Conquest: Frontier Wars

Conquest: Frontier Wars13.09.2001 17:16
marcindmjqtx

Conquest jest jedną z pierwszych gier Chrisa Robertsa i studia filmowych efektów specjalnych Digital Anvil. Pierwsza wiadomość o tym produkcie pojawiła się w 1998 roku. Możemy się spodziewać bardzo ciekawej kosmicznej strategii, ponieważ Chris Roberts współpracował niegdyś przy doskonałej serii Wing Commander i strategii Star Lancer. Wiele doświadczeń i pomysłów wnosi teraz do swojego produktu.

Conquest: Frontier Wars

Apolinary Szuter

Conquest jest jedną z pierwszych gier Chrisa Robertsa i studia filmowych efektów specjalnych Digital Anvil. Pierwsza wiadomość o tym produkcie pojawiła się w 1998 roku. Możemy się spodziewać bardzo ciekawej kosmicznej strategii, ponieważ Chris Roberts współpracował niegdyś przy doskonałej serii Wing Commander i strategii Star Lancer. Wiele doświadczeń i pomysłów wnosi teraz do swojego produktu.

Jak już wyżej napisałem, będzie to hybryda strategii i kosmicznej symulacji. Conquest ma być podobna do głośnego Homeworld. Rozgrywka wygląda tak jak w poprzednim produkcie. Możliwe jest budowanie swojego imperium w aż 16 systemach słonecznych. Przeniesiemy się na orbity różnych planet dzięki odpowiednim dziurom w przestrzeni i wybudowanym specjalnie do tego celu teleporterom. Przeciwnicy będą oczywiście chcieli nam w tym przeszkodzić. Całą rozgrywkę utrudni wysoki poziom inteligencji wrogów. Autorzy zapowiadają, że będzie on niespotykanie wysoki jak na tego typu gry.

Balansowanie w sieci

Tym, co może się podobać każdym strategom jest umiejętne balansowanie między elementami gier tego typu, wraz z ujęciem tego w innowacyjnej szacie graficznej. Rozgrywka odbywa się w kosmosie, co daje wręcz nieograniczone pole manewru programistom. Widok jest podobny jak w rewolucyjnym Homeworld, lecz widzimy nowe rozwiązania. Grafika wygląda naprawdę imponująco. Zwłaszcza walki na orbitach planet czy księżyców zwalają z nóg. Mnóstwo jednostek walczących, refleksy świetlne od wypuszczonych rakiet, wybuchy statków, pojawianie się nowych jednostek z innych galaktyk przez wrota, to naprawdę cieszy oko. Nasze akceleratory będą musiały się nie lada namęczyć, by wszystko pięknie wyglądało. Dzięki dostępnej mapie nie tracimy orientacji w terenie. Doskonale ukazuje ona obszar, który w danej chwili najbardziej nas interesuje. Autorzy najbardziej chwalą inteligencję wirtualnych przeciwników. Pracuje nad tym grupa fachowców, także nie powinniśmy się martwić o to, że wrogowie będą po prostu głupi. Ciekawie wyglądają wszystkie jednostki dostępne w grze. Jest ich mnóstwo, dzięki czemu gra nie wygląda zbyt monotonnie. Tryb rozgrywki wieloosobowej jest bardzo ciekawy. Autorzy spędzili wiele czasu nad takimi produktami jak Command&Conquer, Starcraft i Age of Kings, więc wiedzą czego potrzeba, aby gra była doskonała w sieci. Jeszcze jest dużo pracy do wykonania w tym trybie, ale wiadomo już, że strategicznie ważne jednostki będą posiadały specjalną broń potrafiącą odwrócić losy prawie każdej bitwy. Celareoni mają mieć, np. „dziurę między-galaktyczną”, dzięki której będą mogli szybko wezwać posiłki lub uciec z pola walki. Ten tryb będzie podporządkowany graniu w Internecie, lecz autorzy nie zapomnieli o sieci lokalnej. By powalczyć z przeciwnikami np. z za oceanu potrzebna będzie dużą przepustowość łączy sieciowych, dzięki TP S.A. zostanie nam tylko sieć podwórkowa (LAN).

Czas kończyć

Conquest: Frontier Wars jak na razie wygląda całkiem ciekawie, choć jest bardzo podobne do Homeworlda. Grafika jest na przyzwoitym poziomie, nie odbiega od istniejących standardów. Potrzebna będzie dobra karta graficzna obsługująca najnowsze efekty specjalne. By pograć sobie w wysokiej rozdzielczości przydałby się GeForce i 64 RAM, nie wspominając już o mocnym procesorze. Poczekamy, zobaczymy. Zanim gra ukaże się na rynku jeszcze dużo może się zmienić, wymagania sprzętowe zostaną zmniejszone i rozgrywka zostanie lepiej dopracowana. Autorzy radzą szybko zamówić tę grę, bo naprawdę warto. Ale tak mówią wszyscy producenci gier by zarobić na chleb i to nie jeden. Nam graczom pozostaje tylko czekać.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.