Gry i internet tylko w nocy? Nasi posłowie miewali takie pomysły

Gry i internet tylko w nocy? Nasi posłowie miewali takie pomysły15.11.2010 10:10
marcindmjqtx

Gry wideo dla dorosłych dostępne wyłącznie od 23 do 6 rano? Nasi posłowie miewali takie pomysły. Na szczęście z nich nie skorzystaliśmy i zostaliśmy przy PEGI. Ale było blisko.

Robiąc research do jednego z poprzednich tekstów, natrafiłem na książkę Marka J. P. Wolfa o historii gier wideo zatytułowaną "The video game explosion: a history from PONG to Playstation and beyond", a w niej ciekawy fragment dotyczący naszego kraju. W skrócie - Polska rozważała wycofanie się z PEGI.

Na stronie 209 we fragmencie mówiącym o PEGI, jego historii i aktualnej sytuacji czytamy:

Inne kraje europejskie mają różne sposoby na radzenie sobie z cenzurowaniem gier wideo. Polska prawdopodobnie opuści PEGI ponieważ katolicko konserwatywny rząd chce ostrzejszych praw. Mamy rok 2010 - dwa lata po ukazaniu się wspomnianej książki i nie dość, że z PEGI nie wystąpiliśmy, to jeszcze zaczęliśmy je aktywniej wspierać kampaniami społecznymi i innymi inicjatywami. Czy jednak było coś na rzeczy? Skąd autor wziął swoją tezę?

"W roku 2008, gdy ukazała się książka, ta informacja nie była prawdą" - mówi nam Dominika Urbańska ze SPiDOR (Stowarzyszenie Producentów i Dystrybutorów Oprogramowania Rozrywkowego). "W 2008 roku wiadomo było już bowiem, że projekt ustawy o ochronie małoletnich przed szkodliwymi treściami prezentowanymi w środkach masowego komunikowania nie wejdzie w życie."

Cytowany wcześniej rozdział z książki Marka J. P. Wolfa musiał więc powstać dużo wcześniej. Kiedy? Prawdopodobnie jeszcze w 2006 roku. Wówczas toczyły się prace nad wspomnianą wyżej ustawą o ochronie małoletnich przed szkodliwymi treściami rekomendowanej przez posła Tadeusza Cymańskiego. "Jednym z celów ustawy było powołanie Centrum Dobrych Mediów, które miało pełnić funkcję centralnego organu administracji rządowej właściwego w sprawach ochrony małoletnich przed szkodliwymi treściami prezentowanymi w środkach komunikowania." Jak tłumaczy nam nasza rozmówczyni - mimo iż  zgodnie z zapisem w ustawie klasyfikacji treści dokonywać miał przedsiębiorca rozpowszechniający lub pokazujący przekaz, to odbywać się to miało na podstawie opracowanego przez Centrum Dobrych Mediów formularza, a następnie podlegałoby weryfikacji przez Prezesa CDM.

"Projekt klasyfikowania treści odnosił się zarówno do tradycyjnych mediów audiowizualnych: prasa, radio telewizja, jak również interaktywnych: gry wideo i Internet. [...] Zgodnie z zapisem audycje i inne przekazy oznaczone kategorią E i F (czyli zawierające treści szkodliwe dla odbiorców poniżej 15 roku życia mogłyby być rozpowszechniane wyłącznie w godzinach 23 - 6. W przypadku mediów interaktywnych trudno sobie wyobrazić możliwość wprowadzenia tego typu ograniczeń." - mówi nam Dominika.Jak nasi posłowie wyobrażali sobie kontrolowanie kto i w jakich godzinach gra w gry dla dorosłych? To się po prostu nie mogło udać.

Winowajca nakryty. Przyznam się, że w pierwszych chwilach podejrzewałem raczej błąd autora książki, bądź też nadinterpretację faktów. Okazuje się jednak, że jest zupełnie inaczej. "Muszę przyznać, że nie dziwi mnie wzmianka dotycząca ryzyka zmiany w Polsce systemu klasyfikacji gier z PEGI na lokalny. Projekt wspomnianej tu przeze mnie ustawy wzbudził ogromne zainteresowanie (być może również poza granicami kraju) oraz szereg wątpliwości i kontrowersji. Uwagi do projektu zgłosiło wiele organizacji, w tym Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji, czy Polskie Towarzystwo Badania Gier. Mimo tego ówczesna Rada Ministrów pozytywnie, choć z drobnymi uwagami, zaopiniowała założenia przedłożone w projekcie ustawy." - kończy naszą rozmowę Dominika Urbańska.

Pozostaję się tylko cieszyć, że ustawa finalnie nie została przyjęta i w Polsce obowiązuje PEGI, zaś z internetu można korzystać całą dobę.

Piotr Gnyp

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.