„Cold Zero": Wszyscy na jednego

„Cold Zero": Wszyscy na jednego18.11.2003 08:00
marcindmjqtx

„Cold Zero” to interesująca gra taktyczna, w której wcielamy się w rolę policjanta samotnie walczącego z tabunami rozmaitych przestępców. Jest tutaj wszystkiego po trochu - szybka akcja, interesująca fabuła i przyzwoita grafika. Nie obeszło się też bez paru irytujących usterek.

„Cold Zero” to interesująca gra taktyczna, w której wcielamy się w rolę policjanta samotnie walczącego z tabunami rozmaitych przestępców. Jest tutaj wszystkiego po trochu - szybka akcja, interesująca fabuła i przyzwoita grafika. Nie obeszło się też bez paru irytujących usterek.

Wszyscy na jednego

„Cold Zero” to interesująca gra taktyczna, w której wcielamy się w rolę policjanta samotnie walczącego z tabunami rozmaitych przestępców. Jest tutaj wszystkiego po trochu - szybka akcja, interesująca fabuła i przyzwoita grafika. Nie obeszło się też bez paru irytujących usterek

John McAffrey, snajper z elitarnej policyjnej jednostki antyterrorystycznej, miał naprawdę zły dzień. Podczas trudnej akcji odbijania zakładnika puściły mu nerwy i wbrew wyraźnym rozkazom przełożonych strzelił do przestępcy. Ten strzał położył bandytę, ale okupiony został życiem zakładnika.

McAffrey w niesławie musiał opuścić szeregi policji. Założył małe biuro detektywistyczne i próbował utrzymać się ze swojego dawnego fachu. Jego reputacja odstraszała jednak potencjalnych klientów, a trudno utrzymać się z kilku zleceń śledzenia niewiernych małżonków. Kiedy wszystkie oszczędności eksgliniarza już się skończyły, zdesperowany przeniósł on biuro do starego garażu. Po tygodniach czekania wreszcie zadzwonił telefon z długo oczekiwanym poważnym zadaniem.

W tym momencie wkraczasz do akcji ty, drogi graczu. Pierwszą twoją misją jest kupienie broni i amunicji w pobliskich sklepach. Potem wsiadasz do samochodu i jedziesz do starego portu rybackiego, gdzie grupa gangsterów przetrzymuje zakładnika porwanego dla okupu. Ta misja jest prosta. Uwalniasz zakładnika i wracasz do biura, gdzie czeka cię przykra niespodzianka. Ów porwany biznesmen okazuje się znanym handlarzem narkotyków, który popadł w konflikt z miejscową delegaturą włoskiej mafii. Stary „ojciec chrzestny” razem ze swoim ochroniarzem odwiedzają twoje biuro i składają ci propozycję nie do odrzucenia

W ten sposób zaczyna się przygoda, która zabierze McAffrey'a na 16 misji w różnych zakątkach świata - od Rosji po Amerykę Środkową - i każe mu się zmierzyć z przestępcami światowej rangi. Podkreślmy - zmierzyć się samotnie, ponieważ w każdej misji kierujemy tylko naszym bohaterem.

„Cold Zero” to gra, którą trudno przypisać do określonego gatunku. Teren gry oglądamy nieco z góry, chociaż jeszcze nie „z lotu ptaka”. Możemy też w pewnym zakresie zmieniać nasz „punkt widzenia” - przybliżać go i oddalać, a także obracać pod dowolnym kątem. W odróżnieniu jednak od gier taktycznych, takich jak np. „Jagged Alliance” czy „Ufo”, akcja nie została podzielona na tury, w których przeciwnicy wykonują ruchy na zmianę. Nie kierujemy też oddziałem żołnierzy, ale samotnym policjantem. Bohaterowi nie można wydawać rozkazów, kiedy wstrzymamy akcję, a że w ogniu walki z przeważającymi siłami wroga łatwo stracić życie, spora sprawność w posługiwaniu się myszką jest wysoce wskazana. Zbliża to „Cold Zero” bardziej do gry zręcznościowej niż strategicznej.

Podobnie jak w grach role-playing, za każdego wyeliminowanego przeciwnika bohater otrzymuje punkty doświadczenia. Po zgromadzeniu odpowiedniej ich liczby możemy zwiększyć poziom umiejętności McAffrey'a. Możemy np. postawić na walkę wręcz oraz umiejętność skradania się i kamuflażu, co pozwoli eliminować przeciwników pojedynczo i bezgłośnie. Zwolennicy rozwiązań siłowych mogą jednak inwestować w umiejętności posługiwania się różnymi typami broni palnej, których jest w grze podobno ponad 100. Po odpowiednim treningu John Rambo nie będzie dorastał McAffrey'owi do pięt. Tutaj zresztą pojawia się drobna niekonsekwencja - skoro bohater spędził pół życia jako snajper w brygadzie antyterrorystycznej, dlaczego musi uczyć się od początku posługiwania karabinem snajperskim? Rozpił się po dyscyplinarnym zwolnieniu? Autorzy scenariusza - zwykle spójnego - nie wyjaśniają tego.

Ciała zabitych przeciwników można przeszukiwać, zabierając im broń i amunicję, a także różne gadżety, które potem daje się spieniężyć (od złotych obrączek i telefonów komórkowych po magazyny porno). McAffrey może się także leczyć na polu walki, zakładać kamizelki kuloodporne wykonane z materiałów o różnej odporności, a nawet zmieniać ubrania, np. już za 700 wirtualnych dolarów można kupić w lombardzie długi czarny płaszcz w komplecie z okularami, które wyglądają jak remanent po Matriksie.

Niestety, nie wszystko wyszło idealnie. Spore kłopoty sprawia sterowanie „kamerą”, która pokazuje nam pole gry. Jej obracanie podczas strzelaniny - kiedy często sekunda lub dwie decydują o życiu dzielnego prywatnego detektywa - jest mocno niewygodne. Często zdarza się, że strzela do nas bandzior, w którego nie możemy nawet wycelować, bo kamera jest ustawiona tak, że przeciwnik jest schowany np. za róg budynku. To najważniejszy powód frustracji w tej sympatycznej i bardzo przyzwoicie zrobionej grze. Jeżeli jednak weźmiemy pod uwagę cenę gry - 29 złotych! - można to autorom wybaczyć.

„Cold Zero"

Producent: JoWood

Dystrybutor: CD Projekt

Minimalne wymagania: PC Pentium II 300 MHz, 64MB RAM, akcelerator grafiki trójwymiarowej

Cena: 29 zł

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.