Co w smoczej jamie piszczy? Pierwsze konkrety o Dragon Age Inquisition

Co w smoczej jamie piszczy? Pierwsze konkrety o Dragon Age Inquisition07.08.2013 13:29
marcindmjqtx

Trzecia (choć pozbawiona numerka w tytule) część sagi Dragon Age, trafiła na okładkę Game Informera. A to oznacza, że wreszcie możemy zajrzeć smokowi do gardła i wyciągnąć z niego najważniejsze informacje.

Kontynent Thedas płonie. Nie dosłownie, ale rozrywają go konflikty rozmaitych ugrupowań, które zajęte walką między sobą poświęcają mniej uwagi złu, które zakrada się z Pustki, którą mieliśmy już okazję odwiedzić w poprzednich grach. Tak mniej więcej wygląda fabularne tło, zdające się hołdować zasadzie, że najlepiej jest zacząć od trzęsienia ziemi. Akcja Inquisition będzie toczyła się 10 lat po wydarzeniach z "dwójki".

Wcielimy się w Inkwizytora. Nie będzie to narzucona z góry postać do odegrania - wybierzemy jej rasę, płeć i klasę, co będzie miało wpływ na postrzeganie jej przez mieszkańców niespokojnego świata. Gracz będzie stał na czele Inkwizycji - organizacji, której reputacja będzie rosła w siłę, odpowiednio do jej działań. W Dragon Age nie może zabraknąć trudnych wyborów i ich konsekwencji. Świat nie jest tu czarno-biały, a wrzucenie gracza w skórę przywódcy Inkwizycji powinno dać mu spore pole do manewru. Organizacja jest niezależna, to my tworzymy jej politykę, zdobywamy sprzymierzeńców i robimy sobie wrogów. Jeśli jakiś władca szczególnie zajdzie nam za skórę... będziemy mogli spróbować zdobyć jego fortecę oblężeniem.

Zmieni się także podejście do tworzenia poszczególnych regionów, które zostało mocno skrytykowane przez graczy przy okazji Dragon Age 2. Koniec z recyklingiem lokacji - Inquisition nie będzie co prawda grą z otwartym światem w stylu Skyrima, ale każda z plansz ma być dużo większa niż to, co widzieliśmy wcześniej. Autorzy porównują eksplorację do zwiedzania poszczególnych rejonów w Baldur's Gate. Tam też nie mogliśmy dowolnie poruszać się po całości świata, ale w każdej lokacji było sporo do zwiedzenia i przeszukania. O tym, że przestrzeni nie zabraknie niech świadczy fakt, że do dyspozycji dostaniemy... wierzchowce.

System walki ma z kolei ożenić rozwiązania z dwóch poprzednich odsłon serii. Od pozbawionego taktyki mashowania przycisków, bitwy ma odciągnąć nowy system zachowywania się przeciwników. Zamiast atakować hordą, będą czekać na najlepszy moment do ataku (choć oczywiście nie wszystkie). Mądrzejsi wrogowie oznaczają konieczność odpowiedniego rozplanowania starcia, skorzystania z właściwych umiejętności i wyboru najlepszych celów. Jeśli nie chcemy się w to bawić, możemy rzucić się w wir walki, zlecając kontrolę nad resztą drużyny sztucznej inteligencji i dbając tylko o skuteczność własnych ciosów i czarów. Co kto lubi.

Pecetowców ucieszy pewnie fakt, że w przeciwieństwie do Dragon Age 2, Inquisition zostanie przystosowane do obsługi myszki i klawiatury.

źródło: GI, Forbes, neoGAF, AGB

Maciej Kowalik

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.