Głos Solid Snake’a mówi o utracie roli, Kojimie, wspiera aktorów i reklamuje nowego Forda

Głos Solid Snake’a mówi o utracie roli, Kojimie, wspiera aktorów i reklamuje nowego Forda09.04.2016 11:36

David Hayter coraz bardziej otwarcie mówi w ostatnich tygodniach o sposobie, w jaki rozstał się z rolą głównego bohatera serii Metal Gear Solid. Nie szczędzi gorzkich słów Kojimie, tłumaczy, skąd taka szczerość, a także wraca do podkładania głosu Solid Snake’a na nietypowe sposoby.

Hayter po raz pierwszy szerzej wypowiedział się o sytuacji, w wyniku której utracił rolę Solid Snake’a na rzecz Kiefera Sutherlanda, pod koniec marca. Narzekał wtedy na sposób, w jaki Konami i Kojima podchodzili do jego osoby. To, że próbowali „pozbyć się” go już od dłuższego czasu, że przed Sutherlandem Kojima rozważał obsadzenie w tej roli Kurta Russela, którego Snake Plissken z Ucieczki z Nowego Jorku jest pierwowzorem bohatera MGS-a. To że do roli zarówno w trzeciej jak i czwartej części gry musiał ponownie przechodzić castingi. To w końcu, że kiedy w końcu udało się znaleźć dla niego zastępstwo, Kojima rozstał się z nim w sposób mało elegancki.

Mówił wtedy w wywiadzie dla Game Informera. Skąd taka otwartość? Czy Hayter nie boi się, że wypowiadając się w ten sposób zamknie sobie drogę do ewentualnego odnowienia współpracy z japońską firmą w przyszłości, szczególnie teraz, gdy rozstała się ona z Kojimą? Podzielił się kilkoma myślami na ten temat w rozmowie z YouTuberem YongYea.

David Hayter Doing Solid Snake's Voice In Public Compilation Mix

Nie ukrywa jednak, że bycie częścią tej serii to dla niego pozytywne doświadczenie i wspomnienie. Cieszy się, że mógł wcielać się w postać Snake’a i jest zadowolony ze sposobu, w jaki zakończyła się jego historia. Przynajmniej jeżeli chodzi o wydarzenia w grze związane z głównym bohaterem do momentu, kiedy przejął go nowy aktor. Bo w rzeczywistym świecie już tak pozytywnie nie było, o czym Hayter nie omieszkał przypomnieć po raz kolejny.

A jednak, co by David Hayter nie mówił, widać, że roli Snake’a trochę mu brakuje. Z jakiego innego powodu zgodziłby się na wzięcie udziału w fanowskim projekcie wirtualnego muzeum MGS-a? Albo czemu niby miałby brać udział w stylizowanych na pierwszą część serii reklamach Forda? Szczególnie, jeżeli „ma mnóstwo pieniędzy”.

Swoją drogą, to naprawdę niezłe reklamy.

Dominik Gąska

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.