Co wydarzyło się dziś na Twitterze GOG-a i dlaczego jednak nie jest w porządku?

Co wydarzyło się dziś na Twitterze GOG-a i dlaczego jednak nie jest w porządku?19.07.2018 19:35

Część graczy po raz kolejny pokazuje swą mroczną stronę.

Na oficjalnym koncie twitterowym platformy GOG.com pojawił się dziś wpis, który wzbudził wiele kontrowersji. Powstał on w ramach promocji Postal 2: Paradise Lost, dodatku do raczej niesmacznej gry, który pojawił się w ofercie sklepu. No ale smaczne, niesmaczne, nikt nie twierdzi, że rozrywka musi być zawsze najwyższych lotów i w najwyższym guście.

Gorzej, że do wpisu załączony był gif, przedstawiający obsikiwanie nagrobka z napisem "Game Journalism" (dziennikarstwo growe) i datą 28 sierpnia 2014 (w domyśle mającą oznaczać dzień śmierci owegoż growego dziennikarstwa). A tutaj już niewiele trzeba pracy mentalnej przeprowadzić, by połączyć to z datą publikacji artykułu 'Gamers' don't have to be your audience. 'Gamers' are over ("Gracze" nie muszą być waszym odbiorcą. "Gracze" się skończyli) autorstwa Leigh Alexander w serwisie Gamasutra.

Ten z kolei uważa się za jeden z kamieni milowych w rozwoju ruchu zwanego "Gamergate", czyli udającego troskę o kondycję dziennikarstwa growego festiwalu nienawiści, mizoginii, a nawet zwyczajnego chuligaństwa. Alexander podniosła w swoim tekście dość przytomne i racjonalne tezy, które część graczy odebrała jako atak na swoje środowisko i odpowiedziała bezprecedensowym pochodem agresji, którego echa odczuć można w internetowych dyskusjach do dzisiaj.

GOG oczywiście szybko zdał sobie sprawę z tego, co się stało, usunął tweeta i przeprosił. W nowej wiadomości przedstawiciele serwisu podkreślili, że nie skojarzyli faktów i nie zdawali sobie sprawy, że obrazek dość ewidentnie staje po stronie szkodliwego i powodującego rzeczywiste krzywdy ruchu. I w zasadzie nie mamy powodów, żeby im nie wierzyć. Zdarzyło się, przeprosili, usunęli, okej. Bywa.

Smutkiem napawa jednak reakcja graczy. Na Twitterze i w serwisach, który podały tę wiadomość, roi się od wypowiedzi ludzi, którzy jak zazwyczaj w takich wypadkach potraktowali całą sprawę jako zamach na wolność słowa, stając w obronie GOG-a, który przecież przez nikogo do niczego nie został zmuszony i absolutnie żadnej obrony na żadnym etapie nie potrzebuje i nie potrzebował.

Mało tego. Firma sama przyznała, że zdecydowanie popełniła błąd. Ale nie, to nie wystarczy. I jestem przekonany, że nie inaczej będzie w komentarzach w serwisie i na Facebooku pod tą wiadomością. Ale czy możemy w końcu dojść wspólnie do wniosku, że obrażanie, napastowanie, grożenie ludziom śmiercią tylko dlatego, że mają jakąś opinię na temat gier wideo nie jest i nigdy nie będzie w porządku? I że wspieranie takich zachowań jest szkodliwe i GOG zrobił słusznie, przepraszając i usuwając tego tweeta?

Żadna wolność słowa nie jest zagrożona.

Dominik Gąska

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.