Film na podstawie The Elder Scrolls? Tylko z Peterem Jacksonem

Film na podstawie The Elder Scrolls? Tylko z Peterem Jacksonem10.08.2016 18:30

Bethesda nie jest zbyt chętna ekranizowaniu swojej sztandarowej serii RPG. Zmieni zdanie tylko pod wpływem reżysera Władcy pierścieni.

Wraz z Petem Hinesem, wiceprezesem Bethesdy ds. marketingu, przenieśmy się w fantastyczny świat marzeń, gdzie wszystko jest możliwe.

Stwierdził on w wywiadzie dla serwisu Finder. Według niego jest to jedyny przypadek, w którym Bethesda mogłaby zacząć myśleć o ekranizacji. W praktyce jednak studio zainteresowane jest raczej robieniem gier niż myśleniem o podbijaniu Hollywood.

Taking The Hobbits To Isengard 10 hours

Hines ma zresztą również bardzo dobre uzasadnienie takiego podejścia. Tłumaczy, że jego firma jest przywiązana do światów, kreowanych w jej grach, i nie chce oddawać kontroli nad nimi osobom trzecim.

W takim wypadku bowiem, tłumaczy Hines, zawsze dojdzie do jakiegoś rodzaju interpretacji, choćby po stronie reżysera i scenarzysty, którzy nadadzą całej wizji własny charakter. A tego Hines najwyraźniej by nie chciał. Woli, by to jedynie Bethesda i jej pracownicy decydowali o tym, czym jest Fallout, Wolfenstein czy właśnie The Elder Scrolls.

Dodał Hines. Co dzieje się, kiedy twórcy gier chcą robić filmy, zobaczyć można np. w serii Metal Gear Solid.

[Official] MGSV:TPP LAUNCH TRAILER | METAL GEAR SOLID V: THE PHANTOM PAIN (EU) PEGI [KONAMI]

Ale mówiąc poważnie – podejście Hinesa wydaje się całkowicie rozsądne. Być może właśnie do takiego wniosku powinni w końcu dojść wszyscy wydawcy, którym marzą się hollywoodzkie miliony. Gry to gry. Działają jako gry, jako filmy albo odbiegają zbyt istotnie od swoich fabularnych założeń albo w ogóle nie dają się oglądać.

W zasadzie jeżeli się zastanowić, to nie ma chyba nawet jednego naprawdę dobrego filmu na podstawie gry wideo. Szybka próba znalezienia takiego i jakiegoś uzasadnienia swojej opinii na podstawie Rotten Tomatoes przynosi bardzo duże rozczarowanie. Silent Hill – 29%. Resident Evil – 33%. Tomb Raider – 19%. Książę Persji – 36%. Warcraft – 28%.

Adaptacje gier, które – wydaje nam się – są zupełnie w porządku, są takie tylko w porównaniu. Znosimy je, bo przy osiągnięciach Uwe Bolla czy innych podobnych nieporozumieniach wydają się przynajmniej nieobraźliwe dla widza. Formalnie poprawne. Daje się je oglądać. Ale trudno powiedzieć o nich coś bardziej pozytywnego.

I nawet ten pierwszy Mortal Kombat nie był dobry (32%). Przykro mi to pisać, ale to prawda.

ASSASSIN'S CREED - Official Trailer 1

Tymczasem o Hollywood wciąż bardzo poważnie myśli najwyraźniej Ubisoft. Na razie z romansu francuskiego wydawcy i fabryki marzeń wyszedł wspomniany już „przyzwoity” Książę Persji. Ten pierwszy wydaje się być jednak przekonany, że stać go na więcej. W tym roku zobaczymy kinową adaptację serii Assassin's Creed z zupełnie nową fabułą i niezłą obsadą – m.in. Michael Fassbender i Marion Cotillard. Kolejnym projektem Ubisoftu będzie zaś ekranizacja The Division.

Dominik Gąska

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.