Gearbox wycofuje się ze współpracy z G2A [Aktualizacja]

Gearbox wycofuje się ze współpracy z G2A [Aktualizacja]10.04.2017 10:08
Maciej Kowalik

Oto, ile w świecie gier wideo może wydarzyć się w tydzień.

Aktualizacja: G2A podesłało nam oświadczenie, w którym firma wyraża m.in. żal, że Gearbox Publishing upubliczniło swoje ultimatum zamiast uprzednio skonsultować zasadność zarzutów u źródła. Samo ultimatum jest z kolei nazwane zbędnym.

W długim oświadczeniu Maciej Kuc rozlicza się ze stawianymi jego firmie przez Gearbox i Baina zarzutami, korzystając przy tym z dokładnie tych samych argumentów, które mogliście przeczytać w POW, którego był gościem.

Oryginalny wpis: Wszystko zaczęło się w poprzedni poniedziałek, gdy G2A informowało o współpracy ze studiem People Can Fly i Gearbox Publishing przy stworzeniu kolekcjonerskiej edycji pecetowego Bulletstorm: Full Clip Edition. Na krytyków praktyk biznesowych G2A zadziałało to jak płachta na byka. Dostawało się rzecz jasna również Gearbox, które chęcią współpracy poniekąd legitymizowało działalność G2A, na której tracą przecież sami developerzy. John "TotalBiscuit" Bain stanął na czele protestu, zapowiadając, że jego kanał na YouTube będzie zamknięty dla wszystkich produkcji Gearbox, bo nie zamierza wspierać oszustów.

Później ten sam Bain musiał osobiście wyjaśniać szefostwu działu wydawniczego Gearbox czym G2A jest, jak operuje i dlaczego wielu developerów twierdzi, że kupno gier na tej platformie jest gorsze od ściągnięcia pirackiej wersji z sieci. Jak ktokolwiek działający od lat w branży mógł nie zdawać sobie sprawy z kim zamierza współpracować? Nie mam zielonego pojęcia, ale faktem jest, że inicjatywa kooperacji z G2A wyszła nie od Gearbox, a od prezesa People Can Fly.

Podszkolone przez Baina Gearbox uznało jednak, że sensu nie ma. Tylko ktoś chorobliwie naiwny mógł wierzyć, że postawione G2A kilkunastogodzinne ultimatum, wymagające poważnych zmian modelu biznesowego firmy, zostanie przyjęte. Ale Gearbox miał przynajmniej z głowy problem z wpływowym YouTuberem.

Bulletstorm: Full Clip edition - Port Report

Platforma publicznie nie zareagowała. Patrick Klepek z Waypoint twierdzi, że toczyły się zakulisowe rozmowy między firmami i G2A miało wydać oświadczenie po weekendzie. A więc i po terminie ultimatum. Gearbox nie czekał. Steve Gibson - ten sam szef działu wydawniczego, który wcześniej przystał na współpracę - poinformował o jej końcu.

Efekt? Link, który tydzień temu prowadził do zamówień przedpremierowych na edycję kolekcjonerską polskiej gry, dziś prowadzi już tylko do głównej strony G2A. Choć platforma na pewno nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa w tej sprawie.

Zarówno Gearbox jak i G2A to firmy, na które chętnie wylewa się w sieci wiadra pomyj, a ta aferka nie pomoże żadnej z nich. Nawet jeśli Gearbox nieeleganckim i spóźnionym manewrem próbuje robić z siebie bojownika o dobro developerów i graczy, skompromitował się brakiem podstawowego researchu. Nie wątpię, że G2A nie ustanie w wysiłkach o podobne umowy w przyszłości, ale wydawcy i developerzy wiedzą już jak mogą się one zakończyć.

Maciej Kowalik

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.