Grałem w Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest i jestem zachwycony. To może być growa "Wataha"

Grałem w Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest i jestem zachwycony. To może być growa "Wataha"25.07.2020 18:11

Tam były Bieszczady, tu jest Białowieża. I wilkołaki.

Trochę się pozmieniało. Kiedy kilka lat temu dziwiłem się, że Zaginięcie Ethana Cartera nie rozgrywa się w Polsce - wszak twórcy i tak przenieśli polskie lokacje i budynki do wirtualnego świata - tylko w wymyślonej wiosce, Adrian Chmielarz zareagował niezwykle nerwowo, a na mnie wylała się fala hejtu. Później na łamach Polygamii Chmielarz tłumaczył, że "zapadłe regiony Ameryki to obraz zrozumiały na całym świecie", więc The Astronauts kierowało się m.in. praktycznymi, komercyjnymi względami. Kto by chciał przyjechać na polską zapadłą wiochę?

Tymczasem mamy 2020 rok, niewielkie polskie studio Different Tales miejscem akcji swojej gry Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest, bazującej na amerykańskim uniwersum (!), uczyniło naszą dziką Białowieżę.

Puszcza jest nie tylko dzika, ale w ostatnim czasie odegrała sporą rolę w naszym politycznym bagienku. Przypomnijmy - przeciw wycinkom drzew protestowali ekolodzy, miłośnicy przyrody, a także eksperci. Puszcza Białowieska była kolejną areną polsko-polskiego konfliktu. Kto nie z nami, ten przeciw nam. A las cierpiał.

Teraz możemy jednak zobaczyć go w innej formie, choć akurat element "ekologiczny" i obrona pierwotnych krajobrazów przed zakusami nowoczesności może odegrać istotną rolę.

Bez pośpiechu

Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest to druga gra Different Tales. I to widać. Niby trochę gra osadzona w legendarnym uniwersum różni się od Wanderlust, ale założenia są te same. Dużo się czyta, podejmuje decyzje, chłonie klimat. Slow gaming.

Nieustannie pomysły Different Tales mnie zachwycają. Przywiązanie do detalu, celebrowanie chwili. Rysunek starego PKS-u, odgłosy puszczy, chwila namysłu jak powinna zachować się bohaterka i zastanowienia, jak potoczy się historia. Nikt cię nie pogania, nikt nie sugeruje, że wybrana tekstowa kwestia była zła lub dobra. Okaże się. Wszystko w swoim czasie.

O Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest trudno się pisze, bo można przez przypadek zdradzić zbyt wiele. A wszystko powinno odkrywać się samemu. Wiedzcie jedynie, że trafiamy do Białowieży, bo bohaterkę las "woła". Z jakich powodów? Demo udostępnione mi przez twórców sugeruje, ale wprost jeszcze niczego nie powiedziano. Ale sam tytuł i uniwersum swoje zdradza, prawda?

Inne podejście do wilkołaków

Gra się w to jak w Wanderlust, czyli pewnie Paweł Hekman odpadnie, a ja będę zachwycał się każdą chwilą. Coraz bardziej podoba mi się, jak Different Tales jest świadome tego, co chce powiedzieć. Z jednej strony Białowieża to rzeczywiście intrygujące miejsce z "punktu widzenia zachodu", a z drugiej - będące czymś, co zrozumiałe jest tylko dla nas, a jeszcze bardziej dla mieszkańców tamtego rejonu.

Już w krótkim demie autorzy zasugerowali obecność skrajnej prawicy, co przypomina choćby scenariusz Watahy. Właśnie z tym serialem krótki epizod Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest mi się kojarzy i właśnie w tej podobnej dzikości (bo nie egzotyce) upatruję ewentualnego sukcesu gry. Choć nie mam złudzeń. To nie będzie komercyjny hit, a perełka, która zachwyci nielicznych. Innych znudzi, co też można zrozumieć - autorzy bazują na samym tekście, rozgrywki tu niewiele. Ale co z tego, skoro Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest ma przepiękne tło graficzne i równie dobre dźwięki? Naprawdę wydaje się, że gra tchnie sporo innowacji w swój gatunek visual novel.

I ma jeszcze Białowieżę. Piotr Gnyp, którego starsi czytelnicy Polygamii doskonale znają, a który z Different Tales blisko współpracuje, domagał się swego czasu, aby eksportować polskość w nowoczesnym wydaniu. Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest jest pięknym przykładem kulturotechu. Szkoda, że na takie produkcje trzeba było czekać aż tyle czasu. Kto wie, jak wyglądałaby rodzima branża, gdyby niektórzy odważyli się wcześniej.

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.