi się też transport miejski, wszak to znak firmowy twórców, ale mniej skomplikowany, niż w Cities in Motion. Oraz oczywiście szczególne budynki, które da się zbudować pod koniec gry. Niektóre, jak np. elektrownia fuzyjna, będą użyteczne - zbudowanie takiej właściwie zlikwiduje właściwie problemy z energią w mieście.

Ciągły rozwój Twórcy zostawiają sobie bardzo wiele furtek na "po premierze". Chcą dostarczyć graczom działającą przetestowaną grę i stopniowo wzbogacać ją o nowe opcje - mowa tu zarówno o większych płatnych dodatkach, jak i darmowych łatkach lub materiałach w Warsztacie Steam do pobrania dla każdego. W planach są m.in. katastrofy, bardziej klasyczne budynki , dynamiczna pogoda - bowiem w grze będzie tylko wybór klimatu. Planują długie wspieranie Cities: Skylines. Chcą też zobaczyć, co wymyślą moderzy, bowiem ich twórczość będzie równie istotna dla rozwoju gry.

Jednak już teraz gra wygląda bardzo zachęcająco. Miasto żyje, samochody przemykają ulicami, a efekty działań gracza widać bezpośrednio na tkance miejskiej. Przed budynkami, gdzie nie dotarła śmierciarka stoją kosze pełne odpadków, a gdzieś obok ludzie właśnie porzucają dom, bo mają dość warunków - może tak stać, jeśli gracz sobie zażyczy. Drzewa na zatrutym terenie dookoła fabryki zaczynają usychać, a rzeka zmienia kolor.

fot. Collosal Order

Póki co nie słyszałem o planach następnego SimCity, więc jeśli twórcy z Collosal Order nie pokpią sprawy, to mają szansę podbić serca miłośników budowania miast. Wyglądają na ludzi, którzy sami sporo grają w takie gry, więc chyba wiedzą, co w nich być powinno. Oby udało im się to poskładać w sensownie działającą całość.

Premiera Cities: Skylines planowana jest na wiosnę 2015 r. na PC z systemami Windows, Mac i Linux. Wyjdzie od razu gotowy produkt, nie będzie wczesnego dostępu, może tylko zamknięta beta dla społeczności z forum. Gra będzie kosztować 29 euro.

Paweł Kamiński

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.