EA wreszcie przyznaje wprost: "Sytuacja z Battlefieldem 4 była niedopuszczalna"

EA wreszcie przyznaje wprost: "Sytuacja z Battlefieldem 4 była niedopuszczalna"20.06.2014 21:13
marcindmjqtx

Winny? Nowe konsole i nadmiar ambicji.

W niezwykle ciekawym wywiadzie dla Eurogamera Andrew Wilson z EA i Karl-Magnus Troedsson z DICE dokonują swoistego rachunku sumienia. Chmarę błędów, która dopadła Battlefield 4 zaraz po premierze i przyczyniła się do zawieszenia wypuszczania kolejnych dodatków, Wilson tłumaczy nadmierną ambicją. Tryb wieloosobowy dla 64 graczy, wielkie mapy, rozdzielczość 1080p, Levolution - według niego było tego aż za dużo i można było przeoczyć istotne rzeczy.

[To, co wydarzyło się po premierze Battlefielda 4] Dla mnie było niedopuszczalne. Dla całego studia było niedopuszczalne. Zaprzecza jednak oskarżeniom, że winny za fiasko premiery był pośpiech i zbyt krótki czas poświęcony na tworzenie gry, by zdążyć na start nowych konsol: PS4 i Xboksa One.

DICE miało wystarczająco dużo czasu. Hardline powstaje od 3 lat. Rok temu była wyjątkowa sytuacja. W żaden sposób nie zmywamy z siebie odpowiedzialności, bo jesteśmy winni, ale kiedy pracujesz nad grą na nieukończoną platformę z nieukończonym software'em, pojawiają się rzeczy, które nie mogą zostać zrobione do samego końca, ponieważ nie jest na to gotowa sama platforma. Cóż, dziwnym trafem nawet na premierę udało się wydać jednak wiele gier, również do grania w sieci, które takich problemów nie miały.

Co ciekawe, udostępniona tak wcześnie beta BF: Hardline jest elementem nauki na własnych błędach. Twórcy sprawdzają w ten sposób, jak silne są stabilne są serwery i jak funkcjonuje klient gry. Chcą też przekonać do swojej gry graczy, którzy po doświadczeniach z BF4 podchodzą do niej sceptycznie.

A co z obawami o to, że po premierze Hardline BF4 przestanie był przez firmę rozwijany? Celem DICE jest zmiana modelu wsparcia. Zamiast przerzucania supportu na kolejne gry ukazujące się co 2 lata, firma chce wspierać kilka gier w tym samym czasie. Co - czytając między wierszami - może oznaczać, że BF zostanie marką coroczną, co widzimy już w tym roku. Choć temu akurat Wilson i Troedsson zaprzeczają i proszą, by nie zakładać, że Battlefield 5 pojawi się za rok. Ale też nie obiecują, że za rok go nie będzie...

[Źródło: Eurogamer]

Marcin Kosman

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.