Elite Beat Agents - recenzja

Elite Beat Agents - recenzja13.03.2007 09:03
marcindmjqtx

Elite Beat Agents nie jest w pełni nowatorskim pomysłem firmy iNiS. Jego korzeni należy upatrywać w innym, muzycznym tytule tego samego dewelopera - Osu! Tatakae! Ouendan - wydanym w Japonii jeszcze w 2005 roku. EBA stanowi duchową kontynuację swojego pierwowzoru, tym razem przygotowaną specjalnie na potrzeby rynku zachodniego. Gra zalicza się do wydanej przez Nintendo serii Touch Generation!, czyli odpowiednia jest zarówno dla zatwardziałych graczy, jak i osób nie mających wiele wspólnego z tego typu rozrywką.

W Elite Beat Agents bohaterami są tytułowi agenci, należący do tajnej, rządowej organizacji, mającej na celu pomaganie ludziom w potrzebie. Agenci, przypominający swoim wyglądem Blues Brothers, wykonują szereg misji, podczas których - tańcząc - ratują desperatów z opresji. Każda misja to oddzielna historia, a zarazem zupełnie inny kawałek muzyczny.

Oprawa łączy w sobie elementy animowanego komiksu z trójwymiarową grafiką. Ta kolorowa mieszanka wypadła nadzwyczaj udanie i pasuje w sam raz do zwariowanych opowiastek zawartych w Elite Beat Agents.

Grając w EBA usłyszymy takie hity, jak:

Steriogram - "Walkie Talkie Man” (by Jason Paige) Sum 41 - "Makes No Difference” (by Vinn Lombardo) Avril Lavigne - "Sk8er Boi” (by Angela Michael) Freddie Mercury/Queen - "I Was Born to Love You” (by Paul Vician) Stray Cats - "Rock This Town” (by Mark Latham) Deep Purple - "Highway Star” (by Kaleb James) Village People - "Y.M.C.A.” (by TC Moses) Earth, Wind and Fire - "September” (by TC Moses) Jamiroquai - "Canned Heat” (by Jason Paige) Madonna - "Material Girl” (by Melissa Garber) Ashlee Simpson - "La La” (by Laura Jane) Chicago - "You're the Inspiration” (by Julian Miranda) David Bowie - "Let's Dance” (by Delaney Wolff) Good Charlotte - "The Anthem” (by Kevin Ridel) Hoobastank - "Without a Fight” (by Kevin Ridel) The Rolling Stones - "Jumpin' Jack Flash” (by Billy Fogarty)

Do powyższej listy dochodzą jeszcze 3 ukryte, bonusowe kawałki, dostępne dopiero po uzyskaniu odpowiedniej liczby punktów. Wszystkie utwory to covery, jednak wykonanie ich stoi na wysokim poziomie i nikt zapewne nie będzie miał problemu z przypisaniem danego kawałka do oryginału.

Do grania w EBA wystarczy sam rysik. Założenia są proste: na dotykowym ekranie pojawiają się miejsca w formie numerowanych kropek, które należy pacnąć rysikiem w odpowiedniej chwili i kolejności. Oprócz kropek są też paski, po których należy przetoczyć małą kulę lub dysk - w przypadku tego ostatniego naszym zadaniem jest rozkręcenie go jak najszybciej (oczywiście rysikiem). Każda poprawnie wykonana czynność owocuje dodatkowymi punktami oraz zwiększeniem mnożnika punktów. Jeśli skusimy, to mnożnik się zeruje. W grze mamy też pasek energii, który zmienia się w zależności od naszych poczynań. Oczywiście utrzymanie go na jak najwyższym poziomie jest wskazane - unikniemy napisu „Game Over”.

Pierwszy kontakt z EBA może wzbudzić mieszane uczucia. Przede wszystkim dlatego, że wydaje się nam, iż na ekranie dzieje się za dużo! Nadążyć jest ciężko, ale już kilka pierwszych kawałków wystarczy, aby zrozumieć te grę i wsiąknąć w nią kompletnie. To wcale nie oznacza, że po krótkiej chwili EBA robi się gra łatwą do przejścia. Wręcz przeciwnie, niektóre misje - po kilkudziesięciu nieudanych podejściach - potrafią wyprowadzić gracza z równowagi. Bo tak naprawdę w EBA nie liczy się tylko refleks. W tej grze trzeba zapamiętywać kolejność i miejsca pojawiania się kropek, a potrafią one przybierać przeróżne, skomplikowane formy. Bez tego bardzo szybko dojdziemy do (błędnego) wniosku, że gra jest nie do przejścia. A warto poświęcić swój czas, chociażby dla ostatniego, czwartego poziomu trudności, w którym zamiast tytułowych agentów przyjdzie nam ratować świat seksownymi cheerleaderkami. Prawda że to wystarczająca motywacja?

Grając w EBA warto zaopatrzyć się w słuchawki (o czym zresztą gra informuje na starcie), gdyż dźwięk wydobywający się z wbudowanych głośników konsolki jest mniej wyraźny, do tego dochodzą zbędne odgłosy otoczenia. Pamiętajmy, że EBA zalicza się do gatunku gier muzycznych, w których strona audio to podstawa. Kolejnym istotnym elementem podczas grania jest odpowiednie miejsce grania! Zapomnijcie o miękkim materacu czy kołyszącym się autobusie. EBA wymaga twardego podłoża, na którym konsola będzie mogła stabilnie spoczywać. Bez tego niemożliwe będzie bezbłędne klepanie w ekran konsoli, a więc nici z cheerleaderek bicia rekordu punktowego.

Twórcy Elite Beat Agents wpadli na genialny pomysł, wypuszczając tytuł taneczny na przenośną konsolkę. Wykorzystanie dotykowego ekranu okazało się być strzałem w dziesiątkę. Co prawda gra jest trudna i wymagająca, do tego nie wszystkie jej elementy są w pełni dopracowane (jak chociażby bezsensowne kręcenie dyskiem czy też niekoniecznie ciekawy, ubogi soundtrack), ale to nie zmienia faktu, że tytuł ten potrafi przysporzyć wiele radości. Dodajmy do tego grę wieloosobową z wykorzystaniem jednego carta i mamy bardzo solidną pozycję, którą każdy posiadacz DS'a winien mieć w swojej kolekcji.

Ocena końcowa: 9/10

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.