Cztery powody, dla których nie chcę słyszeć o Baldur's Gate 3

Cztery powody, dla których nie chcę słyszeć o Baldur's Gate 320.03.2012 13:29
marcindmjqtx

Wraz z informacjami o odświeżeniu sagi Baldurs Gate, powróciły marzenia o pełnoprawnej trzeciej części sagi. Kompletnie ich nie podzielam.

Powód pierwszy, twórcy sami zakończyli sagę Baldur's Gate Tron Bhaala, dodatek do Baldur's Gate 2, był zakończeniem historii głównego bohatera z części pierwszej. Zakończeniem, które kompletnie nie przypadło mi do gustu. Zamiast kolejnej pełnoprawnej gry dostałem ciąg luźno powiązanych ze sobą lochów, które oferowały styl rozgrywki zbliżony bardziej do Icewind Dale niż Baldurów.

Czuliście satysfakcję po walce z Melissan? Ja nie. Miałem wrażenie, jakbym dostał nieskończoną opowieść, a po Tronie Bhaala ewentualny dalszy ciąg losów znanych mi bohaterów już nieszczególnie mnie obchodził.

Powód drugi, Black Isle Studios nie istnieje, a BioWare robi swoje własne rzeczy Black Isle Studios, firma, która z ramienia Interplay wydawała gry z serii, została zamknięta w 2003 roku, blisko dekadę temu. Ludzie rozpierzchli się na wszystkie strony świata, część nadal pracuje razem pod szyldem Obsidian Entertainment.

Z kolei BioWare, czyli osoby odpowiedzialne za zrobienie Baldurów, ma swoje własne pomysły na gry fabularne opowiadające o ratowaniu świata i jak można wnioskować po Dragon Age 2 i Mass Effect 3 budzą one sprzeczne emocje.

Za ostatnie rewelacje dotyczące odświeżonej wersji Baldura i rozmyśleń nad częścią trzecią odpowiada studio Beamdog, w którym pracuje dosłownie kilka z kilkudziesięcioosobowej ekipy odpowiedzialnej za oryginalne gry.

Powód trzeci, już kiedyś planowano Baldur's Gate 3, ale nic z tego nie wyszło. Wizja gry znanej roboczo jako "Project Jefferson", lub Baldur's Gate 3: Black Hound powraca średnio co cztery lata. Raz była wstrzymana w 2003 roku. Kiedy indziej, miała powrócić w roku 2009. To się nie wydarzyło.

W pierwszym przypadku mogło mieć to związek z problemami finansowymi Interplay, które ratowało się kasując wszystko jak leci, łącznie z zamknięciem Black Isle Studios. Z kolei 2009 rok to początek recesji i kryzys, który dotknął także Atari. Kto jest na tyle odważny, aby powrócić do tematu w 2012/13 roku?

Powód czwarty, to, że zagramy w Baldurs Gate 3 nie sprawi, że znowu będziemy młodzi Gdy grałem w Baldury, byłem na przełomie podstawówki i liceum. Radosny czas, na zawsze zapamiętam wielogodzinne rozważania z kolegami z klasy nad optymalnym składem drużyny, sposobami na smoki, rozwiązaniami szczególnie trudnych questów. Ale to się już skończyło.

Regularnie wracam do Baldurów. Mam z tymi grami częstszą styczność niż ze znajomymi z licealnych czasów, z którymi tyle na ich temat rozmawiałem. Baldury to dawne dzieje, retro, nie wiem jaką nową jakość miałaby przynieść mojemu życiu część trzecia. Granie w nią przypomni tylko, że liceum skończyłem w poprzedniej dekadzie. Że jestem stary.

To dobra wiadomość, że ktoś zamierza odświeżyć stare gry. Dzięki temu będą one miały szansę dotrzeć do nowych roczników graczy. Znam ludzi, którzy mają teraz 20 lat i w życiu nie zagrali w Baldury. Znam też takich, którzy lat mają 16 i przeszli całą sagę.

Ale Baldur's Gate 3? Już wolę Wasteland 2, bo w pierwszą część grałem z pół godziny i było to tak dawno temu, że to już nieprawda.

Konrad Hildebrand

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.