Jak And Daxter: The Precursor Legacy

Jak And Daxter: The Precursor Legacy18.11.2003 08:00
marcindmjqtx

W zamierzchłych czasach, gdy stacja dyskietek do domowego komputera była kosztowną ekstrawagancją, rolę pamięci masowej pełniły kasety magnetofonowe. Uruchamianie gry siłą rzeczy trochę trwało.

Jak And Daxter: The Precursor Legacy

W zamierzchłych czasach, gdy stacja dyskietek do domowego komputera była kosztowną ekstrawagancją, rolę pamięci masowej pełniły kasety magnetofonowe. Uruchamianie gry siłą rzeczy trochę trwało.

Jak And Daxter: The Precursor Legacy

Kawał dobrej roboty

Przez kilka czy kilkanaście minut gracz mógł siedzieć wygodnie w fotelu i czekać. Dlaczego przypominam te karty z historii starożytnej? Otóż podobnie rozpoczyna się spotkanie z Jakiem i Daxterem: nie ma żadnego sposobu, żeby ominąć animowane intro. Najwyraźniej programiści nie przewidzieli, że ktoś nie chciałby go oglądać. Nie jest to straszny gniot ani nieprzeciętne cudo - ot, zwyczajne intro, jakich wiele. W każdym razie ta erupcja miłości własnej (albo też zwykłe niedopatrzenie) twórców gry kosztuje nas bite siedem minut. W moim prywatnym rankingu w kategorii „najgorsze pierwsze wrażenie” gra obejmuje pierwsze miejsce i niełatwo będzie zagrozić jej pozycji. To jednak niezbyt istotna kategoria.

Partnerzy

Głównym bohaterem gry jest Jak - młodzieniec z ogromnymi szpiczastymi uszami. Partneruje mu Daxter, który kiedyś wyglądał podobnie, jednak w wyniku nieszczęśliwego wypadku przemienił się w... no cóż, w jakieś nieduże zwierzę, podobne trochę do łasicy. Na domiar nieszczęść został przez okrutnych twórców gry obarczony ponurą i niewdzięczną rolą Elementu Komicznego; przyjął jednak swój los z godnością i recytuje Standardowe Śmieszne Puenty bez słowa skargi. Razem wykonują zwykłe codzienne zadania bohaterów platformówek: zbierają fanty, uruchamiają jedne urządzenia i wyłączają inne, polują na zaginione domowe zwierzątka i tak dalej.

Gra toczy się w świetnie narysowanym, w pełni trójwymiarowym świecie. Autorzy grafiki wykonali kawał znakomitej roboty, a procesory konsoli uczciwie zarabiają na swój prąd. Zarówno góry i pagórki, jak i drobne detale prezentują się znakomicie. Na początku co chwila przystawałem i po prostu rozglądałem się po okolicy - chociaż czasem też dlatego, że zwyczajnie się zgubiłem (lokacje są spore). Kamera jest ruchliwa i pokazuje pole gry pod wszelkimi możliwymi kątami. Wygląda to bardzo efektownie, ale... Cóż: gdy twórcy gier 3D wymyślili, że kamerę można uwolnić, nazwali ją „inteligentną”. Tyle że czasem jest to inteligencja godna policjanta z dowcipów.

Znikający punkt

Widok figurki bohatera en face nie jest czymś, co pomaga przejść przez dziurawy most. Pół biedy, jeżeli możemy przystanąć na chwilę i rozejrzeć się. Prawdziwym problemem był pościg za pewnym zwierzakiem na Zamglonej Wyspie. Rozglądam się dookoła - jest! (widok zza pleców). Rzucam się w pościg, ten ucieka; skręca - ja skręcam (kamera również skręca), kolejny zakręt (widok z profilu), i jeszcze jeden (półprofil) - a gdzie on jest? Za plecami kamerzysty, rzecz jasna. Oczywiście wystarczą dwie sekundy, żeby się rozejrzeć i zlokalizować uciekiniera - „tam jest! o, na horyzoncie...”. I zabawa zaczyna się od nowa. W takich chwilach wiele bym dał za opcję „kamera sztywno za plecami”.

Platformówka jest bardzo udana, stopień trudności został trafiony niemal idealnie, a światowi gry trudno coś zarzucić. Słowem - świetna zabawa.

Maciej Bójko

Jak And Daxter: The Precursor Legacy

Wymagania: Playstation 2

Producent: Naughty Dog

Dystrybutor: Sony Poland

Cena: 229 zł

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.