Hydraulik został wysłany do Rapture, czyli dlaczego warto recenzować na Steamie

Hydraulik został wysłany do Rapture, czyli dlaczego warto recenzować na Steamie21.09.2016 10:16
Adam Piechota

Czy zechciałby pan naprawić tę grę?

Dwa dni temu pisałem Wam o bolączkach dotykających co niektóre kolekcje remasterów, jakie wpadły ostatnio na rynek. Na przykład o problemach technicznych dwóch pierwszych BioShocków w The Collection (z którą Ken Levine, niestety, nie miał nic wspólnego) na PC. Jeżeli przy okazji takich wiadomości zastanawiacie się, dlaczego wspominamy o steamowych recenzjach użytkowników, często zamykających się w lakonicznych zdaniach ("Ta gra nie wygląda jak remaster i słabo obsługuje myszkę - 1/10, unikać!"), pragnę przypomnieć, że Steam potrafi zrobić różnicę.

Wydawca antyutopijnej kolekcji, 2K (może powinni w końcu zmienić nazwę na bardziej aktualne 4K?), widział wszystkie negatywne komentarze, przeprasza i obiecuje zabrać się do roboty. Na stronce obu produkcji znajdziemy takie ogłoszenie:

BioShock Remastered PC issues - Mouse sensitivity and crashes

Zwracam uwagę na uroczo użyte tutaj słowo "niektórzy". W rzeczywistości "jedynka" ma zaledwie 42% pozytywnych recenzji, a "dwójka" 39% (co daje jej już wynik "w większości negatywne"). To spory cios dla klasyki podobnego kalibru. Dlatego lista elementów, jakie poprawi następna łatka, jest dość konkretna: poprawa obsługi myszki, dźwięku, pola widzenia, płynności i wyeliminowanie robaków wysypujących grę. Wystarczy jednak zerknąć do sekcji komentarzy, by zauważyć, że droga kolekcji do świetności będzie jeszcze długa - użytkownicy wskazują sporo kolejnych problemów. Jeżeli zamierzacie kupić którąś z gier na Steamie, może lepiej poczekać?

Czego nas to uczy? Ano tego, że niewoląca dusze maszyna Valve, a szczególnie jej najbardziej kreatywna część - recenzje użytkowników - jest ważnym miejscem w oczach wydawców. BioShock: The Collection miał być łatwym pieniążkiem. A jednak z wielką marką idzie wielka odpowiedzialność. Gracze to wiedzą. Skoro raz zobaczyli, że ich skargi zostały usłyszane, już zapewne nie odpuszczą. Warto zatem czasami popsioczyć sobie na Steamie. O ile, oczywiście, można.

Adam Piechota

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.