Czy jesteśmy gotowi na gry kategorii B?

Czy jesteśmy gotowi na gry kategorii B?11.03.2009 15:29
marcindmjqtx

Na łamach Gamasutry Christian Nutt zastanawia się, czy branża gier jest już gotowa, a w zasadzie, czy jest w stanie stworzyć grę kategorii B. Chodzi oczywiście o produkt intencjonalnie zły, który ma, operując na stereotypach i kliszach, ośmieszyć je. Za przykład podany tu zostaje Matt Hazard, którego świetna kampania reklamowa odwoływała się do znanych nam postaci i gier przedstawiając od razu tytuł D3 jako ich parodię. Zresztą wystarczy spojrzeć na zaprezentowane do tej pory trailery. Niestety, jak podkreśla większość recenzentów i ogólny wynik, jaki tytuł osiągnął na Metacritic można stwierdzić, że to raczej nie wyszło. Dlaczego?

Christian mówi, że zawiódł podstawowy element, czyli rozgrywka. Nie raz sam pisałem, o tym, że jest to język gier i najważniejsza ich część. Jeżeli w dany tytuł źle się gra, to nawet najlepsze żarty czy fabuła go nie uratują. Zresztą, cytując źródłowy artykuł, dowiadujemy się, że najlepszą częścią Matta Hazarda jest intro. Mimo iż twórcy cały czas nabijają się z siebie i swoich błędów, przechodzenie gry nie jest przyjemnością. Co innego w świecie filmu. Każdy z nas może wymienić filmy złe z założenia, które nam się podobają. Istnieją również filmy typu Plan 9 z kosmosu, które ogląda się właśnie z tego powodu, zaś jego reżyser zdobył oddaną grupę fanów i o jego życiu stworzono nawet film, w którym zagrał sam Depp. Jako gra, która również nabija się z błędów i wypaczeń autor podaje Retro Game Challenge na DSa, które bierze na celownik erę 8 bit. Okazuje się jednak, że pomimo, iż tematem są wpadki, gra jest zaskakująco dobra i wymyka się sklasyfikowaniu jako produkt klasy B. Czyżby więc tu leżał problem? Nawet gry oparte na błędach, jeżeli są dobre (chociażby Duke Nukem), nie będą traktowane jako produkt niższej klasy. Z kolei tytuły, które zawodzą w rozgrywce będą po prostu złe. Jednak w przeciwieństwie do cienkiego filmu, nie będziemy mieć opcji przewinąć ich dalej lub zmienić kanału w telewizji. No chyba, że twórcy wprowadzą takie możliwości. Czyżby Alone in the Dark było tu pionierem? Polecam tekst źródłowy. [via Gamasutra]

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.