Drodzy twórcy gier/producenci sprzętu, dajcie mi możliwość patrzenia na gry, w które właśnie grają moi znajomi

Drodzy twórcy gier/producenci sprzętu, dajcie mi możliwość patrzenia na gry, w które właśnie grają moi znajomi25.09.2012 13:22
marcindmjqtx

Tak, lubię patrzeć jak oni to robią.

Na pewno wielu z Was coś takiego się kiedyś zdarzyło: jest wieczór, nie chce Wam się grać w coś z trybem sieciowym, chcecie mieć ten czas dla siebie, ale jednocześnie macie ochotę pogadać ze znajomymi. Gracie więc, siedząc równocześnie  z przyjaciółmi na jakimś "teesie" czy korzystacie z komunikacji głosowej na konsoli. Jesteście w różnych grach, czasami w tej samej, ale w różnych momentach. Rozmawiacie o pierdołach.

Ale od czasu do czasu pojawia się chęć zerknięcia znajomemu przez ramię.

Niestety, nie jesteście już dzieciakami. Kiedyś "chodzenie do kogoś na granie" było normalką, dzisiaj, jeśli się spotykacie to raczej, aby o czymś pogadać, względnie obejrzeć stadnie film. Ale przyjść do kogoś i patrzeć jak jedna osoba gra? Ostatni raz w czymś takim brałem udział prawie trzy lata temu.

Najprawdopodobniej Wasi znajomi nie mieszkają na tym samym osiedlu. Pewnie są po drugiej stronie miasta. Ile razy w tygodniu bylibyście w stanie do nich jeździć, aby popatrzyć jak grają i pogadać o tym? Tracić czas na nocny powrót, gdy partia się przedłuży? No właśnie. A pewnie i tak większość Waszych znajomych mieszka w innej części kraju, albo wręcz za jego granicami, nie ma szans, aby usiąść z nimi na jednej kanapie czy przy tym samym biurku.

Od czegoś jednak mamy internet.

Grając nieco zbyt dużo w gry MOBA przyzwyczaiłem się do jednej, pozornie nieistotnej funkcji: możliwości obserwowania grających właśnie znajomych. Loguję się do gry, klikam raz, drugi i po chwili mogę patrzeć, jak im idzie. Nie robiłem tego zbyt często, ale mogłem. Potem czasami rozmawialiśmy o właśnie zakończonym meczu.

To przyzwyczajenie przypomniało o sobie podczas niedawnego wieczoru z Torchlight 2. Siedziałem na Teamspeaku z Tomkiem Kuterą i Sławkiem Serafinem. Każdy z nas grał w nową produkcję Runic Games, każdy grał albo na innym poziomie trudności, albo doświadczenia postaci. Nie było sensu próbować grać razem. Ale mimo to graliśmy, gadaliśmy i wymienialiśmy się uwagami.

Naprawdę byłoby fajnie móc po prostu kliknąć i zobaczyć, jak Tomek właśnie zmaga się z jakimś bossem, albo przyjrzeć się, jakie umiejętności wybrał Sławek dla swojego Bersekera. No ciekawi mnie to, kurczę!

Pośrednio, taka możliwość już jest. Można uruchomić stream. Ale wszyscy wiedzą, że wymaga to odpowiedniego sprzętu, wykupienia licencji dodatkowego programu, czasami też zabawy z kablami. To jest możliwe, ale mało wygodne. I trochę zbyt mało intymnie.

Teoretycznie, coś takiego miało oferować OnLive, platforma do grania w chmurze, właściwie dokładnie to, o co mi chodzi. Ale zanim (o ile w ogóle) podobne usługi się spopularyzują minie jeszcze sporo czasu.

Nie chodzi mi o to, aby podglądać znajomych bez ich wiedzy. Niech zależy to od ustawień i ich decyzji. Producenci już teraz się obawiają, że wielu osobom wystarczy obejrzeć jak ktoś gra na streamie i nie będzie chciał już gry kupić. Nie znam liczb, podejrzewam, że ktoś już to gdzieś bada, ale nadal wydaje mi się, że streamy "zwykłych" graczy i letspleje na YouTubie generują pozytywny szum. Który może pomóc sprzedaży gry. Ale jeśli to problem, to niech w takim razie niech do oglądania gry będzie potrzebna sama gra.

"Tryb obserwatora” w każdej grze? Chcę to. Bo nie chce mi się już jeździć do znajomych, aby popatrzeć przez chwilę, jak oni grają. Pewnie są zmęczeni po całym dniu pracy i siedzą w pidżamie. Nie mają nastroju na towarzyskie spotkania. Ale na granie i gadanie o grach już owszem.

Konrad Hildebrand

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.