Jak wyciekły materiały na temat Wiedźmina 3? Pytamy eksperta

Jak wyciekły materiały na temat Wiedźmina 3? Pytamy eksperta23.06.2014 11:19
marcindmjqtx

Tymczasem CD Projekt RED komentuje sprawę.

Wczoraj informowaliśmy o wycieku ważnych informacji dotyczących Wiedźmina 3. Do sieci trafiły informacje dotyczące fabuły, zakończeń, postaci, misji pobocznych i wielu innych elementów - wystarczająco szczegółowe, by zepsuć sobie zabawę ich lekturą.

Wyciek pojawił się na forum 4chan. Wynikało z niego, że pliki zostały przejęte z konta Google Drive jednej z pracowniczek CD Projekt RED. Niektórzy z Was sugerowali w komentarzach, że ta osoba przez pomyłkę ustawiła ich status na publiczny, ale domniemany "haker" twierdzi, że ukradł pliki włamując się na konto. Co więcej, twierdzi też, że "pracuje nad innymi grami" i niebawem udostępni nowe informacje.

Dziś rano CD Projekt RED potwierdził włamanie:

W wyniku obejścia naszego systemu zabezpieczeń do sieci przedostał się szereg plików dokumentujących proces produkcyjny gry Wiedźmin 3: Dziki Gon z różnych okresów developmentu. Część z nich zawiera informacje na temat fabuły Wiedźmina. Prosimy o cierpliwość i przestrzegamy graczy przed czytaniem ujawnionych informacji, ponieważ mogą one zmniejszyć przyjemność z samodzielnego odkrywania gry. Ujawnienie dokumentów w żaden sposób nie wpływa na harmonogram prowadzonych prac. Jak mogło dojść do włamu? Czy chodziło zwykły ludzki błąd i niewystarczające zabezpieczenie? Zapytałem o to Piotra Koniecznego z serwisu Niebezpiecznik.pl.

Na razie brak szczegółowych informacji jak dokładnie atakujący przełamał zabezpieczenia konta Google Apps jednej z pracowniczek CD Projektu, ale zazwyczaj w tego typu sytuacjach miejsce mają dwa scenariusze ataku: 1. phishing (pracownik zwabiany jest na stronę łudząco podobną do strony logowania Google Apps, ale stworzoną przez atakującego. Tam podaje swoje dane logowania, które następnie są wykorzystywane przez atakującego). 2. słabe hasło (atakujący robi rekonesans; tzn. przegląda stronę internetową firmy-celu, publikowane przez nią dokumenty i na tej podstawie ustala dane pracowników, ich funkcję i przede wszystkim loginy. Następnie próbuje popularnych haseł (qwerty, abc123, cdprojekt123, imienazwisko123, etc.). Co ciekawe, można znacznie utrudnić życie atakującemu włączając na swoim koncie Google tzw. dwuskładnikowe uwierzytelnienie. Wtedy atakujący oprócz wykradzionego bądź odgadniętego hasła potrzebuje jeszcze kodu z telefonu ofiary. I najwyraźniej tej dwustopniowej weryfikacji zabrakło. Piotr Konieczny dodaje:

W trakcie wykonywanych przez nas testów penetracyjnych polskich firm korzystających z Google Apps całkiem niezłe rezultaty osiągamy metodą phishingu. Fałszywa strona różni się od domeny firmowej jedną literą (np. jeśli w nazwie oryginalnej domeny występuje litera "m" zastępujemy ją literami "rn") i ma poprawny certyfikat. Ofiary zwabiamy poprzez wysłanie porobionego e-maila (wyglądała jak pochodzący od osoby z kadr). Prosimy w nim o uzupełnienie wewnątrzfirmowej ankiety, która jest hostowa na Google Docs. Statystyka jednego z ostatnich ataków przedstawia się następująco: w przeciągu pierwszej godziny zalogowało się 20% pracowników naszego zleceniodawcy. Pierwsze co robimy po pozyskaniu hasła, to zalogowanie się na konto ofiary i ustawienie filtra "przekazuj kopię wszystkich przychodzących wiadomości na dodatkowy adres e-mail". Po co? Aby po zmianie hasła dalej móc czytać wiadomości kierowane do ofiary lub przejmować konta w serwisach, które zostały założone na firmowy adres e-mail. Firma ma to szczęście, że jest przez graczy wyjątkowo lubiana i społeczność pewnie sama zadba o zgłaszanie do moderacji komentarzy zdradzających szczegóły dotyczące gry. Pozostaje pytanie, czy CD Projekt RED wespół z Google ustali tożsamość "hakera" i pociągnie go do odpowiedzialności. W końcu nie chodzi tylko o informacje dotyczące scenariusza, ale i firmowy know-how, sposób prowadzenia projektów, komunikację i organizację wewnątrz firmy - to są rzeczy, które powinny pozostać tajemnicą.

Marcin Kosman

*Agora jest współwydawcą Wiedźmina 3

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.