Freespace 2

Freespace 206.06.2000 12:00
marcindmjqtx

Najbardziej wciągający symulator kosmicznego myśliwca w historii komputerowych epopei wojennych, których stawką jest przetrwanie ludzkiego gatunku. Jestem mu w stanie wybaczyć nawet to, że uczynił mnie niemową i zredukował moją aktywność do obsługi kokpitu.

Freespace 2

Olaf Szewczyk

Najbardziej wciągający symulator kosmicznego myśliwca w historii komputerowych epopei wojennych, których stawką jest przetrwanie ludzkiego gatunku. Jestem mu w stanie wybaczyć nawet to, że uczynił mnie niemową i zredukował moją aktywność do obsługi kokpitu.

Rzecz dzieje się ponad trzy dekady po Wielkiej Wojnie, której przebieg opowiada pierwsze „Freespace”. Niszczycielska rasa Shivan, której agresję wtedy udało nam się odeprzeć, powraca prowadzona przez niejakiego Boscha. Stawiają jej czoło ludzie zjednoczeni przymierzem z Vasudanami. Nasze rasy już dawno przestały toczyć ze sobą wojnę. Teraz nawet wymieniają się technologiami, co da nam z czasem szansę polatać ich nowymi statkami.

Radzę na początku poczytać teksty z archiwum, by lepiej zrozumieć genezę konfliktu, w którego sam środek rzucił nas kaprys historii. Dzięki temu gra wciąga jeszcze bardziej.

Szybka akcja

Zaczynamy swój udział w wojnie jako mięso armatnie, przechodząc najpierw trening, a potem pierwsze, proste zadania bojowe. Stopień trudności możemy zmieniać, a jeśli mimo to jakiejś misji nie uda nam się zaliczyć, po pięciu nieudanych próbach możemy przejść do następnej. Warto pamiętać, że podczas misji nie można zapisywać stanu gry, co w tym akurat przypadku bardzo dobrze robi rozgrywce.

Fabuła, choć banalna, rozwija się zgodnie z klasycznymi zasadami. Mamy więc efektowne zakręty akcji i sporo suspensu, np. gdy podczas misji okazuje się, że dane wywiadu się nie sprawdzają i zalecenia z odprawy są kompletnie nieaktualne. Dramaturgii także tu nie brakuje. W jednej misji, lecąc jako tajny agent w skrzydle rebeliantów, otrzymałem rozkaz zniszczenia transportowca wroga - czyli „swego”. W dodatku w środku byli cywile. Twardo odmówiłem, co oczywiście mnie zdemaskowało. Musiałem walczyć z przeważającymi siłami wroga. Zaliczyłem misję w zgodzie z własnym sumieniem dopiero po kilkunastu podejściach, gdy wymyśliłem pewien wredny podstęp (nie, nie zdradzę jaki).

Epicki rozmach

Miłe jest to, że chociaż z czasem zyskujemy opinię asa, to jednak nieustannie przypomina się nam, że jesteśmy tylko kosmicznym pyłem. Przez wiele misji możemy przejść, nie zaliczywszy nawet jednego strącenia, podczas gdy czarną robotę wykonują inni piloci myśliwców lub wielkie okręty bojowe. Ale wtedy to na nich spada splendor, nie na nas.

Możemy korzystać z różnego typu broni i statków. Czasami trzeba się przesiąść z myśliwca na bombowiec lub statek „niewidzialny” (stealth). Misja, w której trzeba się podkraść samotnie do otoczonego rojem myśliwców gigantycznego okrętu wroga, by zeskanować jego systemy pokładowe, wywołuje ciarki na grzbiecie.

Kosmos jest tu kolorowy, co bardzo uatrakcyjnia rozgrywkę. Przedzieranie się przez gęste różowe obłoki gazu, rozświetlane błyskawicami, gdy na skutek burzy magnetycznej nie działają skanery i w każdej chwili możemy wypaść na czającą się hordę myśliwców wroga, naprawdę podnosi poziom adrenaliny.

Klerykalny zaśpiew

Gra jest dopracowana pod każdym względem: ładna grafika, znakomicie dobrane podkłady muzyczne, dopracowany tryb walki i zróżnicowanie misji - „Freespace 2” to niemal produkt wzorcowy. Niemal, bo są w nim braki.

Najgorsze jest to, że nie istniejemy: nie mamy historii, osobowości, nie możemy mówić. Siedzimy w kokpicie, odbieramy transmisje z bazy lub wsłuchujemy się w komentarze skrzydłowych. Nie mamy przyjaciół. Często w naszym skrzydle lata kobieta, ale nic z tego nie wynika. Chętnie zagrałbym w misji, w której np. muszę bronić uszkodzonego myśliwca mej lubej lub szukać jej zaginionego statku w pyłowych obłokach.

Drażni też spolszczenie gry: interpunkcja nie istnieje, redaktor puścił sporo błędów. Fatalny okazuje się dobór aktorów, którzy podkładają głosy. Nie najgorszy, choć szablonowy komentarz do wprowadzającego w grę filmu traci cały swój klimat z powodu iście klerykalnego zaśpiewu lektora. Piloci wygłaszają swe kwestie sztywno.

Na szczęście i tak nie zmienia to faktu, że „Freespace 2” - zwłaszcza za tak rozsądną cenę - to gra w swojej kategorii wybitna.

Freespace 2

Producent: Interplay

Dystrybutor: CD Projekt

Minimalne wymagania: PC Pentium 200 Mhz, 32 MB RAM, akcelerator grafiki 3D

Cena: 79 zł

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.