Hello Neighbor przekształca się powoli w pełnoprawną franczyzę

Hello Neighbor przekształca się powoli w pełnoprawną franczyzę23.04.2020 11:50
Bartosz Witoszka

“Działalność wydawnicza gier "indie" jest martwa. Teraz jest to gra marek."

Pamiętacie Hello Neighbor? Na Polygamii nie pisało się o tej grze zbyt wiele, ale zakładam, że nazwa obiła się Wam o uszy, zwłaszcza jeśli oglądaliście jakichś youtuberów czy streamerów. Produkcja pojawił się we wczesnym dostępie na Steamie jeszcze w 2016 roku i bardzo szybko zyskał popularność wśród tzw. “content creatorów”.

W większości tekstów można przeczytać, że gra ma bardzo ciekawe założenia czy stylistykę, ale była potwornie niedorobiona i pełna błędów. Cóż, zdarza się, ale recenzje na Steamie mówią coś zupełnie odwrotnego i tam gra jest wysoko oceniana, a znaczek “w większości pozytywne” dumnie wisi na karcie Hello Neighbor.

No i tak się ten biznes kręci, a TinyBuild postanowiło pójść za ciosem i od początku 2019 roku wydało jeszcze trzy książki (prequele fabularne autorstwa Carly Anne West), które rozeszły się w szalonym nakładzie ponad dwóch milionów egzemplarzy, generując aż 16 milionów dolarów zysku dla wydawcy (dzięki, GamesIndustry.biz).

Przy okazji ogłoszenia tych wyników, Alex Nichiporchik, szef TinyBuild, podkreślał, że twórcy niezależni powinni przykładać większą wagę do przekształcania swoich gier w pełnoprawne marki i zamiast celować w wydanie jednej, udanej produkcji, skupić się na – mówiąc kolokwialnie – odcinaniu kuponów, tak jak robią to wielcy wydawcy.

Hello Neighbor TV Show S01E01: Breaking & Entering [Test Pilot]

O ile wtedy (niecały miesiąc temu) słowa te przeszły bez większego echa, to przy okazji premiery 6-minutowego pilota serialu animowanego Hello Neighbor prezes Nichiporchik ponownie nie omieszkał podkreślić, jak ważne jest budowanie marki, używając tym razem bardziej dosadnych słów. Powiedział szef TinyBuild portalowi GamesIndustry.biz. O ile samo to stwierdzenie jest mocno dyskusyjne, a kolejne sukcesy twórców niezależnych, którzy nie traktują swoich dzieł jako marki, pokazuje coś zupełnie innego, to tym razem słowa te podchwycili inni deweloperzy czy wydawcy.

I tak artykuł brytyjskiego serwisu podchwycił na Twitterze Devolver Digital (znany i lubiany wydawca gier mniejszych zespołów), a pod tweetem znaleźć można komentarze innych, “martwych” przedsiębiorstw zajmujących się odławianiem co lepszych indyków ze Steama, jak choćby Curve Digital (wydawca zapowiedzianej niedawno gry na podstawie serialu Peaky Blinders). Nie zabrakło też wpisów od Rebeliona (seria Sniper Elite) czy No Code Games, autorów wysoko ocenianego Observation wydanego w maju zeszłego roku.

Fakt faktem, że pilot Hello Neighbor odniósł spory sukces, bo w niecały tydzień obejrzało go prawie 11 milionów osób, ale prezes Nichiporchik bardzo mocno uprościł sprawę. To, że jedne system tworzenia i monetyzowania gier działa, nie oznacza, że inne mają przez to umrzeć. Na tym właśnie polega piękno gier niezależnych, o czym wspomniany pan ewidentnie zapomniał. Doskonale pamiętam głosy, że gry wieloosobowe zdominują rynek i całkowicie wyprą tytułu nastawione na opowiadanie historii. Tak samo miało być z grami mobilnymi.

Lata lecą, niebo jakimś sposobem nie zawaliło się nam na głowy, a “tradycyjne” gry powstają i dalej mają się świetnie. Jasne, nie zarabiają trylionów dolarów, jak taki Fortnite (dana wymyślona), ale przychód z nich wystarcza ich twórcom czy wydawcom do kontynuowania swoich działalności.

Autor tych słów, Piotr Gnyp (założyciel Polygamii), podzielił się swoimi spostrzeżeniami w tym wpisie i dalej jest to aktualne Być może Nichiporchik właśnie to miał na myśli, ale z jego ust (tudzież palców) wyszedł zupełnie inny przekaz.

Bartek Witoszka

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.