Czy IGN dokonał plagiatu recenzji Dead Cells? [AKTUALIZACJA]

Czy IGN dokonał plagiatu recenzji Dead Cells? [AKTUALIZACJA]08.08.2018 11:30
Joanna Pamięta - Borkowska

Zespół IGN prowadzi dochodzenie w sprawie posądzenia jednego z ich redaktorów o plagiat.

[Aktualizacja]

Redaktor IGN, Filip Miucin, został zwolniony. Redakcja serwisu poinformowała o tym na stronie, na której jeszcze niedawno znajdowała się recenzja. Przeprosiła w nim studio odpowiedzialne za grę, czytelników, a przede wszystkim blogera Boomstick Gaming. Ponadto IGN obiecał, że w ciągu tygodnia udostępni nowy tekst o Dead Cells.

[Oryginalny wpis]

Recenzent gier wideo, znany na youtube pod nickiem Boomstick Gaming, umieścił na swoim kanale zestawienie swojej recenzji Dead Cells oraz tekstu IGN autorstwa Filipa Miucina (recenzja została umieszczona na głównej, anglojęzycznej stronie serwisu). Wideo możecie obejrzeć poniżej:

That Time My Dead Cells Review Was Copied (RESOLVED)

Dodam, że wideorecenzja ukazała się tydzień przed tekstem IGN-u.

Faktycznie, niektóre frazy, a nawet całe zdania, brzmią zbyt podobnie, by można było złożyć to na karb zbiegu okoliczności. Broomstick mówi np.:“fast, fluid, responsive, and one of the most rewarding representations of 2D combat in the entire genre" podczas gdy Miucin pisze: “fast, fluid, responsive, and hands down one of the most gratifying representations of video game combat I’ve ever experienced.” We fragmencie tym uwagę zwracają zwłaszcza przymiotniki, a nawet kolejność ich użycia, która jest taka sama. A to nie jedyny przykład - więcej znajdziecie w załączonym wideo.

IGN na szczęście poczuł się do odpowiedzialności i usunął tekst ze strony. Znajduje się pod nim następująca notka od redakcji. Napisane jest w niej, że jako grupa pisarzy i twórców, którzy cenią pracę własną oraz kolegów po fachu, redakcja poważnie podchodzi do tematu plagiatu. Postanowiła zatem na czas dochodzenia zdjąć tekst recenzji ze strony.

Mieliśmy też przypadek podobnych praktyk na własnym, polskim, podwórku. Kilka lat temu Paweł Winiarski umieścił na Antywebie recenzję Bloodborne, której zbieżność z tekstem Michała Mielcarka nie pozostawia wątpliwości, że doszło do czegoś więcej, niż luźnej inspiracji. Na szczęście, Antyweb przyznał się do błędu i przeprosił.

Plagiat, kopiowanie - są to praktyki, które nie powinny mieć miejsca w profesji, w której zarabia się słowem pisanym. Co innego powoływanie się na literaturę fachową, która jednak nawet w tym przypadku powinna być cytowana i wymieniona w źródłach. Chwyt ten zaskakuje też z jeszcze innego powodu - mówimy o recenzji, której obiektywizm jest ograniczony (rozmawialiśmy o tym zresztą przy okazji jednego z klubów dyskusyjnych). Recenzent mówi o swoim odbiorze gry, o swoich odczuciach. Nawet jeśli tekst naszpikowany jest technikaliami, to już sam wybór tego, na co należy zwrócić uwagę, jest indywidualnym wyborem autora. Priorytetyzacja tematów zdradza poniekąd, czym przy ocenie sugerował się recenzent: mechaniką, fabułą czy warstwą wizualną?

Ja sama mam tak, że kiedy mam napisać recenzję, a wiem, że w sieci są już wypowiedzi innych redaktorów, staram się ich nie czytać. A gdy tekst jest już gotów, wtedy zapoznaję się z opinią innych. Robię tak jednak nie po to, by zobaczyć, jak inni opisywali swoje wrażenia, a z ciekawości, na jakie fragmenty rozgrywki zwrócili uwagę. Powód jest prosty: czasami o czymś zapomnę. Zwłaszcza w grach złożonych, wieloaspektowych, stojących w rozkroku między różnymi gatunkami. Bywa, że w ostatniej chwili zorientuję się, że nie napisałam o muzyce. Dokonuję wtedy prostego rachunku - czy dla mnie to jest tak samo istotne, jak dla autora X? Warto o tym napisać?

Pod koniec przypomnę recenzję Adama Piechoty (która jest jego własnym, autorskim dziełem).

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.